Dostaliśmy pustą kopertę na ślub od szwagra, powiedzieć mu o tym?

Szwagier dał nam pustą kopertę i na kartce napisał życzenia kierowane do mojego męża, a jego brata: nie myśl, że będziesz mieć lepiej ode mnie :O Co to miało znaczyć?! Na dodatek pominął mnie w życzeniach, tylko chamskie przytyki do męża. Przyszedł ze swoją żona, nie dali nam nic. Tylko kwiatka. Do biednych nie należą, obydwoje mają pracę i wykupione przez teściów mieszkanie. Zrobiło mi się przykro, bo ja bym nie poszła do nikogo z pustą ręką. Parę lat wcześniej jak byliśmy na ich ślubie i jeszcze obydwoje nie pracowaliśmy (uczyliśmy się) to kupiliśmy im "wypaśną" i piękną pościel + kwiaty. Powiedzieć im, że zrobili świństwo?

ale szwagier chyba jest świadomy że dał pustą kopertę ?

po pierwsze chamstwo po drugie to szwagra zapytaj co to miało znaczyć, a nie nas po trzecie chyba wie, że nie dal wam kasy, więc po co chcesz mu to powiedzieć?:P

Olac go.lepiej nie mowic.zignorowac.i ignorowac go juz na zawsze.

oddaj mu tą koperte to moze sie domysli o co ci chodzi. powiedz ze na koperty cie stac wiec mu ja oddajesz. :P i juz.co za burak!

zastanawiam się czy ruszać ten temat czy ich olać

Haha pojechał po bandzie najwyrazniej miał powód chyba ze nienormalny a moze zazdrosci bratu żony

Jeżeli jesteś pewna że dał pusta kopertę.to nie mów nic.Na przyszłość też nie dawaj prezentów.

to szwagier miał problemy z żoną i z alkoholem, teściowie często musieli interweniować jak pochlał i jego zona wydzwaniała do teściów, żeby zrobili z nim porządek :O meksyk chyba nam zazdrościł, bo między nami zawsze dobrze się układało

Ja na waszym miejscu oddałabym taką kartkę i powiedziała, że to był wasz ślub, a nie tylko pana młodego i że takie coś to jest zwyczajny brak klasy i taktu. To nie wieczór kawalerski żeby takie żarciki stroić. Tak zaraz powiecie, że to buractwo bla, bla, bla.... ale siebie też trzeba szanować i nie pozwalać sobie na takie traktowanie przez innych. Niech przynajmniej wie, ze głupio zrobił. Niestety jak znam życie to sama się z tym bujasz, bo twój mężuś podkulił ogon i uznał, że się nic nie stało, a już na pewno nic w tej sprawie nie zrobi. Faceci potrafią tylko fikać jak im ktoś z rodziny żony podskoczy natomiast ich mamusie, babunie i rodzeństwo może im za przeproszeniem na łeb nasrać, a oni cicho siedzą byle tylko było "milusio"

szwagiereczka też widać buractwo skoro nie zatroszczyła się by wsadzić kasę do koperty :O

Trudno olej to a jak go spotkasz to podziekoj mu za kartke z życzeniami mo mi sie glupio zrobi

Ja bym opowiedziała o tym wszystkim ale jemu nic. Co chcieli to zrobili, teraz ty robisz z tym co chcesz, czyli zawiadamiasz wszystkich przy każdej okazji jak zachowali sie szwagier z żona, ze jesteś zdumiona takim chamstwem. Nie mów ze nie było kasy tylko co było.dopiero jak ktoś zapyta to odpowiedz" nie, wszystko na co było ich stać to te chamskie życzenia " . W końcu do niego dotrze ze was obraził i jak przyjdzie wyjaśniać to zapytaj czy chciałby abyście wy go tak potraktowali i czy pamięta ze wy uszanowaliscie jego ślub? Nic więcej nie gadaj.

11.30 ja bym zrobiła dokładnie tak jak radzisz.

11:30 dobrze radzi. Nie ma sesnsu gadac ze szwagrem, wie co zrobil i zrobil to celowo.

ale wy tez nie daliscie kasy...

11.30 popieram, najlepsza opcja w tej sytuacji

a dla mnie rozwiazanie z 11.30 jest takie troche glupie i infantylne. Tak nie zachowuja sie dorosli. Jak masz cos do szwagrostwa, to po prostu powiedz wprost a nie obrabiaj du/pe po calej rodzinie z nadzieja ze do nich dojdzie. Wyjdziesz tylko na falszywca bez odwagi. Fakt, ze skoro nie wsadzil Ci tych pieniedzy to pewnie wiedzial co robi. Jesli Cie to boli, to po prostu powiedz im to prosto w oczy. Ich buractwa to nie zmieni ale ty wyrzucisz to z siebie, a nie bawic sie w jakies dziecinady.

gość dziś nie daliśmy kasy, bo się uczyliśmy obydwoje, ale kupiliśmy im piękną pościel. Nie musiał dawać kasy, mógł kupić nawet durne żelazko, filiżanki, czy tą pościel jak my im, cokolwiek, ale nie odwalać takiego buractwa w stosunku do nas. czego nie rozumiesz?

No to jestes w podobnej sytuacji jak ten z watku co jej brat kiedys nic nie dal i ona zastanawia sie co zrobic;)

Ja bym to zignorowała i miała na przyszłość na uwadze....przynajmniej masz wroga ujawnionego;) z takim później zawsze łatwiej się walczy.

Nie skupiaj sie na tym. Jak kiedys bedzie sie popisywal albo cwaniakowal to mu powiedz szkoda ze jak koperte dales to taki madry nie byles.

opowiadac po ludziach ? toz to dulszczyzna !

do obsmarowania im tyłka się nie zniżę, sama nie obgaduje i tego u innych też nie znosze

gość dziś raczej nie zazdrosci, bo jak widac chyba wyczul ze brat poslubil materialistke, skoro robi problem z pustej koperty

Zwykłe chamstwo. Ja rozumiem,że ktoś może nie mieć pieniędzy,ale kupić właśnie jakieś symboliczne filiżanki czy właśnie pościel to chyba nie jest ruina domowego budżetu. Ewentualnie te 100 zł do koperty z zaznaczeniem,że niestety,na więcej ich nie stać. Normalni ludzie zrozumieją. Chociaż jak czytam tutaj wątki czasem o tych kopertach,to wątpię w ludzi; dla kogoś tam 200 zł to mało, bezczelność, ktoś tam chce chociaż zwrot za talerzyk,a inny oburzony,że ciotka 89-letnia dała 50 zł,no obraza majestatu...Nikt nie pomyśli,że nie każdego stać na wkładanie po kilka stówek do koperty,nie każdy sra pieniędzmi. To,że idę do kogoś na wesele nie jest równoznaczne z tym,że mam brać kredyt,bo państwo młodzi krzywo patrzą jak ktoś nie da minimum 400 zł, nie mówiąc już o obgadaniu po rodzinie. Dla niektórych ludzi nawet te 200 zł to sporo i należy to uszanować. Naomiast, ponieważ szwagier zachował się zwyczajnie po chamsku, zwróciłabym mu uwagę,że było to bardzo nietaktowne i sprawiło ci przykrość. Jak pisałam,nie każdego stać,nie każdy może sobie pozwolić na nie wiadomo jaką rozrzutność...ale żeby tak całkowicie NIC??? Jezu,no chyba bym już nawet dała jakiś najtańszy wazon na kwiatki z Ikei, tylko ładnie zapakowany. Poza tym skoro to szwagier, to mógł w jakikolwiek sposób zakomunikować,że nie bardzo mają teraz za co cokolwiek kupić czy dać do koperty. no przecież to nie sąsiad Zenek, tylko bliska rodzina.

Kura_na_rosół dziś nie jestem materialistką, ale na wesele się nie idzie z niczym. Jak ciebie proszą na wesele to rozumiem, że dajesz kartkę z życzeniami? do chrześnicy jak jesteś proszona na urodziny to też idziesz z pustą ręką i chrześnica powinna się cieszyć jedynie twoim widokiem, że uraczyłaś ich swoim blichtrem i błyskotliwością?

Jestes materialistka, bo jak ktos nic nie dal to nie - jaki problem,a materialistka nie potrafi tego przetrawic - ja u siebie na weselu wprowadze ogólny zakaz kopert, bo slub biore dla wlasnej przyjemnosci, a nie dla zarobku

gość dziś Popieram. x A wiecie, pusta koperta a przykre życzenia w ważnym dniu z pominięciem żony. Nawet jakby dali prezent to taka kartka z życzeniami to chamstwo.

szwagier obchodzi urodziny??to na najblizsze urodziny oddaj mu te sama pustą koperte. i nie kupuj nic wiecej. domysli sie od razu!burakow trzeba uczyc w ten sposob!