Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość

NIENAWIDZE UPAŁÓW

Polecane posty

Gość gość

Jak ja kvrwa nienawidzę upałów. Jeszcze 20-25 stopni jakoś da się przeżyć, a przynajmniej da się normalnie funkcjonować, ale powyżej 25 jest pieprzony Mordor, wnętrze wulkanu. Całe lato to niekończące się bóle głowy, omdlenia, problemy z zaczerpnięciem powietrza. Wszędzie śmierdzi, ludzie się pocą, Janusze łażą z wywalonymi bębnami, Graże przywdziewają sandały, z których z gracją wyglądają pięty nigdy niewidzące pumeksu i zagrzybione paznokcie. Pato-młodzież okupuje zaśmieconą plażę i skwierczy w tych 35 stopniach dopóki nie osiągną wymarzonego odcienia czerwieni. Miro ze Sławkiem właśnie kończą trzeci czteropak, zagryzają kanapkami z kiełbasą, których woń czuć na całym obszarze miejskiej pseudo-plaży, popalają też wyjątkowo śmierdzące papierosy, które skrupulatnie zagrzebują w piasku. Ledwo wyjde spod prysznica, już pot mi cieknie po d***e, do tego apogeum tych krwiopijców, kvrwa z roweru 70 bąbli przywiozłam, to nie jest normalne. Mogłoby być cały czas 10-15 stopni, zdelegalizować lato.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×