pokłóciłam sie z rodzina

przez 500+, bo uważają, że powinno być zlikwidowane, ponieważ osoby pracujące dostają wynagrodzenie 1500 zl za pracę dojeżdżając do niej, a mające dzieci dostają za darmo niejednokrotne po tyle samo. Rodzina uważa, ze owszem, gdyby najniższa krajowa była ok. 5 tys to nie byliby przeciwni 500+, ale zgrozą jest aby za pracę dostawać mniej jak za darmo.

y****a racja, punkt dla nich

Ale przecież rodzinie pracującej nikt tego nie zabiera? Piszesz że ktoś zarabia 1500 a rodzina bezrobotna dostanie tyle albo więcej "za darmo". Czyli mają troje- czworo dzieci, zakładając niskie dochody (niekoniecznie niepracująca matka to bieda w domu). Ok, ale matka pracująca ma te swoje 1500 ma wypłatę plus, przy takiej ilości dzieci, 1000- 1500 zł również.

nie wszyscy pracujący to osoby mające małe dzieci, moja ciotka po 35 latach pracy ma 1600 zł, do tego dojeżdża do pracy 30 km. ni i też jest na maksa wkurzona. że po tylu latach pracy dostaje jałmużnę, w naszej okolicy nie ma pracy a jest za stara aby gdzieś wyjeżdżać, do tego jest chora, gdzie ZUS dałby jej rentę jakby głowę miała uciętą,

do gość dziś - jak nie zabiera rodzinie pracującej, a myślisz, ze te 500+ to co z nieba leci, to są wyższe podatki płacone przez tą niedostającą rodzinę, teraz planują dołożyć ok. 500 zł podatku od samochodów mających więcej jak 10 lat, bo brakuje pieniędzy na 500+, a wiadomo ponad 10 letnie samochody to nie mają bogacze tylko biedota

Bo 500+ powinno być dla tych rodzin,w których chociaż jedno z rodzicow pracuje. Bo te pieniądze do cholery są z podatków ludzi pracujących

do gość dziś - piszesz, że pracująca matka ma swoje wynagrodzenie dla siebie, no to fajnie, to ja od dzisiaj głodzę dziecko, bo zarabiam 1400 zł +300 alimenty , razem 1700 zł i nie dostaję 500+ bo dochód przewyższa 800 zł na osobę, także 1400 zł biorę dla siebie a dziecko niech nie je bo 300 zł to na światło, wodę co zużyję dla niego. BRAWO PISWOCE, MOJE DZIECKO DLA WAS J****IE TO NIE DZIECKO. A ci co mają po kilka tysięcy na osobę żyjąc w lusksusie na drugie i kolejne dostają. TO JEST WEDŁUG PISOWCÓW PO BOŻEMU

i własnie ja pracuję a pomimo tego nie mam 500+

Przez to wasze 500 + dzieci kiedyś nie będą mieli co do gara włożyć jak będą spłacać zadłużenie państwa przez ten chory program

później to niech te pieprzone pisowce swoje majątki oddają na czele z ciocią szydłową i wujkiem kaczyńskim, a zresztą oni się przejmują tym długiem, tak jak się nie przejmują robieniem dzieci pomimo ,że ich nie stać

odcierpią pracujący i emeryci tak samo jak teraz, emeryt dostaje po 30-40 latach pracy ok. 1200-1500 zl oraz podwyżki 3 zł i takie też są wynagrodzenia a za leżenie się 500+ od sztuki zrobionego bachora

a moje dziecko nie dostaje i jak to może być, że PISowce już nawet dzieci skłócają, dzielą na lepsze i gorsze i to jest po Bożemu. Należało dać np. po 200 czy 300 zł ale na każde