Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

do osób samotnych w małżeństwie. co jest przyczyną?

Polecane posty

Gość gość

U mnie chłód emocjonalny męża, jego skupienie się na sobie które rośnie z każdym rokiem coraz silniej. Ja coraz mniej zauważalna. Od kiedy mamy dziecko jest wycofany jeszcze bardziej. Mam wrażenie ze zostałam na etapie uwielbienia jeszcze z początków związku czyli sprzed 4 lat a u niego coś się. ..wypaliło? Dziecko cementu związek? No ciekawe. .. Wszyscy myślą że mam życie jak w bajce bo mąż zaradny i pomaga gotować, załatwia sprawy. Ale emocjonalnie jest pustynia, lodówka a ja jestem ciepłym człowiekiem. Uwielbiam czułości a ze strony męża jest ich coraz mniej a po urodzeniu przeze mnie skarba on jakby miał gdzieś by chociaż mnie przytulic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kluczowa sprawa to wspolne zainteresowania. To podstawa by nie skonczylo sie osobnym spedzaniem czasu bo jak sie nie ma za wiele wspolnego poza dzieckiem to sila rzeczy kazde ucieka w swoja strone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzieś czytałem jakie jest 10 podstawowych powodów rozwodów a wcześniej pewnie samotności w małżeństwie. U mnie, a jestem facetem, to bycie dziecioholikiem przez żonę a także zbyt duże zaangażowanie przez nią w pracę. To wszystko powoduje ze najczęstsze słowa jakie słyszę od żony to: nie mam czasu, jestem zmęczona, śpię. Na początku mnie to denerwowalo , ciągle awantury itp, teraz zaczynam sobie organizować czas sam. Sam spędzam wieczory, weekend. Tzn ona jest obecna ciałem ale wychodzę wieczorem na siłownię, na piwo z kolegami, w weekendy wyjeżdżam z dzieckiem i kolegami pod namiotem. Z kumplem wloczymy się po klubach w sobotnie wieczory. Doszło do tego ze w tym roku byłem sam na wakacjach. Ona niby wie ze coś jest nie tak no ale z pracy zadzwoniła albo z dzickiem trzeba się pobawić ( dziecko ma już coraz bardziej dość takiej mamy). Najgorsze jest to ze skoro zona nie ma dla mnie czasu nie ma czasu na sex to zaczynam ja traktować jak gosposie. Wymagam coraz więcej jeśli chodzi o prowadzenie domu. I co dziwne jak powiem ze okna są brudne to znajdzie czas żeby je umyć, a jak powiem ze może romantyczny wieczór to czasu nie ma albo na odwal ten wieczór spędzi. I nie nie ma romansu, poprostu taka jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wcale nie, można mieć inne hobby i też jest bardzo ciekawie. Chodzi tylko o nastawienie do drugiego człowieka czy chcemy słuchać lub rozmawiać. A bliskość powinna być zawsze niezależnie od zainteresowań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem niezaleznie ale znam sporo par ktore okazalo sie ze coraz mniej laczy. On chce do kina, ja to nudzi. Ona chce nad morze a on w gory. W narzeczenstwie decyduja motylki i czlowiekowi obojetne byleby byc razem. Po kilku kilkunastu latach percepcja sie zmienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
parki sobie poszukajcie na sex z wymianą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli kochasz to wiesz co to wyrozumiałość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×