Pytanie do facetów, którzy mają kobiety z małym biustem

Lub mieli, w ogóle do wszystkich, którzy mieli z taką bliższy kontakt. Czy małe piersi na prawdę wam się podobają? Byliście/jesteście spełnieni seksualnie? Pieścicie/dotykacie je? Opowiedzcie mi coś na ten temat...

Nie, małe są do du.py!

Kobieta z małymi piersiami jest chuda a to figura mnie podnieca nie waga.

Może ktoś konkretniejszy się wypowie?

http://specjalna-oferta-10600pln.pev.pl

Co noc marze o mietoszeniu duzych, pelnych ale nie zwisajacych cycow! I musza miec wyrazne sutki, ktore zadziornie stercza, zachecajac do ich draznienia. Ale nawet duze piersi to nic gdy kobieta nie lubi miec ich dotykanych, pieszczonych. Wtedy to dopiero tragedia. To jak miec superlaske, ktorej wszyscy koledzy ci zazdroszcza, a ona nie lubi sie bzykac :)

18:27 Widać, że pisze to jakaś c***a która cycki dotykała tylko mamy :P

Pudlo. Ale zapytam retorycznie: czy mama to nie kobieta?

Skoro ciągle o tym marzysz to znaczy, że żadna taka laska Cię nie chciała :P

Znow pudlo. Marzyc mozna tez o czyms, co bylo a nie jest. Zreszta tego dotyczy temat :) Ale jak masz plaskie maluszki to wiadomo, ze bedziesz atakowac. :)

Akurat tak się składa że większość moich dotychczasowych partnerek miała dość małe biusty i nigdy na to nie narzekałem, zresztą trudno wymagać od drobnych, szczupłych kobiet aby dysponowały cyckami jak Pamela Anderson. A czy mi się podobają? To kobieta jako całokształt ma mi się podobać, a nie jakiś jej konkretna część ciała, a gdy się tak już stanie to mogę pieścić ją całą godzinami :)

19:19 Też nie trafiłeś co do mnie :P mam średni, jędrny biust, pasujący do figury i ch*j Ci do tego :P a tak wgl to co napisałeś nijak ma się do tematu

A czemu miałyby się nie podobać? Skoro jestem z jakąś kobietą, to chyba oczywiste że bardzo mi się podoba, że jej pragnę i że jestem z nią szczęśliwy włączając w to pożycie seksualne.

Kochane kobietki biust jest mało ważny!

ja wole małe, nie lubie dużych dekoltów a małe cycki i są fajne i nie ma problemu że za klika-naście lat grawitacja je dopadnie, zawsze będa na swoim miejscu

Małe są fajne, czulsze i wrazliwsze :-) osobiście preferuje te mniejsze i jedrniejsze z małymi sutkami i małymi brodawkami.

Kobieta z małymi piersiami są piękniejsze.

Ja nie rozumiem jak można narzekać na czyiś wygląd, w szczególności na daną część ciała. Ja kiedys kochałam się w jednym chłopaku to wszystko mi się w nim podobało, cały po prostu. A we mnie się podkochiwał inny to nic w nim mi się nie podobało, ani twarz ani sylwetka. Więc nie rozumiem jak niektórzy mówią, że kobieta ładna ale ma małe cycki. To znaczy, że jej nie kochają. Albo facet przystojny ale za chudy...

Biust jest mało ważny, różne są gusta. Gorzej ma facet z małym penisem to dopiero tragedia

A może jest tu jakiś facet co jest w związku z taką dziewczyną lub był i coś więcej opowie?

Ale czego ty chcesz się dowiedzieć? Normalny, kochający facet mając kobietę z małym biustem, będzie ją traktował w ten sam sposób co tą z dużym... co za różnica jaka jest wielkość piersi. Albo kocha się kobietę i z automatu ją się pożąda, albo nie i tyle.

Tragedia, moja dziewczyna ma taki maly biust, że na leżąco wyglada jak chłopiec. Marzę o bujnej kobiecie o pelnych kształtach.

Mialem kiedys dziewczyne z duzym biustem,idelnie ksztaltnym,normalnie moglaby reklamowac bielizne itp.tyle ze mnie jej cycki zbytnio nie podniecaly choc byly piekne co nie podlegalo dyskusji.lubie piersi srednie,male,nawet bardzo male.

To co dla kobiet jest małe, to dla facetów na ogół jest średnie... przykładem niech tu będą 14-15cm penisy :P Dla faceta małe, to małe... praktycznie niewidoczne.

Akurat to jest prawda co napisał gość powyżej :D

Miałem dziewczynę, która miała mały biust, dosłownie sutki. Jednak potrafiłem odkryć w niej inne pociągające mnie rzeczy np. biodra, pupa, miała śliczną twarz, włosy, szyja. Prawdziwy kochanek zrobi wszystko, żeby kobietę zadowolić i dać jej do odczucia, że mężczyznę podnieca. Ja miałem to szczęście, że moja dziewczyna miała ładny, jędrny tyłeczek.

Dla facetów to same sutki to są małe piersi :D a jak coś jest to chyba nie jest tak źle :D

Nie no kobieta musi mieć piersi i pupę. Nie jestem gejem i pedofilem żebym chciał kochać się z dwunastilwtnim chłopcem.

Ja miałem, choć zawsze byłem miłośnikiem dużych biustów. Byłem spełniony i wspominam Ją jako jedną z najlepszych kochanek. Obecnie mam koleżankę z dużym biustem, podnieca mnie strasznie, ale te piersi nie są już tak wrażliwe na dotyk, ona też nie przepada za ich dotykaniem, więc gdybym miał wybierać to chyba jednak przy tych małych czułem się lepszym kochankiem.

Abstrach*ując od tematu, ja lesbijką nie jestem i nie mam ciągoty do facetów z brzuchem i cyckami oraz pedofilką też nie by kochać się z 12 cm penisem jak u chłopca.