Chrzciny, konkubinat, ksiadz i pogadanka.

Nigdy nie czulam wiekszej satysfakcji patrzac jak ksiadz zanim wpisal date chrzu zrobil godzinna pogadanke (glownie partnerowi) ze zyjemy w grzechu ze slub blabla. I ten co mial zawsze tyyyyyle do powiedzenia oraz uwazal sie za prawdziwego katolika siedzial jak maly chlopczyk ktory dostaje bure bo wybil okno. Haha! Super proboszcz! W koncu to on plonal ze wstydu a nie ja.

a nie wpisał was na zapowiedzi przedślubne ? Przecież to obowiązek proboszcza .

hmm, srednia satysfakcja, nie bedziesz zyla z ksiedzem tylko z tym facetem...

Ważne że chcecie ochrzcic dziecko.

A po co chrzcicie dziecko skoro nie wierzycie? Serio się pytam.

satysfakcja ze jesteś z facetem KTÓRY CIE NIE CHCE? i satysfakcja ze ktoś kogo ponoć kochasz został upokorzony... fajny związek nie ma co....

Nie wiem z czego się tak cieszysz.Ja na Twoim miejscu poczuła bym się nieswojo przy takim facecie przy boku.To i tak dobrze że zdecydowaliście się ochrzcić dzieciaka.

nie masz się czym szczycić, bo jednak dałaś mu sobie zrobić dziecko, to swiadczy o twojej głupocie...

A po co chrzcicie dziecko skoro nie wierzycie? Serio się pytam.

To się nie pytaj. Serio. Co ci do tego?

po to chrzczą, bo dziecko nie jest winne, ze ma takich głupich rodziców, co żyją i się pykają jak zwierzątka...

dziś Zwykła ciekawość, może chęć zrozumieania. Nie musi odpowiadać jak nie chce. Nie ma obowiązku :-)

Ja nie wierze, on tak. Ja od zawsze na bakier z ksiezmi, religia w szkole chodzeniem do kosciola. Urodzilo nam sie dziecko i on stwierdzil ze MUSI byc ochrzczone. No ok. Dobrze. on jest wierzacy katolik itp jego pouczen co do mnie mojego niewierzenia nie bylo konca. Stad ciesze sie ze mu ktos dzis utarl nosa.

No to pekaj z dumy ze facet nie chce slubu, brawo, gratuluje

21:29 a Ty kim tępaku jesteś? UFO? Tak samo człowiek to zwierze. Wymyślił sobie człowiek przysięgi, obrzędy i inne bzdury. Które na dodatek większość łamie. Zasuwacie co niedziele do kościółka chwalić Boga w pierwszej ławce, odstrojeni jak na derby, żałujecie w konfesjonałach a wychodzicie i robicie to samo i jeszcze gorzej. Wole zyć jak zwierze i nikomu nie robić krzywdy niż żyć w takim fałszu.

22:19 ale nie masz czego gratulowac. Ja tez nie chce. Chodzi mi o sa m fakt ze on zawsze mial tyle do powiedzenia jaki to on wierzacy a ja zla itp a zgasil go....ksiadz :)

A jaką ty masz satysfakcję z życia z hipokrytą i z bycia hipokrytką? I jeszcze robisz to samo ze swoim dzieckiem. Prawidłowym uczuciem byłoby poczucie bezgranicznego wstydu. Ale po prostu jesteś za głupia na to.

23:25 na szczescie zyja na tym swiecie takie inteligentne osoby jak Ty ktore marnuja swoj cenny czas na przesiadywanie na podrzednych forach typu kafeteria i komentowanie niezbyt madrych tematow, niezbyt madrych osob :) ;D