Dlaczego rodzina nie chce nas odwiedzać?

Mieszkamy od siebie ponad 100 km. Zawsze my odwiedzaliśmy ich, jednak teraz nie mam już ochoty tłuc się pociągami z przesiadkami. Oni mają samochody, więc łatwiej jest nastawić nawigację i dojechać autostradą. Oni jednak mają pretensję, że my ich nie odwiedzamy. Dodam, że my nie mamy małych dzieci w domu. Ich dzieci są też już pełnoletnie, więc mogliby przyjechać, jednak mają wnuczki w wieku 1,5 roku, 5 lat, 6 lat, i najmłodsze 2 miesiące. Jechać to musielibyśmy kupić bilety na pociąg, prezenty dla dzieci , które nie są tanie itp. Czy musimy jechać MY dlatego, żeby odwiedzić te malutkie dzieci a im nie pasuje jechać, czy oni powinni po tylu latach odwiedzić nas. Czy im nie pasuje tłuc się z takimi malutkimi dziećmi? Dlaczego oni nie chcą przyjechać samochodem? Nawet bez tych wnuczków sami po prostu? Czy to nie jest zwykła wygoda z ich strony?