Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

żal i uczucie jakby serce miało pęknąć

Polecane posty

Gość gość

jest rzecz której bardzo żałuję, która mnie męczy i nie daje spokoju dlatego ze jest nie do cofnięcia już i przez to ze nieraz tak o tym myślę i zaczynam czuć żal, i wtedy mam wrażenie jakby wszystkie mięśnie wkoło serca mi ściskało i miało tam zaraz coś pęknąć bo ze względu ze miewam natrectwa to one jakby ten żal nasilają bo jakby stres wie ze się najbardziej boje ze mi coś tam pęknie to nasila mi tak myśli by to wrażenie ze coś mi zaraz pęknie było do granic możliwości jeśli szybko nie zacznę myśleć o czymś innym..i zastanawiam się czy jakbym się tak poddała tym myślom dała im się wyżyć na sobie. pozwoliła im wywoływac to uczucie ze mi coś pęknie to czy takie coś jest bezpieczne? nic mi nie pęknie ? jakiś mięsień czy serce? bo może gdybym tak pozwoliła temu stresowi w pełni przepłynąć przez ciało to by ten strach ze coś pęknie nie powracał bo bym wiedziala ze nic nie pęknie a tak to zawsze mi się wydaje ze jeszcze chwila i by pękło mi coś jakbym się w porę nie uspokoiła jakoś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic ci nie peknie,dokladnie poddaj sie,a zobaczysz ze bedzie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ,nie pęknie,ale można oszaleć,tzn jest takie wrażenie,ale to zależy jak straszna rzecz się wydarzyła ,raczej popłaczesz i przeżyjesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na sto procent nie ma możliwości by jakiś mięsień czy serce pękło? bo to uczucie jest okropne jakby te mięśnie czy to serce czy cokolwiek tam tak się wręcz od tego stresu gniotło, zaciskało..i tak samo mam z gardłem ze się zaciska jakby uczucie ze zaraz się udusze ale na gardle tak się nie boję bo wiem ze zawsze mam ten nos i mam czym nabrać oddech a serce to jednak serce...odrazu takie myśli mam ze jak ten stres tak mnie scisnie ze nie zablokuje tego w porę to ze mnie tak mocno zaboli w tym sercu i ze coś mi się stanie choć dużo razy już mnie tak gniotło z stresu tam ale zawsze potem myśli ze pewnie dlatego mi się nic nie stało bo w porę skupilam myśli na czymś innym i tak spycham tamtą sprawę w pamięci byle by o niej nie myśleć a świadomość ze mam ją nieodreagowaną wywoluje te sciskania, klucia itp właśnie najbardziej w klatce piersiowej bo się najbardziej takich boję to organizm tak z nerwow specjalnie tamtą część ciała tym napięciem atakuje..tak samo boję się nabrać powietrza w płuca i mocno wypiąć ze też pęknie mi serce heh i takie to wkurzające bo czuje jak mam wkolo tego serca mięśnie pozaciskane strasznie i nijak tego rozładować nie mogę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takich chwilach wypij szklankę zimnej wody. Naprawdę pomaga. Mam to samo. Brałam krople walerianowe i za jakiś czas pomagało. Kiedyś mi ich zabrakło, i już nie wiedząc jak sobie pomóc napiłam się zimnej wody. Szok i niedowierzanie, że to pomogło. Od tamtej pory tylko woda. Po co ładować w siebie jakieś leki. To jest nerwica serca. Może to też być początek choroby wieńcowej. Zrób sobie badania na cholesterol.Ból traszny i wrażenie, że się udusisz. Znam to. Brrrr...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spróbuje z tą wodą choć na mnie zazwyczaj ciepło działa jakoś tak mnie rozluznia trochę poprostu..no ja mam nerwice zdiagnozowaną te bóle są pod wpływem stresu i nerwów tak to mnie nie boli nic ale boję się ze podczas tych ataków mi pęknie serce bo to jest takie wrażenie, albo ze dostane zawału jakiegos bo stres czasem jest tak silny ze trochę mnie wysciska zanim przejdzie i się uspokoje a przez te myśli i strach ze coś się stanie mi jeszcze ciężej się uspokoić mimo ze wtedy tylko to by mi pomogło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
glupi bezczelny chuyek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też lubię ciepło, ale podczas takiego ataku tylko szklanka zimnej wody, nie ciepłej. Wrażenie jest okropne, i ten ból nie do zniesienia.Dziwne było to, że lewa ręka była sino-biala. Woda naprawdę pomaga, przynajmniej mnie, a ty spróbuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja już kilka razy mialam spakowaną torbę do szpitala, bo też myślalam że pewnie zawał. Mam te same odczucia co ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×