Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Skąd przekonanie, że prowadzenie ciąży prywatnie jest lepsze?

Polecane posty

Gość gość

Mnie by bylo zal wywalić kilka tysięcy na wizyty i badania, jak to samo moge miec za darmo. Chodzę do przychodni, w ktorej są dobrzy lekarze i sprzęt ale slyszalam opinie, że lepiej jest prywatnie bo wtedy są wszystkie niezbędne badania i lekarz bardziej sie stara. Zupelnie nie rozumiem też argumentu o tym, że lekarz będzie przy porodzie skoro poród prowadzi położna a lekarz przychodzi, jak jest po wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli kogoś stać, a do tego prywatne prowadzenie ciąży daje mu komfort psychiczny, to niech płaci. Jeżeli kobieta jest przekonana, że lekarz prywatnie lepiej się nią zajmie, to już jej problem. W końcu komfort psychiczny przyszłej mamy jest bardzo ważny. Ja poszłam na wizytę na NFZ i "pani doktor" nie umiała stwierdzić, czy jestem w ciąży, czy nie. Dwa dni później poszłam prywatnie do innego lekarza, który pokazał mi na usg bijące serduszko mojego dziecka. To był ósmy tydzień ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko zależy są przychodnie, że lekarze sa wrecz tragiczni i wręcz trzeba iść prywatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W prywatnych klinikach dostępne są różne pakiety dla ciężarnych - można się zainteresować. Ja prywatnie wykonywałam usg, gdyż w przychodzi do której należę było takie, co jeszcze stary PRL pamiętało ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W szpitalu jest hierarchia władzy ; ) No przecież położna nie może zadecydować sama o cc, tylko lekarz. Owszem odbiera porod, ale najważniejsze decyzje podejmuje lekarz. jak masz lebskiego lekarz to nawet jak go nie bedzie przy porodzie to on to już odpowiednio ustawi, bedzie monitorowal przez tel i ustawi odpowiednio personel...ja tak miała i to jest bezcenne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi nie jest żal i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się ma problemy, a dobry lekarz przyjmuje tylko prywatnie to czasem nie ma wyjścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama AL
Chyba nie chodzi o p4zekonanie prywatnie to lepiej. Może bardziej chodzi o konfort takiej mamy i tyle. Każdy wybiera to vo bardziej mu odpowiada i z czym czuje się lepiej. W 1 ciąży kozystam z tych 2 form opieki i byłam bardzo zadowolona i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tobie by było zal pieniedzy a mi by było zal gdybym pieniądz stawiala nad zdrowie i życie swoje oraz dziecka. Nie, państwowo nie ma sie tego samego co prywatnie-jesli lekarz dostaje od nas forsę za wizytę to uwierz na słowo ze w szpitalu sa odpowiednio ustawieni jak przychodzisz (ja miałam cc). Opiekę miałam bardzo dobra czego o dziewczynach spoza "rejonu" nie mozna był powiedziec. Jak kto lubi. Mnie stac wiec wydaje-do trumny nie zbieram. Zyje chwila bo pieniądz traci na wartosci a ja zyc wiecznie nie bede.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przez takie jak wy lekarze sie przyzwyczajają, że jak nie dostaną kasy z prywatnej kieszeni to odwalą panszczyzne. I potem pozostałe pacjentki, ktore do nich nie chodzily mają w dupie. A juz zupelnie nie rozumiem jak ktos chodzi i prywatnie i panstwowo. Wolę tą kase przeznaczyc na wózek, ubranka, zabawki, pieluchy itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale zrozum ze sa ludzie ktorzy mogą spokojnie kupic sobie i wozek i pieluchy i ubranka i wszystko, płacąc rownocześnie za prywatne wizyty u lekarzy. Pisząc "przez takie jak wy..." nic nie zmienisz bo taki jest ten swiat. Przez ludzi pijących coca colę dzieci w Meksyku nie maja wody bo jest tam główna fabryka syntetycznego karmelu do barwienia jej i co...? Nagle wszyscy przestaną???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama AL
Mam prywatną opiekę modyczna i polisę ubezpieczeniowa wiec na tej podstawie byłam pod opieką w ciszy w prywatnej przychodni. Jednak od początku ciąży byłam pod opieką poradni patologii ciąży przy szpitalu i tak oto kozystam z 2 form opieki. A to czy komuś się to podoba czy nie mało mnie obchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama AL
Nikomu nie zaglądam do kieszeni i nikogo nie rozliczamy wiec nikt nie będzie za mnie decydował jak mam wydawać pieniądze . Mój lekarz prowadzący ciążę nie pracował w szpitalu gdzie rodziłam a poród i cala opiekę wspominam fantastyczne choć wszystko na nfz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przez takie jak my? Zrozumiałabym, gdybyś to napisała do kobiet, które idą na NFZ i wręczają lekarzowi łapówkę. Ale "takie jak my" legalnie, zgodnie z polskim prawem i za zarobione przez siebie pieniądze kupują usługę. Lekarze w prywatnych gabinetach mają zazwyczaj bardziej nowoczesny sprzęt, a do tego mogą poświęcić pacjentce dużo więcej czasu, bo sami decydują o tym, ile osób przyjmą. Dla mnie to ważne, że lekarz ma czas ze mną porozmawiać i wszystko dokładnie mi wyjaśnić jeżeli mam jakiekolwiek wątpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama AL
Gdyby połowa ciężarnych nie kozystala z jakiejkolwiek prywatnej opieki w okresie ciąży czy to prywatne polisy pakiety czy firmowe to terminy na nfz przypadły by może 3 na cala ciążę wiec może nie ma co tak psioczyc na "te" co prywatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodziłam prywatnie. Umawiałam się na konkretną godź. A nie iść z samego rana zająć kolejkę i czekać do południa na przyjęcie. Ale mimo tego że chodziłam prywatnie, to chce wierzyć, że lekarz czy pacjentka prywatna czy państwowa, to chce tak samo żeby wszystko się dobrze skończyło. Żeby dziecko urodziło się zdrowe. Prywatne czy państwowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chodze na Nfz i umawiam sie telefonicznie badz przez internet, na konkretna godzine. Nie slyszalam zeby gdzies trzeba bylo z rana przyjsc i czekac pare godzin. Termin oczekiwania ok. tygodnia ale przeciez jak nic sie nie dzieje to mozna sobie to zaplanowac bez problemu. Sprzet w przychodni nowy, wizyta ok. 20 minut, uwazam ze w zupelnosci wystarcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wyznaję zasadę że lekarza wybiera się starannie i rozsądnie, bo konowali prowadzą też prywatne praktyki, no przynajmniej jakiś czas, bo przecież ginekologia to bardzo dochodowa specjalizacja i zawsze jakieś pacjentki się znajdą. Z chęcią poszła bym do lekarza na NFZ bo to i logiczne i ekonomiczne ;), który by mi zapewnił taką samą opiekę jak mój ginekolog, tylko że takowego jeszcze nie znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i fajnie ze tak masz czy miałaś nikt nikomu nie zabrania czy nie każe zmieniać tego co mu pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy gdzie się mieszka. Ja mieszkam w dużym mieście, przychodni do wyboru, do koloru, w poprzedniej ciąży chodziłam na NFZ i jedynym minusem był brak usg w gabinecie- ale lekarza bardzo sobie chwaliłam. Teraz chodzę do takiego który usg ma, ale tu z kolei są kolejki. Tyle że to nic strasznego, bo mam przedział dwóch godzin w czasie których przyjmuje, wpisuję się na listę, idę do położnej która mi wpisuje wyniki badań, mierzy ciśnienie i mnie waży, i już czekam naprawdę krótko, max 20-30 min, tyle mi się zdarzało i prywatnie. Lekarz miły, położna rewelacyjna, gabinet czysty, zadbany i z nowym sprzętem. Nie podpiszę się pod opinią że takiemu lekarzowi już się nie chce bo może dostać kasę prywatnie. Fakt, moja mama trafiła na taką zmorę która próbowała ją wkręcić w prywatną diagnostykę i zabiegi, u niej oczywiście, nastraszyła, ale i mój poprzedni gin, i obecny pracują i w publicznych, i w prywatnych przychodniach, opinie pacjentek z jednej i drugiej grupy się nie różnią. Ale jeśli ktoś mieszka w małym miasteczku, ma do wyboru jedną, góra dwie przychodnie które traktują pacjentów jak w poprzednim ustroju, to nie dziwię się że wybiera prywatną opiekę. Co do badań, kompletnie nie trafia do mnie argument że u prywatnego lekarza jest wszystko co trzeba- pewnie że jest, ale trzeba zapłacić. To samo można mieć na NFZ, nikt żadnych badań za opłatą przecież nie broni wykonywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak się zlozylo, że mój ginekolog do którego chodzę od zawsze został ordynatorem najlepszego szpitala w mieście. Chyba nie muszę mówić jak to wyglądało jak pokazałam karte ciąży na ip. "Pacjentka szefa" tylko usłyszałam :) polecam rodzic tam gdzie pracuje dany lekarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jedynaczka1
Przez dwie ciąże byłam pod opieką prywatnego lekarza ginekologa.Zupełnie inna opieka i wszystkie niezbędne badania.Nie żałowałam pieniędzy na prywatne wizyty.Samopoczucie miałam lepsze. Lekarz był przy mnie i wykonywał c c. Mam dwie śliczne i zdrowe córeczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podpisuję się pod ww. opiniami. Przede wszystkim więcej czasu dla pacjentki, lepszy sprzęt itp, itd. Lekarz, pod którego opieką byłam wykonał cc, potem zaglądał do mnie, żeby sprawdzić, jak się czuję. Same zalety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama AL
A nie najważniejsze jest by każdy kozysta z tego co mu wygodniejsze co bardziej mu pasuje? P4zeciez nikt za niczyjej nieniadze nie chodxi prywatnie? Nikt nikogo do zmiany nie zmusi. Niech każdy robi co uważa za stosowne by ciąża była spokojna a poród i macierzyństwo szczęśliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w mojej bliskiej rodzinie kuzynka chodzila na NFZ, przez całą ciąże miała wykonane tylko 1 USG ale to mała mieścina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chodze prywatnie i wole wydac te kilka tysiecy i byc spokojna. Dwa razy poronilam. Pierwsza ciaza na nfz: w 10 tygodniu pytam lekarki czy dostane skierowanie na jakies badania a ona do mnie: prowadzenie ciezarnej duzo kosztuje, ja dam pani na badania a pani pojdzie sobie do innego lekarza i zaczela na mnie krzyczec. Myslalam ze trafilam na zlego lekarza. Poronienie. Druga ciaza na nfz. Na korytarzu w kolejce ponad 10 kobiet. W gabinecie 5 minut, potem drugie pomieszczenie gdzie siedzi polozna i jest usg. Lekarka robila mi usg, polozna za parawanem mierzyla cisnienie drugiej ciezarnej a jeszcze ktos wchodzil i sie o cos pytal. No ja pie.dole. Poronienie. Trzecia ciaza prywatnie u ordynatora. Na kazdej wizycie mam usg, nie siedze 2 godzin z brzuchem na poczekalni, lekarz jest uprzejmy, odpowiada na moje wszystkie pytania, ma wiedze a ja mam komfort intymnosci w gabinecie. Na musze prosic o badania ktore mi dadza z wielka laska(wiele badan na nfz tez trzeba robic samemu). lekarz w ramach wizyty zrobil mi polowkowe, przeziernosc, dokladnie bada mierzy dziecko i nie odsyla mnie gdzies indziej. Moze dlatego ze jestem po tych przezyciach mam takie zdanie ale dla mnie ciaza to wyjatkowy czas i chce przezyc go w spokoju i komforcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w ciągu ostatniego miesiąca w mojej okolicy pare dni przed porodem u dwóch kobiet stwierdzono martwe dziecko, ciąże prowadził ten sam lekarz, gabinet NFZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w ciągu ostatniego miesiąca w mojej okolicy pare dni przed porodem u dwóch kobiet stwierdzono martwe dziecko, ciąże prowadził ten sam lekarz, gabinet NFZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przepraszam dodało dwa razy ten sam post

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yvyvu
Mamy prywatne ubezpieczenie z pracy męża. - Żadnych kolejek - Rejestruję do lekarza przez aplikację (mogę też zadzwonić) ale tak mi wygodniej - Dostaję wyniki badań krwi na maila, nie muszę jechać po ich odbiór Itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×