Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy dostanę alimenty

Polecane posty

Gość gość

Ja nie pracuje mam 34 lata nie mieliśmy dzieci. On ma prace ożenił się teraz mu się dziecko urodzilo. Nasz rozwód był bez orzekania o winie. Czy jest szansa ze dostane alimenty na siebie ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie dostaniesz. Ex ma nową rodzinę a z Tobą nic go jiż nie łączy. Rozwód bez przekania winy..nie ma szans na alimenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo w moim mieście ciężko o pracę a przeprowadzać się nie zamierzam. On dużo nie zarabia jakieś 2 tys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli nie mineło 5 lat od rozwodu a tobie sie pogorszyło i mimo rozwodu bez orzekania o winie masz szanse na alimenty.Tylko sie powaznie zastanow czy to mądre z twojej strony.Mozesz isc do pracy ,albo znalesc nastepnego meza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boje się ze nie dostane bo nie ma wielkich zarobków a bachora mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
//temat pisze nowa żonka zdradzacza co go na dziecko złapała, chce całą jego kasę zagarnąć dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie nowa. Nie podszywaj się. Po prostu jestem ciekawa ale moja znajoma mówi ze szanse są marne. Mam też inna koleżankę w takiej sytuacji jak ja i nie dostała. Sąd jej powiedział ze nie ma zobowiązań i może w każdym mieście pracować wystarczy chcieć. wiec myślę czy w ogóle warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracuje  w sądzie
Moja droga szanse są bliskie zeru. Jesteś zdolna do pracy a twoje bezrobocie wynika z lenistwa. Sąd nie lubi osób które uchylaja się od pracy i chcą żyć kosztem innych. pieniądze wydasz na sprawę i nic ci to nie da bo sąd odrzuci twą prośbę. Lepiej weź się za pracę jak nie masz dzieci ani nic kobieto z czego chcesz mieć emeryturę kiedyś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a słyszałaś o czymś takim jak dorosłość i samodzielność? że o honorze nie wspomnę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co pasożyt! Do roboty babo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorce którA ODBIła męża na dziecko chodziło właśnie o takie odpowiedzi , specjalnie pisze takie teksty "można pracować, wystarczy chcieć" , zdradzacz zostawił żonę na lodzie, a kochanka pilnuje, by grosza jej nie dał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rację ma gość z 8.24 jest szansa na alimenty do 5 lat po rozwodzie. Musisz tylko użyć mocnych argumentów, że wysokie bezrobocie i oczywiście musisz być zarejestrowana w urzędzie pracy jako poszukująca tej pracy, że znacznie pogorszył się twój status materialny po rozwodzie, że chorujesz (tu zaświadczenia od lekarzy) itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja82
Czytam te komentarze i myślę ,że najlepiej sprawdzi się tu pomoc adwokata. Z tymi sprawami rodzinnymi jest różnie, ja mam dwójkę dzieci z byłym mężem, ale nie chciał płacić alimentów bo potrzebował pieniędzy na nowy dom z kochanką. Bardzo pomocna okazała się tutaj pani Magda Grześkowiak, dzięki której wywalczyłam alimenty dla dzieci. Ta pani ma niesłychane podejście do dzieci i klienta, bo akurat moje córki bardzo ją polubiły. Wszystko profesjonalnie wykonane, także polecam http://www.magdalenagrzeskowiak.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wpienionabyłażona
A ja mam rozwód z orzekaniem o winie. On mnie zdradził i jest z nią dalej, urodziło im się dziecko. Ja jestem sama. Pracowałam i pracuję i o alimenty nie wystąpiłam choć wierzcie mi, aż mnie korci wystąpić o nie, gdybym wiedziała, że na pewno dostanę to na pewno bym pisała o to. Ja zarabiam 1,5 tysiąca a on ma teraz prawie 10 tys zarobku bo po związaniu się z tą XXXXX założył działalność gospodarczą. Ja pracuję i utrzymuję się, dzieci nie mieliśmy więc nie mam nikogo na utrzymaniu, starcza mi ale chciałabym mu dołożyć, żeby miał za swoje, myślę, że jakby musiał mi co miesiąc wypłacać kasę to by go to wkurzało a jego nową szlag by trafiał. Jestem wredna? Nie. 3 lata po ślubie on uznał, że nie umie ze mną być, zmarnował mi kawał życia, nie umiem go sobie do teraz ułożyć mimo, że minęło już 7 lat od rozwodu i powinien dostać karę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×