Gojenie tatuażu

Witam, 16 dni temu zrobiłam tatuaz. Może panikuje... Ale nie zluszczyla mi się skóra i nadal jest wypukły, do tego wokół pojawiły się krostki. Na początku siedział a teraz troszeczkę piecze. Czy wszystko jest ok? Może ktoś ma doświadczenie w gojeniu tatuaży. Albo odezwie się jakiś tatuazysta i poradzi

Hmm... Mnie skóra zaczęła łuszczyć się po kilku dniach. I nic mnie mnie piekło, tylko swędziało, ale to normalne. Krostek też nie miałam... A czym przemywasz i smarujesz? Może za dużo smarujesz?

Staram się aby był cały czas nawilzony ( tak mi tatuazysta powiedział) smaruje alantanem ( maścia) z 5 razy dziennie i przebywam woda z mydłem 4 razy

Czy możliwe że to od słońca? Po tygodniu smarowalam kilka razu kremem 50 + bo mam taką pracę że przebywam na słońcu

Nie chcę podważać słów Twojego tatuażysty, bo znawcą nie jestem ;) ale mój kazał mi przez pierwsze 10 dni przemywać, osuszać jednorazowym ręcznikiem papierowym (ale nie pocierać tylko delikatnie go przykładać) i smarować maścią TRIBIOTIC (można ją tanio kupić, jest sprzedawana na saszetki), cienko trzy razy dziennie. Po tych 10 dniach tylko raz dziennie, chyba, że skóra będzie bardzo sucha. I to tyle. Zagoiło się pięknie i bez żadnych problemów. A i co bardzo ważne! Do mycia używać delikatnego płynu do higieny intymnej albo mydła Bambino!

Myślę, że to możliwe. Tak świeżego tatuażu absolutnie nie powinno smarować się niczym innym niż maścią do gojenia... Krem przeciwsłoneczny, lub jakikolwiek krem do rąk nawet można używać dopiero po całkowitym zagojeniu (3-4 tyg). Tym bardziej nie powinnaś go wystawiać na słońce... W którym miejscu go masz? Nie możesz ubierać się tak żeby go chować przed słońcem?

Przemywam dokładnie tak samo. Mydłem antybakteryjny, chyba po prostu przestanę tak często smarować, tylko te cholerne słońce filtrem muszę posmarować

Jest +25 i ciężko jest chodzić z długim rękawem po wewnętrznej części ręki pomiędzy nadgarstkiem a łokciem, na całej długości

Jak będziesz nadal smarować filtrem to czarno to widzę :/ Nie musisz chodzić z długim rękawem! Wystarczy, że poświęcisz jakąś bluzkę wycinając z niej rękaw, na tyle cm ile potrzebujesz zakryć i wciągaj go na rękę! Na pewno lepsze to niż smarowanie kremami!

No ale chyba też bardzo o tatuaz szorowac nie może... Kurcze ale kicha

No nie może. Dlatego to powinien być rękaw z delikatnego materiału i obowiązkowo przepuszczający powietrze i trzeba go delikatnie zakładać. Jak pracowałam kiedyś w szklarni (tam to dopiero były upały, do 50 stopni!) i koleżanka miała świeży tatuaż na przedramieniu to tak właśnie robiła. Wygoił się bez problemu.

Już zrobione 2 rękawki białe bawełniane. Mam nadzieję że się to jakiś wygoi normalnie, i zejdzie mi ten naskórek. Mniej smarowania, 0 filtrów i rękawek

No i super :) trzymam kciuki za szybkie wygojenie :)

Dam znać niedługo ;) dzięki za rozmowę