Gość gość Napisano Sierpień 26, 2016 Jestem z moim chlopakiem od ponad 3 lat, on zarabia, ja jeszcze uczeszczam do szkoly i dostaję kieszonkowe które wydaję w całosći na korepetycję więc w prawdzie ich nie mam.Chłopakowi zostaję na czysto ponad 500zł, nie musi oszczędzać.Rodzice wygrali wyjazd do hotelu na dwa dni i podarowali go mi.Problem w tym że mój facet powiedział że bierze tyle pieniędzy co ja i że jedzenie w restauracjach na pól.On wie w jakiej jestem sytuacji i że nie mam pieniędzy nawet na przyjemności bo wydaje na nauke, a i tak uważa że przez te dwa dni na pół powinniśmy płacić.Ale przecież to dzięki mnie jedziemy do hotelu za który on nic nie musi płacić.Czy nie powinno być tak że w tej sytuacji to on powinien sie jakos zrewanżować..? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach