Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PanKracy2222

Związek z matką dwójki córek

Polecane posty

Witajcie Moi drodzy, Powracam tutaj po dłuższej nieobecności. Może od razu przejdę do tematu, żeby nie przedłużać. Otóż poznałem w czerwcu wspaniałą kobietę, 30-to letnią matkę dwójki córek. Poznaliśmy się przez internet, wymieniliśmy kilka wiadomości i jakoś postanowiliśmy się spotkać. Od razu wpadła mi w oko tak samo jak ja jej. Zapytacie z kąd to wiem? otóż powiedziała mi o tym bezpośrednio. Wiadomo sielanka na początku ( wypady w góry, na koncerty, do pubu ze znajomymi). Ona jest w trakcie rozwodu z facetem z którym była od 16-go roku życia do zeszłego roku. Strasznie ją skrzywdził, znalazł sobie inną i nie mieszkają już razem. Wszystko było idealnie, widziałem, że ona chce ze mną się spotykać i spędzać wspólnie czas. Niestety kilka dni temu gdy pisaliśmy miała doła... zaczeła wspominać o swoim byłym mężu, że nie wie czy do niego jeszcze coś czuje.. ale ma doła. Jednocześnie powiedziała, że chyba będzie lepiej jak nie będziemy się spotykać bo ja pewnie chce załorzyć rodzinę, mieć dzieci a ona nie chce mi marnować życia. Nie wiem co o tym wszystkim myśleć...Dodam, że powiedziała, że mnie uwielbia ale chciałaby kogoś pokochać równie mocno jak ta druga osoba ją... Doradzcie mi coś bo jestem w kropce.... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eda freda
Witam, ja ją rozumiem - z jednej strony chciałby ułożyć sobie życie, iść dalej, cieszyć się z bycia z kimś blisko a z drugiej boi się o córki - ich relacje z Tobą - w końcu to nie są Twoje dzieci i ojciec zawsze będzie obecny w ich życiu. Zapewne boi się też zaufać z uwagi na zachowanie jej byłego - co też powinieneś rozumieć. Myślę, że potrzebuję trochę czasu żeby sobie wszystko poukładać, nie ciśnij jej, ale też nie odpuszczaj - pozwól by Wasza znajomość naturalnie sie rozwinęła. Myślę, że na razie ma obniżone poczucie wartości i nie najlepsze zdanie o facetach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
roz\kla\piucha zabawila sie Tobą a jak sie jej znudziles to kop w tylek... obrzydliwe babsko. Taka krowa po 2 ciązach powinna sie cieszyc ze w ogole ktos ją chce... mogla ci od razu czasu nie marnowac. Zabawila sie tobą i tyle. Kompletne zero, teraz wiadomo czemu mąz sie z nia rozwodzi, nitk nie chce egoistycznej idiotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiesz co kobietą kieruje,jakie ma traumy i obawy,nie znasz jej a nazywasz ją egoistyczną idiotką,lecz sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćdmtjagpp
moze boi sie i faktycznie nie chce mu marnować zycia,moze wychodzi z załozenia ze powinien mieć kobiete bez tzw przeszłosci a moze go nie kocha tak jak on jej?ma prawo do tego zeby szukać męzczyzny którego obdarzy uczuciem,nie musi być na siłe z

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To że jej nie wyszło to nie znaczy, że trzeba ją nazywać krową... chciała ratować ten poprzedni związek lecz on nie chciał. Znam wiele par w których kobieta miała dziecko/dzieci i ułożyła sobie na nowo życie u boku nowego faceta i są teraz szczęśliwi. Przykładem jest mój serdeczny przyjaciel, który ma taki związek:) więc nie ma co generalizować... z tego co mówi to mnie bardzo lubi wręcz uwielbia ale wydaje jej się, że to za mało... bo ma złamane i skrzywdzone serducho. Niestety, mam w swoim życiu pecha na kobiety, które rozpamiętują byłych...przeważnie to wybierały drani a potem cierpią przez nich. Zauwazyłem, że takich wolą niż poukładanych facetów Eh...życie. No cóż zobaczę co bedzie dalej. Narazie pisze do mnie. Dzis z rana napisała mi wiadomość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po Co Ci taka z 2 dzieci??? I jeszcze były mąż z którym nie ma ZAMKNIĘTEGO rozdziału. Nie masz czym w spodniach zrobić SWOICH dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozdział z mężem jest zamknięty bo ma juz swoją kobietę. A poznałem w sumie klika singielek z żadną mi nie wychodziło...leciały tylko na wygląd i na kasę..oraz miały mniemanie o sobie wysokie oraz są wybredne. Więc dałem szansę takiej kobiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będziesz miał babiniec w domu i nie wytrzymasz tego. Zmykaj póki czas. Trzy baby w domu to dom wariatek. Wiem bo kiedyś sam tak miałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no jakos ja mam 3 córki i syna i to z nim są problemy,dziewczxnki fajne,grzeczne wiec nie wiem o co ci chodzi z tym babincem,z wolną kobietą tez niekoniecznie ci sie uda,znam facetów skrzywdzonych własnie przez te bezdzietne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
robicie z samotnych matek ludzi gorszej kategori a one mogą tez nie chcieć pierwszego lepszego,na kase własnie naciągają facetów te cwaniary bezdzietne jak sie dobrze przyjrzeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie chodzi tylko o to, że te po rozwodach są takie. W tym roku przed nią, spotykałem się z dwoma singielkami jedna 30 lat druga w moim wieku czyli 29. I co? one też rozpamiętywały swoich byłych jak je to potraktował. A trzeba zaznaczyć że im nic nie brakowało. Koniec końców zrobiły to samo ze mną co on z nimi..po mimo tego, że szło w dobrym kierunku? I co wy teraz na to powiecie? Jak człowiek trafia na same takie które albo rozpamiętują przeszłość albo chcą się zabawić i wykorzystać np. finansowo lub też same nie wiedzą czego chcą. A potem się nie dziwie, że tyle singli jest jak ludziom się we łbach przewraca. Dotyczy to i mężczyzn i kobiet!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eda freda
To jakie teraz mamy czasy to inny temat...sama nie wiem czy umiałabym znaleźć faceta, te związki są takie płytkie przy pierwszym lepszym problemie ludzie się rozstają, nie potrafią rozmawiać. Być może jest tak jak pisał ktoś powyżej - nie chce Cie angażować bo nie przestała kochać .. Ja na swoim przykładzie wiem jak cieżko zaufać ponownie i potraktować kogoś poważnie, mimo wszystko jeszcze bym dała jej szanse, jest pewnie odrobinę zagubiona: postawa i chciałabym i się boje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szukaj mlodszej. Mają lepsze i ładniejsze nogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inaccessible89 zgadzam się z Tobą w 100%. Ale mnie się nie chce już szukać i znowu zaczynać wszystko od początku a potem wałkować ten sam temat. Eda freda też masz rację, zobaczymy jak będzie. Narazie sie wycofuje. I będę bacznie obserwował dalsze poczynania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wchodzi sie w powazny zwiazek tuz po zakonczeniu poprzedniego.Musi byc czas na przerobienie przeszlosci,by otworzyc sie na nowe. Kazdy logicznie myslacy tak ma wiec nie rokuj sobie,bo z czasem i tak temat bedzie powracal az sie rozpadnie relacja. Jeszcze dzieci..oj. Uciekaj a nie brnij w to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolgo nie niszcz sobie zycia i nie wiaz sie z samotna matka. Moze bo porzadna skoro miala slub ale jesli tyle lat byla z jakims bucem to nie jest normalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz ze to zawsze bedzie trojkacik, on jest ojcem jej corek wiec zawsze bedzie w waszym zyciu. Nie bedziesz mial jej nigdy na wlasnosc zwlaszcza ze sama nie wie czy jeszcze nie kocha tamtego. Poza tym jestes przygotowany 3-4 dzieci? Bo chyba chcesz miec tez swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manixabc
daj sobie spokój ja to przeszedlem mialem doła po takiej znajomosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dopiero szlo w niedobtym kierunku,po dwoch dniach juz w dobrym hehe.Wg mnie to kiepsko pisane przez kobiete prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej moi drodzy:) dodaję nowy wątek w tej sprawie. Niby coś jest niby nie ma. Wczoraj wkońcu poznałem jej dzieci. Dwie dziewczynki 8 i 9 lat. Pojechaliśmy na plac zabaw a następnie coś zjeść. Z nimi od razu załapałem dobry kontakt, bawiliśmy się, byliśmy na huśtawkach, pograliśmy w berka. Następnie pojechaliśmy coś zjeść widać, że im się podobało bo przekonały się do mnie. Niestety o "mojej partnerce" ciężko cokolwiek powiedzieć bo wczoraj czułem się tak jakbym był tam sam z tymi dziećmi. Była zdystansowana i nieobecna. Widać było, że coś ją gryzło. Ciężko było z niej cokolwiek wydusić... Na moje pytanie: "Porozmawiajmy bo widzę, że coś nie gra" robiła dobrą minę do złej gry. A widziałem po zachowaniu, że coś nie jest tak. Niestety przy dzieciach nie dało się porozmawiać bo cały czas mnie wyciągały do zabawy. Sam już nie wiem co mam myśleć o tym jej zdystansowaniu i chłodzie który wczoraj mi zaserwowała. Jej zachowanie daje mi do myślenia, sam nie wiem co mam myśleć o tym. Liczę na waszą pomoc! Zależy mi na niej ale po prostu jakoś tego nie widzę. Aaa...zapomniałem dodać, że napisała mi smsa, że dla dzieci jestem jej kolegą, bo nie chce im mieszać w głowie.. Help!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak niestety wygląda większość znajomości z kobietami w moim wykonaniu. Początki super, potem stopniowy zanik zainteresowania by wreszcie po 3 lub 4 miesiącach stwierdziły, że to nie ma sensu. Nie chodzi akurat o to że ona ma dwójkę dzieci, bo z singielkami miałem to samo. Nic nigdy na dłużej. Faza SUPER POCZĄTEK---> LEKKIE WYCHŁODZENIE---> OLEWANIE---> STWIERDZENIE, ŻE TO KONIEC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona nie jest gotowa na nowy związek. To nie jest takie proste zamknąć przeszłość. Po początkowej euforii włączył się rozsadek, do głosu doszły emocje, które nie wygasly. Szkoda Twojwgo czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PanKracy2222 dziś - nie wiąż się z rozwódką ( w dodatku z dwojgiem małych dzieci na głowie ), bo tak naprawdę poślubiłbyś również JEJ PRZESZŁOŚĆ ( czy tego chcesz, czy nie! )- kontakty z "byłym", który będzie wydzwaniał od czasu do czasu ( to jego dzieci w końcu i niegdy nie będa tak naprawde Twoje! ), kolejne pozwy tej Pani w sądzie o alimenty, w końcu pojawią się też jakieś Wasze dzieci... Chłopie- PO CO CI TO???!!! Kłopotow sobie szukasz u progu życia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pankracy -ile masz lat ? Czy wiesz że 14/30 lat związku z menem całkowicie sformatowało tamtą kobietę / Ona de facto CAŁE życie z nim przeżyła... Czy był seks ? Jeżeli tak to po jakim czasie znajomości ? Czy były men to patologia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dał szansę rozwódce, bo Mu z sigielkami nie wychodziło :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak seks był po 2 miesiacach..często u niej nocowałem. Było dobrze:) co do faceta to z tego co wiem to się leczy na depresję no i cięzko z nim. Niby ma ją w d***e ale potrafi raz na pół roku zwłaszcza jak go np. dziewczyna rzuci napisać jej smsa i ją zwyzywac a ona przez niego płacze...tak to wygląda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona pisze do mnie widać, że szuka ze mną kontaktu, też się stara i martwi to nie ma tak że tylko ja daję a ona jest bierna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×