Mój facet jest miękką fają w sypialni...

Hej. Pisze tutaj bo już nie wiem co robić. Mam 28 lat, mój facet 25. Na wszystkich płaszczyznach naszego związku jest idealnie oprócz łóżka. Już nie wiem co mam robić. Czuję się źle sama ze sobą, zamykam się w sobie i nie czuję kobieco. Z moim facetem jesteśmy 2 lata i jeszcze ani razu nie miałam orgazmu! On uważa się za macho w tym temacie i w ogóle ale jest beznadziejny. Kochamy się w jednej pozycji klasycznie bo inaczej nie lubi, zero gry wstępnej i ciągle ten sam scenariusz. On wieczorem idzie się myć a ja po nim,więc on już czeka rozebrany w łóżku na mnie po czym zakłada gumkę i się kochamy. Zero buziaka, zero złapania za cycka nic... Po wszystkim tylko mnie cmoka w czoło lub w usta i zasypia. W weekendy zero spontana czy seksu o innej godzinie na przykład rano :(. Pomóżcie!

skąd wiesz, że inaczej nie lubi?

Bo próbowałam innych pozycji ale zawsze się wykręcał,że nie. Na kowbojkę nie bo ma za wrażliwego penisa i mu nie wygodnie, na łyżeczkę nie bo ręka mu drętwieje.. od tyłu nie bo musi widzieć twarz i kojarzy mu się z dziwkami na filmach, na stojaka nie bo niewygodnie on woli leżeć itp. Jak go chcę popieścić to nie bo go łaskoczę.

facet potrzebę seksu ma, czyli zdrowy :) to może ty przejmij inicjatywę, jesteś od niego starsza, być może z większym doświadczeniem lub większym temperamentem, zaskocz go!!

chyba ci się egoista łóżkowy trafił... walcz z nim jego własną bronią :)

a ręce go nie bolą jak sie na nich opiera żeby ci patrzeć twarz w trakcie?

chyba, że to krótkowidz może sprawdza z bliska czy ci wąsy nie rosną?

No własnie ja bym chciała tak namiętnie, z grą wstępną a nie tak na sucho. Czasami to gdy wchodzi we mnie to aż lekko boli bo nie ma nawilżenia jeszcze. Na misjonarza też marudzi o rękach, że kondycji nie ma i go bolą po seksie.. testowałam już łapanie go za penisa w ciągu dnia, gotowanie w samej bieliźnie lub nago nic! Tylko raz dziennie wieczorem i dupa :(

znaczy, że silnie reaguje na bodźce z czwartego wymiaru

szczerze mówiąc to go podziwiam. też bym tak chciał wg harmonogramu zapał łapać

Przegoń chwasta i znajdz sobie lepszego. Ten się nigdy nie zmieni.

Powiem Ci, że tragedia z takim kochasiem, egoista i leń w tym zakresie. Walcz o to, co ci się należy na wszelkie sposoby, a jak nie uwidzisz efektów to znaczy, że całe życie będziesz tak miała. A wtedy to już pozostaje ucieczka :-)

Nana,chcesz dobrego rżniątka,ż grą wstępna,lizankiem etc - napisz ))