Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość katikaa

Dziecko nie zrobi kupy na kibelek

Polecane posty

Gość katikaa

Synek ma 3,5 roku. Od dawna sika na kibelek czy nocnik i nie ma z tym żadnych problemów. Nie chce natomiast w ogole robić kupy w ten sposób. Zawsze wola o pampersa. Próbowaliśmy już wielu sposobów, nic nie skutkuje. Od trzech dni nie założyłam mu pampersa, bo tak sobie zaplanowałam, ale dzisiaj już płacze, widzę, że boli go brzuch. O kibelku nie chce słyszeć. Mówiłam, że dostanie swój wymarzony samolot lego, że mogę mu nawet założyć pampersa i w nim usiądzie na kibelku... To też nie pomogło. Pewnie będę musiała mu założyć już dzisiaj tę pieluchę, bo się męczy. Ale co zrobić? Jak go tego nauczyć? Nie mam już siły... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam to samo z moją 3 letnią córka. mam wrażenie, że próbowaliśmy wszystkiego. Nic nie działa, musi mieć pampers na pupie i dopiero robi kupę. Nie mam już pomysłów. Od września przedszkole i nie wiem jak to wyjdzie, ale nie robię z tego wielkiej tragedii. Są większe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katikaa
Nasz też idzie właśnie do przedszkola... Próbuję go nauczyć tego od roku. I nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nasz ma 5 lat, o pamersie już bardzo dawno temu zapomnieliśmy, ale kupę robi tylko do wc w przedszkolu. W domu musi być nocnik. Do wc w domu tylko siku. I nie ma już na to rady. Jak gdzieś jesteśmy to trzyma dotąd aż będziemy w domu. Mam nadzieję, że wyrośnie, bo skąd ja wezmę ogromny nocccnik... :-) Dzieci mają różne dziwactwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katikaa
Jak było ciepło, to zrobił kupę na działce na trawie i teraz tak chce. Przecież go nie będę wyprowadzać, haha. To śnieg przez łzy, bo już mi naprawdę ręce opadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic na siłę :) Wiem, frazes. Nie stresuj go przed przedszkolem. Ty też jesteś podenerwowana i mu się z całą pewnością udziela. W przedszkolu nie zrobią z tego tragedii. My co drugi dzień (tak jej wypada) mamy walkę o ten wc, ale na wesoło. W końcu się uda. mam koleżankę, która nie robi ku.... nigdzie poza domem. Ma 33 lata :) Jest to ogromny problem na wyjeździe, mam wrażenie, że ona z wielką ulgą przyjęłaby wielkiego pampersa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katikaa
Próbowaliśmy nagród, bajeczek, wierszyków, filmików, na których uśmiechnięte dzieci robią kupę na nocnik czy kibelek, miś też wiele razy robił kupę na nocnik. Może macie jeszcze jakieś inne sposoby? A w ogóle założą mu w publicznym przedszkolu pampersa jak poprosi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:38 Na nocniku podpiera się nóżkami i łatwiej mu "wyprzeć" kupę. Może postaw mu podest przy sedesie, to będzie miał na czym nogi oprzeć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam podobny problem, pomogla ksiazeczka 'nocnik nad nocnikami' choć wprowadzilam 'korektę edytorską' bo słowo 'pipka do siusiania' mnie razilo. Potem byla czekolada jeśli się udało (do tej pory wogóle czekolady nie dostawała) . Jak zaskoczylo to problem przestał istnieć z dnia na dzien. Teraz mam inny - oduczenie ze nie musi za kazdym razem ma dostać czekolade :-) Natomiast już wiem, ze co bys się nie robiło to zależy wyłącznie od dziecka kiedy uzna ze to juz czas na taką dorosłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość221
Moja córka jak miała 2 i 7 mies to wołała sisi kupke sadzałam ją na nocnik i robiła normalnie zdarzyło się ze 4,5 razy że zrobiła w majtki a jak miała 3 lata i 5 mies to robiła już na kibelek obecnie ma 5 lat twój synek na pewno sobie poradzi daj mu jeszcze troche czasu trzymam kciuki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam dziecko z autyzmem więc u nas wszystko wygląda nieco inaczej, ale z problemem kupy zmagaliśmy się do 5 roku życia... Uparł się i nie robił na kibelek. Chował się i załatwiał w majtki. Pomogła... biegunka. Wtedy nie panował nad zwieraczami. Wyłapałam moment w którym widziałam że zaraz się załatwi i posadziłam go na sedes. nie mógł powstrzymać i poszło. Oczywiście wychwalałam go pod niebiosa. Ta nieszczęsna biegunka sprawiła że przestał się blokować i chętnie korzysta z ubikacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×