Ona chce być sama. Walczyć o nią czy odpuścić ?

Sprawa jest dość dziwna. Jest ona troszkę starsza, nigdy nie miała faceta i mówi, że nie chce, bo to by ją ograniczało. Wiem, że bardzo mnie lubi i na milość boską, nie piszcie, że się mną bawi, bo już dobrze obgadaliśmy ten temat. Ona często chce się ze mną kontaktować i mówi, że czuje się okropnie, że mnie odrzuca. Dodam, że ona bardzo lubi być adorowana przez facetów.Wielu. I teraz pytanie.. Starać się o nią ? Czy odpuścić ? Naprawdę dawno nie spotkałem kogoś tak wyjątkowego jak ona i nie oczarował mnie tylko na jej wygląd.

jak ona nie chce to odpuść

Nikt nie chce byc sam chociaz tak mowi. Zwlaszcza ze tak lubi facetow samotnosc nie jest dla niej. Ale cos ja ogranicza, czegos sie boi albo z kogos sie jeszcze nie wyleczyla.

Nie dosłownie, ale czasem nie znaczy tak... taka gra która się skończy jak ona ulegnie. Lubi adoracje i ciągnie to póki się da. Odpuść to sama przyjdzie. Jest starsza i wie co robi.

Może być tak że ją przeceniasz i szukasz głębi tam gdzie jej nie ma.

Ja bym chciała żeby nie od puszczał.

od pusc to wolno jak wroci to miala wracamy a jak nie to nigdy twoja nie byl;p

Nadskakiwać kobiecie która "nie chce żeby ją ograniczano" i bardzo lubi być adorowana przez wielu mężczyzn? Bez sensu. Po co Ci taka partnerka?

Miej wyj****e a będzie ci dane

odpuść,to dziwka,pewnie ma po kilka kutasów dziennie w cipie,szukaj porządnej

Mówię, że nigdy nie miała faceta oraz, że jest dziewicą. To potwierdzone.

Przez ginekologa?

takie najczesciej nie sypiaja z nikim, niewyzyty frustracie powyzej

te porzadne maja wielu adoratorow, dlatego flirtuja, wybrzydzaja, testuja, a nie daja nawet buzi. chca kogos rowniez porzadnego. v te nieporzadne nie maja ich prawie wcale, wiec biora pierwszego z brzegu, bez selekcji, bardzo szybko i bez przeszkod ida z nim do lozka, lapia na dziecko i tego typu akcje. v malo wiecie o kobietach.

ile ona ma lat? moze nie odpuszczaj, ale ogranicz kontakty, by dac jej troche swobody

Najgorsze sa te, ktore szybko wchodza do lozka i klamia, ze sie zabezpieczaja tabletkami, zeby jak najszybciej zaciazyc i zaklepac faceta.

Skąd wiesz że dziewica i ze nikogo nie miala? Pewności nigdy nie będziesz miał. Pisze to, bo ja mam taki właśnie wizerunek. Tylko zaufane osoby wiedzą że nie jestem i wiedzą z kim byłam. A ogólnie mam wielu znajomych u wydawałoby się ze to niemożliwe i ze nie można tego ukryc bo zawsze ktos sie dowie . Nikomu sie nie chwalilam ani tez nie bylo informacji na portalach społecznościowych. Jak kobieta lubi facetów jak ja( :D) i ma powyżej 18 lat to na 99% nie jest.

Ok. Dzięki za odpowiedzi, lecz wiele z nich to komentarze, a nie porady. Więc wciaz sie starac czy nie ?

Kobiety lubią jak facet się stara i zobaczysz że zmieni zdanie. Ja bym zmieniła :)

chyba jej sie nie podobasz

Odpuscic. Jesli to dorosla osoba i ta decyzja jest przemyslana to nalezy te decyzje uszanowac. A jesli to emocjonalna idiotka i szuka frajera co bedzie dookola niej skakal to lepiej uciekac jak najdalej.

może ci nie ufa,moze zrobiłeś cos co ją skutecznie zniechęciło,moze ja za bardzo osaczasz,moze nie chce mieć nikogo z jakiegoś jej znanego tylko powodu,może stwierdziła ze nie jesteś męzczyzna w jej typie,moze nie chce ciebie skrzywdzić bo wie ze lubi adoracje ze strony różnych mężczyzn i na jednym nie umiałaby się skupić...najlepiej po prostu zapytaj albo zwyczajnie pozostan na etapie kolezenstwa

Ona mówi, że jej się podobam ( często konkretnie), lecz sama nie raz mówi, że wielu facetów jej się podoba i nigdy nikogo nie miała, lecz zdarzały się pocałunki. Z tego co wiem to jej koleżanki mają podobne podejście.

być może ma problemy psychiczne i można ją namówić na jakąś terapię. Jeśli nie ma problemów to nie ma co się narzucać. O problemie sama może nie wiedzieć tak było trochę ze mną. Może być złe dzieciństwo i izolacja jednocześnie ból i spokójDDA. Nie wieadomo

przy mnie też kręci się taki facet -znajomy, traktuję go jak kolegę, ale on nie odpuszcza. Mam go po dziurki w nosie, Nie, nie był jakimś niemiłym mi facetem, lubiłam go, nawet jakieś marzenia na przyszłość z jego osobą miałam, ale ...okazał się być upierdliwy i nie mogłam już go znieść, za szybko chciał mnie usidlić. W końcu zebrałam się na odwagę p kazałam się ode mnie odczepić -nie odpuszcza, ale już nie nachodzi. Na szczęście seksu z nim nie było, a nie powiem, był taki okres, że miałam ochotę iść z nim do łóżka :D

Ona jest głupią pipą a Ty frajerem skoro jej nadskakujesz.

Postaraj się, żeby chciała nie być sama. Tylko nie spaprz tego xd

jak chce byc sama to jej nie zmusisz.

O jejku, jaka rozbieżność zdań. Ja staram jej się nigdy nie narzucać. Nawet kilka razy zapytalem czy tak nie jest to ona mówiła, że oczywiście, że nie i, że lubi ze mną gadać i sama nie raz chce, żebym gdzieś ją odprowadził itp.

lepsza samotnosc niz zle towarzystwo.