Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

SZCZERZE odpowiedzcie czy smakuje Wam niezdrowe jedzenie typu

Polecane posty

Gość gość

Zaraz mi tu święte napiszą, że absolutnie nie, a mi niestety mimo, że stosuję zdrową dietę i tak bardziej smakują chemiczne ulepszacze...Nie jem ich, pozwalam sobie kilka razy do roku, ale tęsknie za tym smakiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale konkretnie co masz na mysli ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niezdrowe typu pizza, dobry burger- owszem. Choć już nie tak, jak jeszcze kilka lat temu. Natomiast niezdrowe przekąski typu chipsy, popcorn odpadają całkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Generalnie żywność z glutaminianem...Gotowe sosy, chipsy, ciastka, zupki itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z niezdrowych rzeczy smakują lody z automatu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak samo np. domowy rosół, mimo, że moja babcia podobno robi najlepszy na świecie mi i tak bardziej smakuje po zalaniu go chemiczną przyprawą maggi z buteleczki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja lubie chipsy od zawsze tak mam, nie jem slodyczy, slodkiego ogolnie ale chipsy to wsunąć raz w tyg musze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, smakuje mi. Też staram się jeść zdrowo, ale raz na jakiś czas nie odmawiam sobie mcdonalda, batoników, pizzy czy dobrego kebaba. Szkoda życia na odmawianie sobie przyjemności. Podejrzewam, że ci wszyscy bezglutenowcy, weganie itp mają podobnie. Bo w necie jest cała masa przepisów na wegańskie torciki, wegańskie hamburgery, bezglutenową pizzę itp. Tak bardzo lubią te smaki, że próbują sobie znaleźć ich wegańskie/bezglutenowe odpowiedniki. Ps. pewnie nie wszyscy wiedzą, że znienawidzony glutaminian sodu, który to rzekomo rozpuszcza mózgi dzieciom i powoduje, że wyrasta dodatkowa para kończyn - od wieków jest stosowany w kuchni chińskiej...nawet w polsce, w sklepach z chińskimi produktami można kupić sobie paczuszkę...bo świetnie podbija smak potraw...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od lat nie jadlam nic z glutaminianem wiec mysle, ze by mi nie smakowalo. Ostatnio mnie korci na zupke chinska wiec moze zrobie eksperyment? Ale sporo niezdrowych rzeczy mi smakuje, tak ogolnie, choc tez nie wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gotowe sosy, chipsy, ciastka, zupki itp. X Jeśli o takie rzeczy chodzi to jakoś nie tęsknię za nimi i nie smakują mi jakoś spacjalnie. Zupek gotowych nie jem w ogóle. Ciastka to zależy jakie, ale wielką fanką nie jestem. Chipsy też zależy jakie, niektóre nawet mi smakują, ale są lepsze rzeczy. Sosy gotowe, ok smakują mi nawet, ale nie używam, więc się odzwyczaiłam i przestały mi jakoś bardzo smakować. Generalnie to wydaje mi się, że z rzeczami tego typu jak napisałaś jest tak, że to są smaki i dodatki mocno uzależniające. No bo co tam jest: sól, cukier i dodatki typu glutaminian. Jak jesz je często to Ci ich brakuje, smakują Ci bardzo. Jak przestaniesz je jeść to najpierw jest bardzo trudno, ale potem organizm się odzwyczaja i po kłopocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale przecież napisałam, że jem je kilka razy do roku? Więc gdzie to przyzwyczajenie? A jedna tęsknie za tym smakiem i uważam, że jest lepszy od zdrowego jedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze? Ok :) Z niezdrowych rzeczy czasami jem pizze, frytki, hamburgera, lody, czekolade, zelki. Zupki, czipsy i takie tam mi po prostu nie smakuja. Raz na ruski rok skubne czipsa czy ciastko ze sklepu, ale w tyciej ilosci, bo jakbym sie obzarla, to by mnie po prostu mdlilo i dostalabym w ciagu sekundy swedzacej wysypki na twarzy. Mam problemy z zoladkiem i musze odzywiac sie zdrowo. Chemia i nadmiar cukru to w moim przypadku proszenie sie o problemy z ukladem pokarmowym i syfy na mordzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co w pizzy jest takiego niezdrowego?? Rozumiem czipsy zelki ciastka ze sklepu ale pizza ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy co. Od glutaminianu nie jestem uzależniona (bardziej smakują mi "czyste" produkty - a mam do takich nieraz dostęp). Ale mam swoje słabości: -KFC (akurat tu nie tyle o smak chodzi co o całokształt - panierka, sosy, tortilla - domową tortillę też kocham), -pizzę (ale tutaj lubię i domową i zamawianą i zamrażaną - więc to nie kwestia zdrowia), - słodycze ze sztucznym jabłkowym aromatem -wafelki, batoniki - parówki (z szynki co prawda, ale też syf) - ostatnio zjadłam zupke Vifon po kilku latach - i smakowało :P ta nostalgia - chipsy - frytki - cukierki (werthersy ^^) - paszteciki szczecinskie - czasami cheesburger (ale tutaj też tak samo zjem własnoręcznie robionego, tylko o lenistwo chodzi)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
popcorn nie jest niezdrowy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie , popcorn to tylko ziarno kukurydzy ktore wybuchlo od temperatury , nie ma tam chemii i dziwnych skladnikow chyba ze sobie soli nawalicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiem ci szczerze , mi nie smakuje ALE jak mam miesiaczke to pierwsze dwa dni bardzo mi smakuje np normalnie nie lubie slodzonych napoi i pije tylko wode , herbaty kawy nie slodze a jak mam okres to pol litra coca cocli moge duszkiem wychleptac i do tego zagryzc paczka zelek czy ciastko jakies pochlone , najczesciej jem ciasto Budapest a na wieczor moge cala pizze wrabac i tak dwa dni i przechodzi pozniej jak reka odjal i juz mi slodkie nie smakuje ani fastfoody az do nastepnej miesiaczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś zależy jaka. jeżeli jest w niej ćwierć kilo wyrobu sero-podobnego, to niedobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie, ze smakuje :D Tylko dla mnie to ono nie jest " niezdrowe ' :P Nie cierpie Maka, te smaki nie dla mnie.. ale KFC ! Kocham ! :D Tak srednio 1 w miesiacu jemy tam, czesciej sie nie da, u mnie nie ma KFC. I wtedy pije tez cole :) Pizza , popcorn,swojskie ciasto z cukrem, masłem i biała maka=jem i mam sie dobrze. Nie lubie czekolady :P Kocham chałwe :P Zadnych zelków, czipsow, batonow-nie lubie. Nie lubie burgerów, kebabów itp. Uzywam kostek rosołowych, dzis zywnosc nie ma zadnego smaku. Podprawiam sosy domowe, sosem w granulkach, jem kupne wedliny i parówki, pije mleko :D Nie jem produktów light, tam to dopiero jest syf.. Nie szukam produktow eko- nie ma takich. Nie interesuje mnie czy w zarciu jest GMO czy nie, i tak jest wszedzie. Nie mam zaprzyjaznionego rolnika, ale mam foliaka z zielenina.. Ba ! Jem nawet chleb ( wlasnej roboty ) ze smalcem ze skwarkami ! ( tez wlasnej roboty ) :P Wiem, ze trudno w to uwiezyc ale nie jestem smiertelnie chora, nie tocze sie po ulicach i nie mam zadnej z modnych ostatnio alergii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś jem podobnie, jak ty. tylko ja wolę maka niż kfc i czekoladę zamiast chałwy;) jestem szczupła, zdrowa. jedyny mój sport to długie spacery. dziś na obiad zjadłam olbrzymiego chamburgera (w knajpie), a na deser gofra ze śmietaną. i przeszłam 10 km. jutro domowe jedzonko z dużą ilością warzyw. jak to się mówi - wszystko z umiarem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja lubie mcdonald czasem. =D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś jem podobnie, jak ty. tylko ja wolę maka niż kfc i czekoladę zamiast chałwyoczko.gif jestem szczupła, zdrowa. jedyny mój sport to długie spacery. dziś na obiad zjadłam olbrzymiego chamburgera (w knajpie), a na deser gofra ze śmietaną. i przeszłam 10 km. jutro domowe jedzonko z dużą ilością warzyw. jak to się mówi - wszystko z umiarem... xx Dokładnie ! Wszystko z umiarem :) A czasem maly grzeszek i.. 10 km pokuty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkim smakuja niezdrowe rzeczy. Tylko niektorzy staraja sie ich nie jesc. Jak sie tego nie je, to sie zapomina, ze smakuje, albo kombinuje sie w domu zdrowsze wersje. Lepsze pieczywo, domowa pizza, nie mrozony syf. Ciasto tez swoje, zamiast batonikow itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ALE BYM OPIERDOLIŁ BUŁKEEEEEE, TAKOM Z CHLEBEM :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo mi smakuje.ale staram sie unikac bo mam nadwage.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gotowce np. Sosy z proszku mi nie smakują, tak samo nie trawię smaku maggi. Sosy z proszku smakują mi jak rozwodniona tektura. Nie przepadam za jedzeniem z McDonalda ale za to KFC uwielbiam. Na szczęście nie ma go w moim mieście ;) pizzę uwielbiam, a z przekąsek Lays Strong Ostre Chilli (moje ulubione chipsy, inne mogły by nie istnieć). Dobrym burgerem (ale nie w stylu McDonalda tylko takim restauracyjnym) też nie pogardzę;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć dzieci. Jak ktoś tak jak ja, wychowany był na domowym jedzeniu, to uwierzcie, że te sztuczne rzeczy nie smakują. Ja zawsze byłam dla odmiany cukrowa i tak mi zostało. Lubię obrzydliwie słodkie rzeczy. Kogel-mogel , wata cukrowa, bezy, chałwy, krówki. Jak mnie zemdli to popijam wodą i jem dalej, aż zjem wszystko. Całe szczęście, że cukier zastąpiono w kupnych słodyczach syropem glukozowo-fruktozowym, który psuje smak słodyczy, a robić samej mi się nie chce. Więc tak, uwielbiam niezdrowe słodkości ale jem je sporadycznie. Cholera naszło mnie na bezy. Niestety ostatnia w moim mieście cukiernia, która je robiła tradycyjnym sposobem padła. Tych sklepowych nie tykam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja kocham chipsy! Codziennie lub co 2 dni muszę zjeść paczkę Lay's pikantna papryka, boskie są. Jem po jednym chipsie, delektuję się smakiem, czasami zlizuję z każdego chipsa przyprawy a dopiero chrupię beztrosko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi smakują napoje gazowane ale tylko oranzada Heleny i oryginalna cola, batony i czekolady z e476 typu wafle torcikowe z wedla czy bajeczny, zupki vifona te pikantne, chipsy cebulowe, lód magnum a pełno w nim chemi, kfc, te brushetty z torebki czosnkowe,chinszczyzna, parowy, pasztet podlaski ze świeżą kajzerka :D ktoś tu pisał o paprykarzu - jego też uwielbiam ale nie widziałam w nim chemi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×