Joga w ciąży

Mam nadzieję, że na tym dziale jest nieco więcej poważnych osób i ktoś będzie mi w stanie udzielić rzeczowej odpowiedzi. Uprawiamy z żoną jogę, ale żona teraz zaszłą w ciąże. Tam gdzie chodzimy na jogę są tez osoby, które są w ciąży, jednak mi się to wydaje lekką przesadą. Niby w internecie piszą, że można ale tam często różne głupoty pisują. Czy ktoś z was zna przypadki, gdy były jakieś złe powikłania?

Wszystko można, pod warunkiem, że to nie będą te karkołomne ćwiczenia, które każą się zginać w pół i uciskać brzuch. Są takie pozycje, które są ok.

Skoro o jodze mowa, to warto próbować w domu. Wtedy nie jesteśmy skrępowani, możemy się rozluźnić (nikt nie patrzy z tyły, mu nie patrzymy na niczyją pupę, co też rozprasza). W domu, jakieś świece, nastrojowa muzyka lub nagrania do medytacji relaksacyjnej, np gerelaxis. Tu jest fajny wpis o jodze dla początkujących http://blog.fruiti.pl/relaks-i-rozrywka/joga-dla-poczatkujacych-jak-zaczac/ myślę, że może się przydać.

Też próbowałem z różnymi nagraniami motywacyjnymi itp. Moim zdaniem pomaga i to bardzo, bo można się wprowadzić wtedy w fajny stan :)

Potwierdzam. Też nie zrezygnowałam z jogi w ciąży i ja i dziecko zdrowi.

No ale z pewnością nie robiłaś tych wszystkich wygibasów, prawda?

Gość no nie, raczej te nieco łatwiejsze, które każdy z nas mógłby wykonać we własnym domu, pokoju i bez przygotowania, tak jak teraz - wstajesz i robisz:). Ogólnie sprawa nie jest trudna do wykonania

Co do muzyki relaksacyjnej i nagrań do jogi, to też polecam. Testowałam wspomniane gerelaxis już rok temu i u mnie bomba była! :)

Zamiast jogi, lepiej może jakąś medytację, albo ćwiczenia relaksacyjne, typu jacobson czy coś takiego?

Niektóre pozycje w ciąży raczej bym nie próbowała :)

Ale w ciąży nie musisz wykonywać tych trudnych pozycji. Niektóre są naprawdę bardzo proste i ludzie w każdym wieku, wadze, a anwet stopniu niepełnosprawności mogą je przetestować

No to teraz jak poronisz do będą Cię ścigać do odpowiedzialności, bo zmienia się prawo :D

Racja, trzeba na to będzie uważać w tym chorym kraju

A co do poronienia, to ciekawe czy w naszym kraju to wprowadzą, bo nie wydaje mi się tak szczerze. To się będzie przedłużać. To znowu jakiś temat zastępczy.

Mam nadzieję, że ta ustawa antyaborcyjna po prostu nie wejdzie!