Prosze was ostatni raz

I obiecuje ze spadam na zawsze. Dlaczego w pipce jest az tak zle, tzn pozniej gdy juz mezczyzna wniknie w kobiete, jakos mniej stymuluje czlonka niz przy oralu czy tam analu? Powiedzicie prosze czy wy tak malo czujecie przy penetracji? Ze jest gorsza. Czy chociaz wrazenia bardzo sie roznia? Ci co chca ni znowu dopiec, nie ma sprawy. Ale jesli jest ktos, kto moze mi wytlumaczyc, opisac jak debilowi to prosze.

Dlaczego w pipce jest az tak zle, tzn pozniej gdy juz mezczyzna wniknie w kobiete, jakos mniej stymuluje czlonka niz przy oralu czy tam analu? x Jak możan stymulawac członka przy oralu jak w cipce .. ? Chyba z grubsza nie rozumiem pytania. Czy mogłabyś sprostować ?

Faceci tu pisali ze oral jest przyjemniejszyx lepszy. Wiec chyba chodzi o lepsza, mocniejsza stymulacje niz podczas klasycznego seksu... dlatego chcialabym tylko wiedziec czy jak juz w nas wnikniecie to jest jakos nie wiem za luzno . A zreszta nie wiem juz co myslec. Faceci z tego forum zrobili mi wode z mozgu..

Spokojnie ;). Zapytaj konkretniej co chcesz widzieć ? I jesli moge zapytac ile masz lat ?

24. Wiec tak, czy odczucia fozyczne bardzo sie roznia? Gdzie jest wieksze "tarcie", dlaczego klasyczny seks jest gorszy pod wzgledem przyjemnosci? O co tu chodzi... to wszystko mnie dobilo. Jesli mozesz to odpisz. Pewnie myslisz ze jestem glupia gowniara. A ja poprostu sie rozsypalam psychicznie, zreszta widac.

Powiedz, ze chociaz odczucia sa calkiem inne.

Klasyczny seks nie jest gorszy, pod względem "przyjemności". Zupełnie się z tym nie zgadzam. Najbardziej mnie podnieca jak czuję w odbiorze mojej partnerki, kiedy ona reaguje na moje posunięcia klasyczne. Sex jest bardziej czytelny w sferze uczuciowej niż czysto fizycznej :) Kompletnie nie masz się czego wstydzić ..

Z grubsza lubimy jak partnerka, potwierdza w naszych oczach nasze zapędy. Czyli nasze pseudo-umiejętności ;)

Rozumiem. Ale sam napisales "Sex jest bardziej czytelny w sferze uczuciowej niż czysto fizycznej" wiec jesli chyba chodzi o sama przyjemnosc ze tak powiem dla "wacka", to klasyczny jest gorszy :( to przykre ale chyba jednak prawdziwe. Dziekuj***ardzo, nie kazdy odpowiedzialby na takie pytania. Wiekszosc odrazu mnie wyzywa.

Precyzuj pytania na przyszłość. A tymi co "wyzywają" sie zwyczajnie nie przejmuj. Zawsze tacy się znajdą , w Twojej klasie pewnie tez, prawda ?

Klasie?

Chcesz porównać dwie całkowicie różne formy seksu. Wg mnie nie da się ich porównać. Owszem dobrze zrobiony oral daje facetowi silniejsze doznania. Ale nic nie zastąpi stosunku. Niestety, jak Ci już pisałem zbyt często orał jest wykorzystywany jako podstawowa forma seksu. W takim przepadku facet to zwykły leń i egoista. Myśli tylko w własnym zaspokojeniu. A gdzie przyjemność dla kobiety? Przy stosunku trzeba się trochę "napracować" żeby zaspokoić kobietę. A oral to jedynie branie, żadnego dawania. Owszem można go wykorzystać kiedy facet jest zajechany np pracą, przejściami psychologicznym kiedy poprostu mi nie staje. Wtedy dobrze zrobiony lodzik postawi członka bez kłopotu. Co innego, że zdarzają się kobiety, które uwielbiają oral. Ale to już inna bajka.

Okey dzieki. Szkoda ze daje silniejsze doznania, ale przynajmniej wiem aby cwiczyc miesnie cwiczeniami Kegla.

Dlaczego daje silniejsze? Chodzi o reke ze mocniej dociska ?

Weź se poćwicz wstępnie mięśnie mózguEsmeraldo.

Mozg a miesien- ok