jestem w ciąży, a mój facet robi co chce

jak w temacie, jestem w ciąży a mój partner? Brak mi słów.. wychodzi - nie wraca, okłamuje mnie, jest nieodpowiedzialny, kumple są najważniejsi, jest coraz gorzej.. Już nie wiem co mam robić, próbowałam wszystkiego. tydzień temu już miarka się przebrała,"wyrzuciłam go z domu", jednak szybko sie poddałam. Dzisiaj sytuacja znowu się powtórzyła. Powinnam być stanowcza ale chyba nie potrafię. Sądzę, że tak byłoby najlepiej dla mojego rozwijającego sie maluszka. Prosze Was o rady, naprawdę nie wytrzymuje, może mialyście podobne sytuacje.

A Twoi rodzice jak się traktowali? Masz w nich wsparcie? Dlaczego nie masz ślubu ze swoim partnerem?

Z moimi rodzicami szkoda gadać, ale w mamie mam wsparcie. Jednak mieszka daleko. Nie myśleliśmy wcześniej o ślubie, a jak pojawiła sie iskierka chcieliśmhy poczekać

jakim cudem ty jesteś w ciąży z kimś takim? jakim cudem ty W OGÓLE z nim jesteś??? :o

czuję jakbym była od niego uzależniona emocjonalnie.. nie wiem co mam robic

sama nauczyłam go takiego dziadostwa, że wybacze ze bedzie okej. Ale czuje, że desperacko szukam i potrzebuje pomocy

Będzie rozwód. koleżanka też tak miała,ale jej chlop mowil ze idzie do kolegow a chodzil do innej

nawet ślubu nie było, a on do innej nie chodzi to wiem na 1000000000%, ale sam fakt ze tak mnie traktuje, wybucham nie potrafie tego znieść i już nie chce

1. Twoja mama też jest/była taka niedecydowana, chwiejna w decyzjach, np. gdy ojciec coś nabroił? 2. Jak Twój chłop zareagował na wieść o ciąży? 3. Czy wcześniej, przed ciążą zachowywał się tak samo, tzn był nieodpowiedzialny, wychodził do kumpli kiedy chciał? 4. Nie myśleliście o ślubie, bo może nie byliście siebie pewni...? W sumie to facet powinien pierwszy być pewien, jeżeli się boi podjąć ważną decyzję, to może chce sobie zostawić otwarte drzwi, bo nie jest pewien... ale w takim zawieszeniu wszyscy potem robią się sfrustrowani, nawet on. Niestety, ale często się to potwierdza.

E tam. Po prostu w ciąży zrobiłaś się pewnie nieznośna, liczy się tylko maluszek. Facet poczuł się nie potrzebny i sobie wychodzi.

Link dla ciebie: http://www.kobieceserca.pl/test-kochania-za-bardzo/ Zrób testy, poczytaj, szukaj pomocy żeby kopnąć go w dvpę jak najszybciej. To, że tu piszesz i widzisz problem to już jest pierwszy krok, brawo! Teraz tylko idź do przodu!

Ignoruj go teraz najwazniejsze jest dziecko. Klotnie z nim tylko ci szkodza a i tak nic nie zmienisz bo faceci juz tacy sa. Moze po porodzie sie ogarnie a jak nie to kopa w d**e

A ja tak obserwuję życie i dochodzę do wniosku, że coraz więcej takich dupkow, jak twój facet i kobiet bardzo słabych, dających się źle traktować. No i prawda stara, jak świat. Jeśli w relacjach z tatą było się źle traktowaną, ten wzorzec jest powielany w układzie partnerskim. Proponuję terapię, żeby zawalczyć o swoją godność i poczucie własnej wartości, które w takich przypadkach jest zerowe.

kopnij go w dupe, to najlepsze rozwiaznie dla ciebie i dziecka

olinekolinek dziś Takiego sobie wybralas. Jestes kolejna co leci na bad boyow a potem narzeka. Pogodz sie z tym, ze bedziesz sama wychowywac dziecko i nie waracaj juz glowy mezczyznom.

A ile on ma lat? Faceci dojrzewają później....

Wiekszosc nie dojrzewa nigdy!

głupia p***a z byle komu dawała d**y a teraz ma pretensję, dobrze ci, winien jeszcze jak urodzisz z rana, w południe i wieczór walić ciebie w łeb jak jesteś pusta

jest godzina 14 do tej pory sie nie pojawił, brak kontaktu wyłączony telefon u jego kumpli go nie ma. na 18 mial jechac do rodzicow ze mna

No to siedz i placz -takiego wybralas to takiego masz!