Odmówiłam mu na 1 randce

I caly dzień milczy :( czy dlatego się nie odzywa? Czy mogę chociaż trochę się łudzić , że się odezwie? :( smutno mi

Nie odzywaj się pierwsza absolutnie! to ze odmówiłaś to bardzo dobrze zrobiłaś, widać kolesiowi chodziło tylko o jedno. Faceci sa beznadziejni naprawdę:-(

Nie smuc sie moja droga I zapomnij palanta. Mialam to samo. Fajna randka, dobrze sie rozmawialo. Mowil jak to ciezko kogos normalnego poznac I ze dlugo jest sam. Odwiozl mnie do domu (wtedy nie mialam samochodu) I chcial sie wprosic. Ja odmowilam. Nastepnego dnia zero kontaktu. Ja wyslalam smsa z podziekowaniem za randke zero odpowiedzi......... Dla scislosci mieszkam w stanach. Kilka miesiecy pozniej ja szlam po pracy aby zlapac autobus. I slysze ktos mnie wola I czy moze mnie podwiezc. Masa samochodow stala Bo mieli czerwone swiatlo. Bylo to w Beverly Hills. Facet prowadzil porsh I to byl on. Moja reakcja: smiech I dzieki nie wole na piechote. Wiele osob to uslyszalo I w smiech. Reakcja faceta bezcenna :) spuszczona glowa I wstyd. Moja mila slodka zemsta :)))))

Kurcze, a szczerze mówiąc miałam nadzieję, że przemysłi to w najbliższych dniach i napisze. A jeśli nie to ja miałam zamiar się odezwać za 3 czy 4 dni ale mówicie zeby nie? Wiem, że powinnam go olać ale jakoś smutno mi cały dzień, nie mam na nic nastroju :(

Z jakimi facetami wy się spotykacie że nalegają na seks na pierwszym spotkaniu? Nigdy w życiu żaden facet nie proponował mi pierwszy seksu, a już tym bardziej tak szybko.

Gość 20,46 Masz szczęście :)

Czyli nie pisać do niego nic ?

ja odmówiłam po roku znajomości, tez teraz milczy

Gość 12.20 Od jakiego czasu milczy? Odezwałas się czy nie ?

Gość 12.20 Od jakiego czasu milczy? Odezwałas się czy nie ? od 2 tygodni, nie nie odezwałam sie bo mi wywrzeszczał, zę nie będzie szukał kontaktu i że wszystko zepsułam. a tylko zapytałam czy jesli coś sugeruje na temat seksu to znaczy, ze jest bardziej zaintreresowany rozwojem znajomości, czy zartuje, bo po jego reakcji na mnie nie widzę zeby jakos mnie szczególnie pożądał

Seks na pierwszej randce to dziś nic dziwnego.

No niech pomyślę, dlaczego facet łączy się z kobieta a nie np z innym facetem? Randki to początki trwałego związku czy małżeństwa, a jaka jest słownikowe definicja małżeństwa. Coś tam o realizowaniu własnej seksualności. Szuka normalnej kobiety czyli pewnie takiej która też odczuwa pociąg seksualny. No chyba ze masz 14 lat to wtedy rzeczywiście nie powinien myśleć o sexie.

Ma 28 lat, ja 23 Myślałam, że już przed 30 szuka sie poważniejszej relacji , a nie tylko przygód .

Poważniejsze rzecz zaczyna się od niepowaznych. Długa podróż zaczyna się od małego kroczku. Czy uważasz ze o powaznosci relacji świadczy brak pożycia seksualnego? Właśnie poważni ludzie, w odróżnieniu od nastolatek, wiedzą ze sex to normalna sprawa między dorosłymi ludźmi.

dorosły człowiek wie, że niczym niestosownym nie jest seks na pierwszej randce jesli jest między dwiema osobami taka chemia, ze głowy urywa, ale wie tez, ze to sie zadko zdarza i jeszcze żadziej obu osobom na raz, wiekszość ludzi chciałaby chociaz wiedzieć z kim idzie do łozka, a do tego chociaz minimalnie trzeba sie poznac- a to wymaga trochę czasu. Zwłaszcza kobiety tego potrzebuja zeby sie trochę oswoić z facetem, poczuć bezpiecznie i w związku z tym dac trochę z siebie w łozku. Facet który chce tylko seksu w sumie jest smutnym przegrywem, bo może i tam pozalicza desperatki, ale zaden seks nie będzie naprawde dobry, ot takie walenie konia tyle ze przy uzyciu kobiety a nie ręki. Naprawdę większość kobiet przy takich akcjach to co najwyżej polezy z rozłozonymi nogami i niewiele z siebie wniesie do seksu

Czy uważasz ze o powaznosci relacji świadczy brak pożycia seksualnego? Właśnie poważni ludzie, w odróżnieniu od nastolatek, wiedzą ze sex to normalna sprawa między dorosłymi ludźmi. bo to normalne, ale tez normalni ludzie nie rypia się jak popadnie

To ze chce sexu wcale nie oznacza ze chce tylko sexu. Chce też wiele innych rzeczy. Skoro zaprosilas czy zgozzilas się na randkę a do tego chyba napisałaś że było fajnie to trudno mówić ze to rypanie się jak popadnie. Poza tym jak można rozkochac faceta bez sexu?

Poza tym jak można rozkochac faceta bez sexu? buahahahahaha, no cóz seksem nie da sie faceta rozkochac

a do tego chyba napisałaś że było fajnie to trudno mówić ze to rypanie się jak popadnie. a ty dajesz d...kazdemu kto jest miły... ekspedientce, motorniczemu, ze poczekał na przystanku, menelowi który wybełkotał ze jesteś super, ale daj 5 zł

W sumie to najdalej na 3 randce. Facet który był moim mężem dostał mnie na drugiej randce:). I to ja go rzuciłam. Generalnie po co sobie odmawiać przyjemności. Poza tym wielu, naprawdę wielu pozadnych, wartościowych facetów nie będzie chciało długo czekać. I wcale nie robi to z nich jakiś roochaczy ale nikt nie lubi jak się go jakoś testuje czy sprawdza.

Ile ludzi, tyle poglądów. natomiast autorko, jeśli nie czułaś i nie chcialaś seksu, to bardzo dobrze, że tego nie zrobiłaś. Nie wolno się zmuszać i robić tego wbrew sobie, tym bardziej, żeby zaimponować facetowi. Facet, ktory Cię szanuje i ma poważne podejście do Ciebie jako osoby, będzie kontynuował znajomość, a skoro ten osobnik zapadł się pod ziemię, to lepiej dla Ciebie - o jednego pustaka mniej.

To teraz ja. Chyba co poniektórych zaskoczę. Jestem dojrzałym facetem, bliżej mi do 40 niż 30 i generalnie nie mam problemów z poznawaniem kobiet, ogólnie u godzenia za duszę towarzystwa. Chciałbym znaleźć kogoś na stałe, ułożyć sobie jeazcze życie z jakoś kobieta ale ciągle pamiętam dlaczego rozpadło się moje pierwsze małżeństwo. Jestem człowiekiem dla którego sex jest ważny, a co więcej czym jestem starszy tym jest coraz ważniejszy. I naprawdę kobiety ktore są konserwatywne, niedotykalskie czy chłodne mnie nie interesują. Wiem ze będę się kiedyś z nimi męczył i wolę nie zaczynać. Mógłbym być nie fajny i poczekać te kilka tygodni "zaliczyc" i się zmyć. Ale nie, wolę takie które od razu widać ze mają wysokie libido, są otwarte i, to co jest sednem mojej wypowiedzi,traktuje je powaznie.

To teraz ja. Chyba co poniektórych zaskoczę. Jestem dojrzałym facetem, bliżej mi do 40 niż 30 i generalnie nie mam problemów z poznawaniem kobiet, ogólnie u godzenia za duszę towarzystwa. Chciałbym znaleźć kogoś na stałe, ułożyć sobie jeazcze życie z jakoś kobieta ale ciągle pamiętam dlaczego rozpadło się moje pierwsze małżeństwo. Jestem człowiekiem dla którego sex jest ważny, a co więcej czym jestem starszy tym jest coraz ważniejszy. I naprawdę kobiety ktore są konserwatywne, niedotykalskie czy chłodne mnie nie interesują. Wiem ze będę się kiedyś z nimi męczył i wolę nie zaczynać. Mógłbym być nie fajny i poczekać te kilka tygodni "zaliczyc" i się zmyć. Ale nie, wolę takie które od razu widać ze mają wysokie libido, są otwarte i, to co jest sednem mojej wypowiedzi,traktuje je powaznie. x To, że kobieta pojdzie z Tobą od razu do łóżka wcale nie znaczy, że nie będzie potem zimna i niedotykalska. To Ci nie daje żadnej gwarancji. Wiekszosc facetow jednak nie lubi, gdy kobieta od razu wlazi im do łózka i sporo facetow sie juz tutaj wypowiadalo na ten temat, z reszta nie tylko tutaj, ale i w prawdziwym życiu. Ty masz akurat takie preferencje i dla Ciebie nadaje sie kobieta o preferencjach podobnych. Wazne, aby dobrac sie poglądowo. W przypadku autorki, podejscie jej i tego faceta bylo odmienne, wiec nie ma co tracic czasu na takiego osobnika.

Facet który był moim mężem dostał mnie na drugiej randceusmiech.gif . I to ja go rzuciłam. Generalnie po co sobie odmawiać przyjemności. bo sa ludzie którzy nie maja przyjemności w pójsciu do łozka z kims do kogo nic nie czuja jeszcze a tylko im sie ewentualnie dobrze gada

Jestem człowiekiem dla którego sex jest ważny, a co więcej czym jestem starszy tym jest coraz ważniejszy. I naprawdę kobiety ktore są konserwatywne, niedotykalskie czy chłodne mnie nie interesują. Wiem ze będę się kiedyś z nimi męczył i wolę nie zaczynać. no to widzisz stary a ciagle głupi i mało wiedzący o kobietach. Ja tam nigdy nie poszłam do łozka wczesniej niż po paru miesiącach, a uwielbiam seks i w łozku jestem tak ognista, ze każdemu mojemu facetowi oczy wychodziły z orbit z wrażenia, ze bóg okazał im łaskę i zesłał takie przezycie. Nie jestem tez religijna, czy specjalnie cnotliwa, po prostu po męsku powiem, ze nie staje mi do faceta, którego nie znam- pozadanie i chęć robienia cudów w łozku przychodzi do mnie po pewnym czasie. Owszem mogłabym pójść z kimś do łozka na raz, ale po co skoro wiem ze nie miałabym ochoty niczego z siebie dac temu facetowi, a watpię, zeby kogos podniecił seks z kobieta która lezy i daje się piłować.

Tak tak. Takie bajki to możesz sprzedawać nastolatkom. Albo ktoś lubi sexu albo nie lubi.

15:17 ale tu jest jakiś błąd logiczny. Skoro lubisz sex to jakim cudem wytrzymywalas po kilka miesięcy bez sexu? Ja jak lubię to 3 dni nie wytrzymam.

Ludzie, niektórzy z was mnie załamują. Może zaraz napiszecie, że to wina autorki bo odmówiła po 1 spotkaniu. Ale czasy. :( tu nie chodzi o rok czy dwa ale raptem kilka spotkań. To teraz trzeba iść do łóżka z każdym który pociąga fizycznie ? Prawda jest taka jeśli facet byłby w porządku to by się odezwał , a nie urywał kontakt . autorko dobrze zrobiłaś , bo nawet gdybys się zgodziła to ten kontakt i tak by zerwał , bo znalazł by inna naiwna. Oby wiecej takich kobiet !!

Słuchajcie, napisałam do niego tak po prostu. Wiem, że pisaliście, żeby dać spokój itp. ale nie chce potem żałować . Pewnie nie odpisze wiec juz będę miała 100 % znak że nie warto i wtedy skasuje jego numer. ; (

Ale czego miałabyś żałować? Dupka który szuka naiwnej kobiety? Tym odezwaniem się dałaś mu teraz do zrozumienia że jednak nie wykluczasz szybkiego seksu i każdy *****cz dałby ci teraz szansę bo jest nadzieja że po 2-3 spotkaniach jednak dasz się przelecieć. Kompletnie nie rozumiem dzisiejszych kobiet, za moich czasów (a było to nie tak dawno) za propozycję seksu na 1 czy 3 spotkaniu facet dostałby w pysk od normalnej dziewczyny i już nie miałby szans na nic, a dziś myślicie i tęsknicie za takimi p******i i dlatego oni traktują was jak zabawki i towar, bo pomimo że odmówiłaś to jednak o tym myślisz.