Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Idziecie się szczepić na mmr???

Polecane posty

Gość gość

Dziś w przychodni się dowiedziałam że dorośli też teraz mają obowiązek szczepień przeciwko Odrze. Zaszczepiła się już któraś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1029
Ja zaszczepiłam się 3 tygodnie temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak trzeba będzie to pójdę. Chodź w sumie nie wiem po co mi świnka i różyczka jeśli miałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mam zamiaru. Zresztą teraz jakieś partie MMR są skażone glifosatem, więc nie zamierzam sobie wszczepiać roundup-u.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też słyszałam o tym skażeniu. Miałam za miesiąc szczepić dziecko, ale w tym momencie się na pewno wstrzymam aż to wyjaśnią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie zamierzam się truć. Szczepienie jest zabiegiem medycznym, a na to zgodnie z prawem wymagana jest zgoda. Także nikt nie ma nas prawa zmusić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, bo rozmawiałam o tym z lekarką i w moim przypadku nie ma żadnych wskazań. Gdyby była potrzeba to oczywiście, że tak. Ale DTP odnawiałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem po co??? Złodzieje skorumpowani daja zarobić koncerna zamiast poprawić jakoś NFZ. Niech wyremontuja szpitale, kupia sprzęt, zatrudnia więcej lekarzy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ładnie.. same się nie chcecie szczepić, a swoim dzieciom truciznę podałyście :O Ja się nie zaszczepię, ani moje dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na mmr nie, bo przeszłam te choroby w dzieciństwie. Ale DTP owszem doszczepiam sie, tak samo WZW. I, o dziwo, nie mam autyzmu, zyje i mam sie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obowiazkowe!? Dla doroslych?! a jak nie pójdę to co? doprowadzi mnie na szczepienie policja?:D w kajdankach? ni huja nie pójde!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie bo mdleje po zastrzykach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli jest taka możliwość to ja się bardzo cieszę i chętnie się zaszczepię, tym bardziej jeśli szczepionka będzie darmowa. Nie przechodziłam tych wszystkich cholernych dziecięcych chorób i nie chciałabym ich jako dorosły człowiek przechodzić, dziękuję bardzo. Swoje dzieci szczepię i szczepić będę, bo chodzą do żłobka/przedszkola więc skupisko chorób duże. A niestety spora część rodziców ignoruje bezpieczeństwo swoje i innych i nie szczepi "bo tak". (nawiasem mówiąc mam nadzieję, że zostanie wprowadzony przepis zakazujący przyjmowania takich dzieci do publicznych placówek). I tak, jestem zwolenniczką szczepień. A wiecie czemu? Jak córka poszła do żłobka to sama się zaszczepiłam na ospę (bo nie przechodziłam i nie miałam odporności). Kosztowało mnie to 500 zł. Ale dzięki temu nie złapałam ospy będąc w drugiej ciąży, i chwała bogu, bo ile się strasu najadłam to tylko ja wiem. Ospę niestety złapała córka w żłobku, bo dostała tylko 1 dawkę szczepienia, ale chorobę przeszła baaaaaaaaaardzo łagodnie. Nie wiem skąd ten lęk przed szczepieniami. Sami byliśmy szczepieni jako dzieci i jakoś żyjemy i nie chorujemy. A teraz każdy wymyśla pseudo naukowe powody, tak jakby te wszystkie choroby były takie fajne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a no stąd lęk przed szczepieniami, bo chrześnica mojego męża wylądowała w wieku 4 miesięcy w szpitalu miała skrajną małopłytkowość i leukocytopenię i inne objawy fizyczne miała pobierany szpik i inne ciekawe badania w rezultacie wyszło jako objaw poszczepienny, stwierdzony przez lekarzy w szpitalu, naprawdę zazdroszczę rodzicom paniki i stresu myślicie, że mało jest takich spraw/?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby Twoje dziecko miało powikłania po szczepieniu to inaczej byś mówiła, a tych powikłań jest naprawdę sporo. W moim otoczeniu znam 3 takie powikłania. Teraz jak się słyszy, że MMR i Engerix są skażone to już tym bardziej odechciewa się szczepić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jako dziecko przeszłam ospę również bardzo łagodnie, a szczepiona nie byłam, także na to żadnej reguły nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cóż, a ja nie znam żadnego dziecka z powikłaniami po szczepionkach, za to znam co najmniej kilka osób z paskudnymi bliznami po ospie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie są zapewne blizny po ospie tylko trądzik różowaty czy jak tam mam w rodzinie taką osobe i to trądzik ,a nie po ospie blizny bez przesady ja się drapałam podczas ospy, a nie mam ani jednej blizny przereklamowane te blizny niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś to nie są zapewne blizny po ospie tylko trądzik różowaty czy jak tam mam w rodzinie taką osobe i to trądzik ,a nie po ospie blizny bez przesady ja się drapałam podczas ospy, a nie mam ani jednej blizny przereklamowane te blizny niestety X A koleżanka ma po ospie, zachorowała w podstawówce jak już była ciut starsza i takie jej zostały. I nie, to nie trądzik. Sama to mówiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×