Mój syn dał popis w przedszkolu

Chodzi trzeci rok, czyli teraz jest w pięciolatkach. Wczoraj odwalil taki numer, że mało na zawał nie zeszlam. Pierwszy dzień, a ten nawalil w gacie. A najciekawsze jest to, że wyjątkowo wcześnie nauczył się korzystać z nocnika i bez pieluch chodził już jako poltoraroczniak, a w nocy już spał bez jako dwulatek. Oczywiście nie robiłam mu jazdy, bo wiadomo, że to jeszcze dziecko, ale do dziś z szoku wyjść nie mogę... Czy stres mógł być przyczyną? Bo nie ma biegunki ani nic...

Ale wstyd :/

Luz, wiem że szok przeżyłaś...no ale co poradzić, to przecie dziecko, dzieci różnie zaskakują ;)...jak piszesz pewnie ze stresu.

Jeśli to jednorazowa akcja to zwyczajnie to olej, jeśli nie to wtedy możesz się zastanawiać nad jakimiś przyczynami bardziej o podłożu psychicznym, ale na razie nie ma sensu przesadzać. To tylko dziecko, wciąż małe. A jak on na to zareagował? mówił coś? było mu wstyd?

Etam nic takiego

No wiadomo, że się zawstydzil, ale pani, która jest super, tak dyskretnie go wprowadziła, że nikt nie zauważył i wytlumaczyla mu, że to awaria i nic strasznego się nie stało. Chyba bardziej ja miałam z tym problem, niż on, choć też tego nie okazalam... Ech, wszystkiego mogłam się spodziewać, ale czegoś takiego -w życiu :-o

Super przedszkolanka :) Ja na Twoim miejscu też byłabym w szoku. Ale jak tylko o tym czytam - to uważam, że to nic takiego :) Tylko ciuchy do prania ;)

spokojnie toż to nie tragedia, wtopa, ale nie ma co tak przeżywać, no jakby to był 10- latek, to inna sprawa...

pewnie strs, rozmawiaj z nim o tym i tlumacz jasno co ma robic kolejnym razem, kogo prosic o ewentualna pomoc. Dobrze,ze nie krzyczalas na niego to by tylko pogorszylo sprawe.

Oki, dzięki za zrozumienie ;-)

Moj syn chodzi do podstawowki i nadal nosi pieluchel. Autorko to normalne nie przejmuj sie. Pamietaj by twoj synek wiedzial, ze zawsze moze na mamusie liczyc. Pozdrawiam.

gość dziś Super przedszkolanka X Nie przedszkolanka tylko nauczyciel przedszkola pamietaj, ze pracuja tam tez mezczyzni nauczyciele.

Moja corka ma 4 lata, pierwszy raz poszła do przedszkola, wczoraj troszkę popłakiwała a dzis pani przedszkolanka mowi ze corka wymiotywala i to podczas jedzenia dosłownie i nic nie jadła. Jestem załamana, nie wiem co robic i jak jej pomoc

Mamo czterolatki, daj jej czas, dzieci różnie ujawniają emocje. Jedne nawalą w gacie, inne zwymiotują. Panie są przygotowane na takie awarie. Czasem Ty nie okazuj zdenerwowania, jak bardzo się martwisz, bo dziecko to wyczuwa i jeszcze bardziej jest ciężko przebrnąć przez ten trudny okres.

Ojej autorko ale afera. Puknij sie w ten głupi łeb. To jest tylko dziecko, a takie rzeczy wyobraź sobie w przedszkolu sie zdarzają wśród dzieci i nie jest to nic nadzwyczajnego. Jakbyś ty nawaliła kupe w majty to wtedy faktycznie byłby wstyd, ale dziecko ? Przypuszczam że twoje robienie afery wynika z przesadnej dumy z tego że dziecko wszystko wcześnie robił i do tej dumy tak przywykłaś że teraz aż powinnaś sie chyba do psychologa udać żeby pomógł ci sie uporać z traumą.

Obczajcie to :D http://ceesty.com/wZDXrh