Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Lata 90 to nie był kicz. Teraz jest kicz.

Polecane posty

Gość gość
bylo przewspaniale,wakacje na wsi na ktore czekalo sie caly rok,wszyscy znajomi sie tam zjezdzali,byly dyskoteki,basen,gra w siatke,ogniska,gra w zbijanego w chowanego,podchody,a teraz elektroniczne dzieci tylko fb i telefon,beznadzieja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja co prawda urodziłam się w 94,ale co nieco tam pamiętam ;) mieszkałam w małej miejscowości, już w wieku 5 lat bawiłam się na placu zabaw pod swoim blokiem pod opieką starszego brata i rodziców w oknie ;) graliśmy w gumę, w piłkę, zbieralo się pokemony z chipsów, karteczki ;) jak się chciało znaleźć znajomego szło się na boisko i tam byli wszyscy... Mało kto miał później Internet, chodziło się do biblioteki miejskiej lub do kafejek... Później pierwszy telefon Nokia jakąś tam... :D fajnie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja pamiętam czasy, kiedy nie było nawet powszechnych telefonów, w klasie miało je zaledwie kilka osób, dopiero w liceum to już była norma i można było do każdego zadzwonić. Miało się zeszyty, do którego wklejało się wycinki z gazet, wpisywało "złote myśli", zdarzała się jakaś poezja... To se ne vrati :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A pamiętacie jak się dawniej czekało na telefon (az ktoś zadzwoni?) Siedziało się w domu:D Miałam chłopaka z drugiego końca Polski, jak zbawienia czekałam 18tej żeby do niego zadzwonić, bo wtedy taniej było. Najczęściej neistety mój starszy brat podsłuchiwał rozmowę z drugiego telefonu... piękne czasy telefonów stacjonarnych;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta... teraz wszystko jest tylko chęci brak. kiedyś nie było dostępu to się chodziło do biblioteki, do muzeum, na lekcje ang., na basen. i no nie mowie ze teraz nikt z tego nie korzysta i fajnie ze jest tyle wiedzy na wyciągnięcie ręki tyle ze komu się chce? dzieciaki znajomych to tylko gierki fb snapchaty itd od rana do nocy. mają a nie potrafia a raczej nie chca korzystać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pamiętam jak były budki telefoniczne i jak się nie chciało żeby w domu ktoś podsłuchał rozmowę to się szło do takiej budki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Budka telfon na wsi - trzask i gumowe ucho pań z poczty - które to obsługiwaly. pierwszy telfon stacjonarny 2001 r. pierwsza nokia cegła z Centertela chyba 97/98 - robiła ta cegła dziury w marynarce :-D niebieski jasne cień do powiek pasuje tylko blondynkom takim jak pani Rodowicz, ale to z umiarem trzeba. a te plakaty z M jordanem, Scotty Pipenem, Rodanem + kiedy TVP puszczalam w soboty NBA, Marek Citko, dodanie do gazety Skrzydełko plaster sportowy na nos, nakleilam sobie i latalam po podwórku jak szalona. Tamagotchi ,- piesek zrobił kupkę, nieraz mi zdechł. jojo które świeciło, lody Panda i Solo o smaku Coca coli, zatrzymanie się w sklepie po wycieczce rowerowej na Pepsi na miejscu- ach to spijanie że szklanej butelki jak młody Bóg, zbieranie z lasów znaczków Star Warsow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.10 pamiętam to wszystko... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolorowy boom box jamnik na baterie, kocyk i opalanie się na nim a w tle muzyka m jacksona czy listy hop becbz marcinem jedrychiem, glosowanoe sms, w tle jingiel darude+sandstorm :-D a lody Panda - najpierw odgryzalam głowę a potem nogi i ręce, brzuszek na koniec :-) chipsy ruffles, peppies betonowe, protoplasta 7daysa + rogalik star foods z czekoladą, po którym zawsze była sraka, bo celuloza się nie trawi. moda na pomarańczowe ciuchy, wszędzie podroby Nike Adidas itd. dresy z 3 paskami,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pamiętam modę na kwiaty na ciuchach. Np granatowa sukeinka z wielkimi zółtymi słonecznikami, albo klipsy - takie białe, wielkie stokrotki:) I były też buty, nie-glany, ale miały taką traperską podeszwę, trochę koturn, takei jakby trzewiki, do sukienek się je wkładało, koszmar, czasem sprzaczkę na przedzie miały... Modne były takie buty, do tego zakolanówki czarne, mini spódniczka plisowana w czerwoną kratę i biała męska koszula, zawiązana na pępku. Większość tu piszących pewnie w latach 90tych miała dzieciństwo i pamięta raczej gumy Turbo i Kuku-ruku, ale ja wtedy byłam nastolatką, było pięknie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×