Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wredna i podła

Polecane posty

Gość gość

Jola .M!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Donosicielka i kłamczucha nr 1 nikomu nie życzę takie współpracownicy.Podły charakter.Lata z kazdą pierdołą na każdego co sekundę.Tylko kombinuje co i na kogo powiedzieć.Wszystkim dogaduje i jest opryskliwa.Ciągle stwarza intrygi.Rozpowiada fałszywe tresci i dorabia zeby kogoś zniszczyć.Dziś sie przez nią zwolniłam z pracy.Na nockach Bog wie co robi..i czy w igole fizycznie jest wtedy w miejscu pracy bo j z były sugestie że nie Jednym słowem .PADALEC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Toksyczna osoba .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćopiekunka
Oraz Agata Cieszę się ze już nimi nie pracuję.!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość opiekunka
Jola M jest podła i wredna.Zmysla intryguje donosi niepradziwe rzeczy i kazde najmniejsze potkniecie.Podły i falłsywy charakter.Agata to samo.Nie znoszę takich osób.Kazdy na kazdego donosi i kazdy pod kazdym dołki kopie .To chore!.Jak mozna z kazdą bzdurą latać na donos.?co sekunde?Ja w yakiej atmosferze nie mam ochoty pracować.!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość opiekunka
Czemu super?Nie pozwolę się niszczyć i obrażać.B.H powiedziała mi wczoraj że "na jej zmianie jestem zerem i nikim,ze dla niej nie istnieję i nie liczę się jako człowiek"Nie dosc ze na mnie naskoczyła to jeszcze obraziła. Inna kazała mi zapłacić za rzecz ktora znikła podopiecznej.Jakim prawem ja??czy ja jestem złodziejką??to chore Nie pozwolę tak siebie traktować.Moje zdanie jest pomijane i moja godność również.Koniec podkładania mi świni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne że super.Spadł mi kamień z serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość opiekunka
Taka sytuacja:przyszła do mnie pani sprzątaczka i powiedziała że pani "leżąca"bardzo prosi o przewinięcie bo jest mokra..wiec mowie ze zaraz tam pojdę.Poprosiłam kolegę o zaopiekowanie sie grupą a sama poszłam przewinąć panią bo trzy dziewczyny były nieobecnie.Przewinęłam pampersa ale podkładu i prześcieradła nie dałam rady bo tam potrzebne są dwie osobu.Pani jest unieruchomiona.Wriciłam na salę i widzę dwie koleżanki..pytam ktora może mi pomoc na co J z buzią na mnie ze teraz nie.!bo zaraz gimnastyka .Do gimnastyki było ponad 10 minut a to raptem 3 minuty roboty..ale ok.ja kłocić sie nie bedę.Po gimnastyce zapytałam ponownie.J na mnie z buzią kolejny raz że wymyślam i ze pani miała sucho..widac było ze J aż cała kipi ze złosci mimo ze ja mówiłam do niej spokojnie.Mowie do niej-wydaje mi sie że jednak pani miała mokro,.ale ok zobaczmy.Ona do mnie Ty tu zostajesz a ja idę z M.Nie dałam za wygraną poszłam za nimi.Wchodzę i co? mokro...a ona do mnie to miałaś dzwonić na dzwonek zeby przyszła druga osoba.Pytam jej jak miałam dzwonic jak was nie było?i zostawiłam M samego z grupą?.Ona kipiała.Pani prosiła o zmianę pozycji ..trochę w górę bo sie jej zle leży ale J w zaparte ze nie.!Zastanawiam sie co u niej jest ważniejsze ,dobro i komfort podopiecznego czy wzajemne potyczki słowne i udawadnianie sobie kto jest ważniejszy.Wcześniej z inną koleżanką zmieniałam pani pozycję (delikatnie)i widziałam że pani odczuła ulgę.Chyba o to własnie chodzi..zeby być dla nich sercem.!Zgoda ze od zmiany pozycji jest pielegniarka ale ona tez potrzebuje pomocy drugiej osoby.Praca powinna być uczciwa i na pierwszym miejscu powinien być podopieczny ,przynajmniej tak mnie uczono w tym zawodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość opiekunka
Jednym słowem to ciesę sie że już z nią nie pracuję..i nie tylko z nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×