Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mamy podajcie powody dlaczego nie spotykacie się z koleżankami, kolegami?

Polecane posty

Gość gość

Pomińmy tylko przyczynę jaką jest brak czasu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na przyklad żadnych nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo nie lubię tracić czasu na plotki i beznadziejne paplanie. Ograniczyłam ilość koleżanek do minimum i mam tylko takie, do których nie dzwonię częściej niż raz na 2-3 tygodnie i widujemy sie może raz w miesiącu. Bardzo mi to odpowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem typem domatorki. Sporo moich koleżanek jest grubo po 30 - 40 więc mamy trochę inne tematy. Poza tym jakiś czas temu ograniczylam "ilosc" koleżanek bo nie zawsZe były szczere i zazdroscily. Oprócz tego jakos tak nie lubię ani plot ani pogaduch za często. Mam od tego jedną przyjaciółkę i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko że czas jest zasadniczy... Chcę się z kimś spotkać a nie robię tego miesiącami... A z innych - z jedną parą przestałam się spotykać kiedy urodziłam dziecko; byli spoko jak razem piliśmy i imprezowaliśmy, a już w ciąży, na trzeźwo nie mogłam zwłaszcza na nią patrzeć; wstydziłam się, jest wulgarna, zachowuje się głośno, wstyd mi było za nią w naszym niedużym mieście, szczególnie że jako rzecznik prasowy przez niektórych jestem rozpoznawana i jakby nie było po pracy także reprezentuję swoją instytucję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
-bo ludzie sa zazdrosni, zawistni, kolezanka gotowa meza odbic jak widzi, że dobrym mezem i ojcem jest -zeby mnie jakas pigwa na kafeterii nie obgadywala tworzac temat:" a moja kolezanka..." -plotki to strata czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sie spotykam, mam fajnych kolegow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Nie wyrabianie sie w życiu z podstawowymi sprawami przez co jestem rozdrażniona podwójnie jak mam z kimś stracić połowe dnia (bo tyle zawsze złazi czasu na te spotkania licząc z dojazdem), bo tu gadu gadu, pierdu pierdu a tam mi robota stoi i sie piętrzy. Druga rzecz. Ja zwyczajnie nie mam już na to siły ani chęci skoro mój tryb życia jest tak rozpieprzony. Kiedyś jak mieszkałam u mamusi i nie miałam nic do roboty to było dobre. Teraz te spotkania to tylko dodatkowa kula u szyi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie denerwuje coraz bardziej doradzanie mojej koleżanki w każdej sprawie, nawet tej o której nie ma pojęcia, powiedziałam jej nawet kiedyś wprost, że mnie denerwuje jej mentorski ton, żeby mnie nie pouczała, ale niestety nie odniosło to skutku, więc rozluźniłam kontakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się spotykam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×