Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy w wieku 28 lat mam szanse kogos poznac?

Polecane posty

Gość gość

Jesli dosc niezle sie jeszcze trzymam? Nie mialam szczescia w milosci do tej pory. Poznawalam wielu facetow, bylam w kilku zwiazkach ale albo zostalam zdradzona, albo okazalo sie ze facet ukrywal zone, albo wazniejsi byli koledzy i piwko, albo mnie oklamywal, nazbyt kontrolowal... Wg was mam sobie jeszcze sznase ulozyc zycie jesli sie za to teraz zabiore i kogos poznac? Wiem, ze to pozno, ale mam nadzieje ze jeszcze nie przegralam swojego zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie, ze poznasz! Ja dokladnie tak jak Ty nie mialam szczescia do mezczyzn. A to rozwodnik, a to dzieci, zawsze jakies dziwne i skomplikowane relacje. Zdaje sobie sprawe z tego, ze przed 30 ciezko poznac osobe wolna, bo wiekszosc juz zajęta. W wieku 26 po studiach wyjechalam za granice, a 2 lata pozniej poznalam swojego obecnego narzeczonego, o dziwo kawaler, bez dzieci, oczywiscie Polak. Dla takich chwil warto się przemeczyc, ale spotkac odpowiednią osobę. I jestem pewna, że na Ciebie też gdzieś tam czeka ten jedyny! Glowa do gory!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No oby, bo juz sie troche podlamalam... nigdy nie mialam niewiadomo jak wygorowanych wymagan, ale zdrad itd. nie moglam znosic....Chcialabym miec meza i moze dzieci, ale jakos nie moge trafic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jestes ladna i fajna kobieta? tak tylko ze tych wolnych fajnych i jeszcze NORMALNYCH mozna policzyc na palcach 1 reki,. nie starczy ich dla wszystkich kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma czegos takiego jak pech do mezczyzn. Prawda jest taka ze lecicie na dupkow a porzadnych mezczyzn olewacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja naprawde mialam pecha, albo zle wybieralam, ale nigdy nie lecialam na jakis drani czy badboyow, wydawali sie porzadni na poczatku i co raz bylo jakies rozczarowanie, czasem po dluzszym czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08:17- nie mnie oceniac, ale ieraz slyszalam, ze jestem ladna, fajna wydaje mi sie ,ze tez, ale jestem troche introwertyczka tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wybieralas drani bo lecialas na drani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz szanse Ja podobnie jak Ty mialam pecha do mezczyzn w wieku 29 lat gdy juz myślałam że jednak będę sama poznałam mojego prawie już męża( za kilka dni :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie martw się kochana.Ja jestem o rok młodsza od Ciebie i dołączam do klubu starych panien.Odchodzę od mojego faceta,też sobie poczekam.A druga sprawa mam przyjaciółkę w moim wieku,śliczna,o nietuzinkowej urodzie ,wysoka szczupła i wykształcona.A też jeszcze nikogo nie spotkała idealnego dla niej, wcale faceta nie miała raz że nie rzuca się na pierwszych lepszych dwa wyznaje zasadę,że lepiej poczekać na prawdziwą miłość.Znajdzie i Cb ta miłość.Zobaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nadzieje ze jeszcze poznam, nie chce jeszcze w tym wieku przekreslac mojego zycia, ale czasem tez zaczynam w to watpic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie sadze jestes juz troche stara. Najlepsi i najwartosciowsci faceci sa juz zajeci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolejna durna ideologia kobiet w stylu najwartowsciowsi mezczyzni zajeci. Gdyby tak bylo to autorka i podobne do niej nie wybieraly by dupkow. Bedac wolna kolo 30 lub troche po to najlepszy czas na znalezienie wartosciowych mezczyzn tyle, ze nie mozna stac i czekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wartościowy tzn mam na mysli nie prawiczek wlasny mieszkanie dom samochod praca pensja wyksztalcenie itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że nie masz. A to dlatego, że - już w wieku 28 lat uważasz się za starą babę - to zniechęca - jesteś kompletnie oderwana od rzeczywistości (naprawdę sądzisz, że nikt, nigdy na świecie nie poznał partnera, nie miał dziecka po 30-tce?) - nie umiesz sama wyciągać wniosków, podejmować decyzji (musisz pytać na forum). Normalna 28-latka, 38-latka ma jakieś 90% szans na ułożenie sobie życia, dzieci nawet. Ale Ty... myślę, że minimalne. Chyba, że zaczniesz inaczej myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samotne, ładne lub bardzo ładne kobiety w wieku 25 -35 lat , czasem o nich słychać (zwłaszcza na kafe) ale jakoś bardzo ciężko spotkać w prawdziwym życiu. Pewnie dlatego że uwaga....NIE ISTNIEJĄ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (coś jak YETI). Ładne kobiety nie są same bo zawsze ktoś się koło nich kręci i mają szeroki wybór adoratorów. Nie spędzają samotnie wieczorów i weekendów , nie płaczą w poduchę. Taka prawda. Jakżeś sama to znakiem tego żeś brzydka lub co najwyżej przeciętna ale nosa to umiesz zadzierać i wymagasz dla siebie mega przystojniaka. U mnie w pracy są takie panny z płaskodupiem, bez biustu, cera spalona na solarium ale wymogi co do faceta że ho , ho.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego nie? Poszukaj na http://snapczat.pl , Sympatii albo innych podobnych stronach. Teraz przed 30 mnóstwo osób kogoś szuka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nieeeeeeeeeee jest troche ladnych i faktycznie nie majacych faceta. Oczywiscie ze wiekoszosc z nich zyje w stanie wiecznej fatamorgany, widza w lustrze kogos kim nie sa :):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja naprawde mialam pecha, albo zle wybieralam x Zadawałaś się z żonatymi i nadużywającymi alkoholu, że o zdradzaczach nie wspomnę. Z Twoją głową wszystko w porządku jest? Na zdradzaczy nie masz wpływu, ale żonaci i pijacy? LOL I to nie pech a świadomy wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×