Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość matka dwojga dzieci

Chrzciny dziecka a samotna matka.Kogo zaprosić bo mam mętlik???

Polecane posty

Gość matka dwojga dzieci

Jestem matką 4latka i 15miesięcznej dziewczynki. W 3 miesiącu ciąży, kazałam wyprowadzić się ojcu dzieci ( nie był moim mężem). Odtąd mieszkam sama z dziećmi. On nie interesuje się nimi. Nie odwiedza, nie dzwoni. Nic. Oboje mamy małe rodziny. Jego matka, a więc babcia dla dzieci, interesuje się dziećmi. Z jej konta przelewane są alimenty, choć sąd zasądził je ojcu dzieci. Chciałabym w końcu ochrzcić córkę. Syna chrzciliśmy razem - zaprosiliśmy 10 osób z jego rodziny i 10 z mojej. W restauracji było małe przyjęcie. Teraz nie wiem jak zorganizować chrzciny. Czy w ogóle informować ojca dzieci, skoro nie ma z nimi kontaktu od roku ( córkę widział 2 razy...)? Czy zapraszać jego matkę? I mamę tej mamy - czyli prababcie? One bywały dla mnie różne (jego matka zawsze stawiała dobro swojego syna na 1.miejscu nawet jak w mojej pierwszej ciąży, zostawił mnie dla swojej byłej, to stwierdziła do mojej mamy: " no widać tak wybrał") ale obie interesują się dziećmi, pomimo, że mieszkamy w innych miastach. Babcia widzi się z nimi kilka razy w roku. Byłam z dziećmi w tym roku u niej tydzień i nas ugościła. Reszta jego rodziny to dalsze więzy rodzinne ale byli na chrzcie syna. Teraz nie wiem kogo zapraszać. On nie utrzymuje mocnych relacji z rodziną. Właściwie to praktycznie się z nimi nie widuję. Matki swojej nie znosi... Proszę o poradę jak wybrać z takiej sytuacji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ktoś mi poradzi co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Według mnie powinnaś zaprosić babcie i prababcie. Jeśli interesują się dziećmi, to dlaczego masz ich "karać" za błędy Twojego byłego. To że on się nie interesuje i nie opiekuje swoimi dziećmi to tylko jego strata. Omijają go najpiękniejsze chwile dorastania dzieci. Będzie tego żałował. Co do reszty rodziny.... Zależy jakie Ty masz z nimi kontakty. Jeśli nie widujecie się, nie rozmawiacie to po co ich zapraszać? Może warto by na chrzcie było 10 osób, którym naprawdę zależy, niż 50 którzy chcą to tylko jakoś przeżyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co chrzcisz dzieci skoro sama nie zyjesz wg zasad wiary katolickiej???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem powinnaś poinformować babcie dziecka o chrzcinach dziecka skoro interesuje się małą, ojca dziecka twój wybór skoro nie interesuje się wami, zaproś gości ze swojej rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka dwojga dzieci
Z jego dalszą rodziną nie mam kontaktu. Jedną ciocię widziałam podczas wspomnianego pobytu u babci dzieci. Bardzo ja lubię choć zawsze mam obawy czy oby na pewno jest mi tak szczerze życzliwa ( bo wybrałam życie bez ojca moich dzieci). Mam nadzieję, że tak. Ciocia ma męża i 3 synów, a oni swoje narzeczone. Jej mąż ma siostrę, a ona męża i 2 zamężne córki. Na chrzcinach syna była ciocia z mężem, siostra tego męża z jedną córką. Oraz jeszcze tego rodzeństwa mama około 70tki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co chrzcisz? Zeby ludzie nie gadali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gowno cie to obchodzic powinno,chce to chrzci,pytala kogo zaprosic,a nie czy ochrzcic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 08:40. Ona chce ochrzcić, żeby czarna zaraza nie wytykała tłustym paluchem, jakiego to antychrysta wychowuje. Takie dziecko bez "namaszczenia" sukienkowych ma przes/ra/ne w przedszkolu i szkole. A jak ona żyje, to jej sprawa, a nie twoja dewotko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×