dobrze zarabiam a żyje skromnie np nie kupuję markowych ciuchów

Za to moim zdaniem WARTO wydawać na takie rzeczy jak: dobre kremy pielegnacyjne, kosmetyki dobrej jakości, zdrowe jedzenie, owoce i mało przetworzone produkty troche lepszej jakości, siłownie czy basen, dobrego fryzjera i kosmetyczke, czasem na podroze A nie warto wydawać na : niezdrowe i drogie jedzenie, papierosy, alkohol ( od czasu do czasu wszystko jest dla ludzi, ale sa tacy ktorzy wydaja na niego za duzo), zbyt drogie ciuchy kiedy mozna kupic taniej takiej samej jakosci i tak samo eleganckie, jakies glupoty, ktorych sie pozniej nie uzywa

Gośćewunia wymysliła niby coś nowego, a starym jadem pluje. Że też taki prymityw ...

No zobacz jakie tu nienawistne kafeterianki ziejące jadem. Czyli znowu zostałaś pokrzywdzona przez te wstrętne nic nie robiące babska. Uspokój się, bo pójdziesz do pracy zdenerwowana. A możesz powiedziec ile masz lat?

Nienawistne wypomniały męża. Jesteś chora, lecz się babo.

Czyli złapałaś męża na kasę i działkę w lesie. Nie dziwię się, bo z takim podejściem do życia i ludzi powinnaś go po zadku całować, że dał się skusić na małżeństwo z tobą. A wiedział wcześniej, że z ciebie taka sknerucha?

ja ci współczuję hejterko że siedzisz tu i wymyślasz jak zwymyślac i obrazić mnie autorkę, musisz być bardzo nieszczęśliwą osobą w życiu, żal mi cię.

Dzięki, że mi współczujesz, chociaż nie ma takiej potrzeby. W końcu zauważyłaś, że niekoniecznie twoje zdanie jest najlepsze. Zacznij się liczyć z drugim człowiekiem i jego zdaniem, bo zostaniesz sama jak palec. Twoje wyrażenia i zdanie na temat osób odmiennie od ciebie myślących, mówi wiele o tobie. A powiesz ile masz lat?

Hmm, żyjesz skromnie a piszesz, ze masz super wypasione mieszkanie, zestawy do pielęgnacji itp. - dla mnie to nie jest skromne życie, tylko ułożone i wygodne - na które sama zapracowałaś, podziwiam. Ale nie ma to zbyt wiele do czynienia ze skromnością. Kupowanie w lumpeksach to nie skromność a oszczędność. Wywyższanie się nad innymi , bo żyje się w swoim mniemaniu lepiej, to nie skromność. Oburzanie się na zdanie innych osób, które mają inny pogląd od Ciebie to nie skromność. Innymi słowy - dziwny jest ten temat. Rozumiem, że chciałaś z siebie wyrzucić wszystko co uważasz o swoich koleżnakach z pracy/życia - no ale to już obgadywanie.

nie rozumiem że ktoś twierdzi że ja się oburzam, nudne juz to jest ale trochę mnie bawi to hejterstwo nigdzie na nikogo się nie oburzam ale oczywiście tak podsumowały wg mnie zazdrośnice, żyjcie tak jak chcecie , ja żyję tak jak chce a strasznie was to drażni pozatym nie jestem samotna a jedna tak sobie zinterpretowała że muszę być samotna i nie przyjmuje innej wersji do swojej czachy Mam przyjacół, znajomych, męża ,rodzinę ale ona twierdzi że jestem samotna i nikt mnie nie lubi bo robie zakupy na pchlim targu i taki z niej psycholog za przeproszeniem z koziej du/py oczywiście zaraz moje uszczypliwe stwierdzenie zostanie zinterpretowane przez złośnicę -psychoanalityka domowego że ja się oburzam i nie toleruję, że ja się wywyższam itd itp błazenada krótko mówiąc :D

Nuda

jesteś samotną mitomanką, która pluje jadem na 4 strony.Prowo widać na km.Mąż bzyka inną, czy wymyślony? Przez te dni siedziałaś na kafe nie zajmując się nim.Pewnie to tani miś z lumpa, do którego mówisz mój misiu:D

zarabiam podobnie jak autorka - prawie 10k. kupuję bardzo podstawowe kosmetyki. w życiu nie byłam u kosmetyczki. paznokcie robię sobie sama. do fryzjera chodzę tylko na podcięcie. ciuchy kupuję i bardzo tanie, i bardzo drogie. jak szukam czegoś konkretnego, to zawsze zaczynam od tańszych sieciówek, bo czasami nie ma sensu przepłacać. ale jak coś mi bardzo wpadnie w oko, to nie patrzę na cenę. nie oszczędzam, jeżeli chodzi o urządzenie mieszkania. ani na wakacje. jak pojadę do naprawdę dobrego hotelu w pięknym miejscu to właściwie dopiero wtedy czuję, że dobrze zarabiam;)

gość dziś O! I to jest fajny komentarz, piszesz o sobie, jak żyjesz i jesteś z tego zadowolona, ale nie oceniasz innych i nie uważasz się lepsza przez to w jaki sposób żyjesz. Autorce brakuje właśnie takiego podejścia, tylko niepotrzebnie się denerwuje i dziwi się, że część osób nie jest zadowolona w jaki sposób o nich pisze. Co nie znaczy, że pochwalam niektóre komentarze o autorce, nie lubię niepotrzebnej agresji słownej.

ta autorka nieźle się bawiła prowokacją.starzy bywalcy to wiedzą.

Markowe ciuchy kupują tylko ludzie zakompleksieni, zniewoleni, pod wpływem innych, tacy którzy mają jakieś zobowiązania itp. Prawdziwie wolni i zamoźni chodzą w starych wyciągniętych lumpach z buszem na łbie i mordzie pod pachami łonie i w ogóle wyglądają jak małpy czasem a jeżdżą furami za 1,5miliona euro Taka prawda!

22:40 Albo celebryci-choć oni mają te wszystkie gadżety i ubrania za darmo! Dostają Bmw z salonu i zostają oficjalnymi ambasadorami marki BMW a później jedna dziunia z drugą co są z zawodu żonami mówią do swoich starych- Ja też chce taką kieckę jak Kożuchowska-jestem do niej podobna prawda? Kup mi takie auto jak ona ma! I tak się nakręca produkt pogański brutto- I TYLE W TYM TEMACIE!

Nieprawda, że zamożni są zaniedbani i kupują w lumpeksach lub sieciówkach- dobre!!!! Nie macie pojęcia o zamożnych.Biedne dzieciaki i mało rozgarnięte, z autorka kompletną debilka na czele.