Moj facet woli kolegow niz mnie

Witam. Moj problem polega na tym. Jestem z facetem 5 miesiecy. On jest obcokrajowcem, ale nie mieszkamy w jego kraju. Przeprowadzilam sie do niego. Zmienilam nr tel, rzucilam prace, nie bylo innej mozliwosci. Na poczatku rzeczywiscie mi pomagal finansowo, ale od jakiegos miesiaca jest calkiem inny. Ale do rzeczy. On wychodzi najczesciej na caly dzien, nie mam pojecia gdzie. Niby do pracy ale jego praca nie wymaga specjalnie wychodzenia z domu. Najgorsze jest to ze np mowi ze wroci za 3 godz wraca po 8. Gdy wraca wieczorem i przychodzi kolega. Codziennie. Siedza razem do 2 w nocy. Albo wychodzimy zjesc to tez zawsze ktos sie musi przyplatac. Codziennie ktos musi przychodzic. Jestem poprostu tym zmeczona. Nawet jego urodziny musialam spedzac z jego znajomymi. O czym dowiedzialam sie dopiero na miejscu. Juz raz sie spakowalam i powiedzialam ze wracam do polski to powiedzial ze juz nie bedzie kolegow. Jeden dzien wytrzymal. Mam wrazenie ze on poprostu nie chce byc ze mna. Ale jak zostajemy sami to wtedy bardzo mi okazuje czulosc i mowi ze mnie kocha. Nie wiem co robic ale mysle ze powinnam oddejsc. Ze nie jestem mu potrzebna.

Dzi/wka co daje tylka za frytki hahahahaha On wcale nie chce byc z toba ala skoro nie mozna cie wygonic bo nawet jak pluje ci w twarz to i tak wracasz - to postanowil spuszczac z wora w glupia Poleczke Co za szmacisko - przez takie zdziry myslace pisda porzadne Polki musza sie wstydzic tfu!!!

Arabusy już tacy są, nie zmienisz tego :P

Nigdzie nie napisalam ze jest arabem. Jesli to ma znaczenie to jest Anglikiem.

Liczylam na powazne odpowiedzi..

3/4 Angoli to dziś araby :P

Mechanizm różnicowy wyje podczas jazdy próbnej po placu składowym. Tu i tam odpryski lakieru, drzwi się nie domykają. Samochodów mało, chętnych dużo. Nie weźmie jeden - świadom usterek - przyjdzie drugi i kupi! (o nowym Polskim Fiacie 125p)

Jeśli nie podoba ci się sposób, w jaki cię traktuje, a rozmowa z nim nie odnosi żadnego skutku, to go zostaw, chyba nie ma się nad czym zastanawiać..

Autorko On po prostu zrozumiał,że ma cię 100% w garści. Jesteś u niego, na jego łasce. Nie masz przyjaciół, rzuciłas wszystko i wyemigrowałaś aby uwiesić się na facecie. Czego się spodziewałaś? On wie,że nic nie musi z siebie dawać.

Przecież Anglicy to najgorsze bydło w Europie, prostaki, chamy, buraki. I tak nie masz co liczyć na poważny związek, bo dla niego jesteś zwykłą dziwką z Polski.

Drobne sprostowanie, to nie jest twój facet, to ty należysz do niego... taka niewielka, ale bardzo znacząca różnica.

Kalindaa masz racje. Wrocilam do Polski i zastanowie sie czy tam wroce. Raczej jestem na nie. Nie sadze ze cos sie zmieni. Niestety nie ma sie co oszukiwac.

Ja bym od razu zerwała i poszukała innego. Po co marnujesz z nim czas? :/

Wrocilam do Polski i zastanowie sie czy tam wroce. xxx wrócisz wrócisz szmato!

Po co od razu szmato?

No bo po imeniu!