Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

W Polsce ponad 30% kobiet w ciąży pije alkohol

Polecane posty

Gość gość

Mamusie co z Wami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pije? Skąd takie wyniki? Z pytania "czy zdarzyło ci się w ciąży pić alkohol"? Bo jeśli tak, to i ja piłam, w dwóch ciążach, zanim się dowiedziałam że w nich jestem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tv podali statystyki, można było odnieść wrażenie, że dotyczy to "świadomego" picia przez ciężarne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To i tak mało jak na odsetek patologii w tym kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To przerażające, myślałam, że max 5% pije wiedząc, iż są w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"W tv podali statystyki"- nie wiesz jakie, gdzie, w jaki sposób i przez kogo przeprowadzane badania, ale uznałaś to za źródło rzetelnej wiedzy? Bo w tv tak mówili? "można było odnieść wrażenie, że dotyczy to "świadomego" picia przez ciężarne"- wiesz, sondaże publikowane w mediach przeważnie są po to żeby ludzie "odnosili jakieś wrażenie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bardzo Mądry Facet 30 lat
Najgorsze jest to, że jak nie są w ciąży to: Olewają Cię, albo wykorzystują i piszą "Meksykanie, Włosi, Niemcy" - są lepszymi kochankami Imprezują, puszczają się za głupie teksty... a potem jak mają dziecko i taki nawet Polak, czy Niemiec je zostawia to piszą: Jestem spokojną duszyczką, która nie imprezuje, nie szuka przygód... Szukam kogoś na dorbe i na złe, jestem taka dobra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślałam, że więcej nawet, bo patologii jest dużo a nawet wśród zwykłych kobiet widzę, że piją w ciąży ale to dobrze, że tylko 30%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słusznie zwracają uwagę na istniejący problem, bo co rusz słychać o noworodkach przychodzących na świat z promilami a i niejeden widział znajomą w ciąży popijającą piwo lub wino lub słyszał o tym choć nikomu nie życzę takich widoków i takich znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te 30% to raczej nie dotyczy jednej lampki wina tylko zwyczajnego chlania. W jakim kraju my żyjemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dziwi mnie to. Przeciez na kafe jest zachwalane picie czy palenie. Na tematach dotyczących tego mnóstwo wpisów jak to "piłam/paliłam i nic się nie stało, wiec się nie martw".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:36 piszesz o dziale dla "ciężarówek"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisze o tematach które dokładnie tutaj spotykałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzisiaj wlasnie czytalam artykul na temat picia alkoholu w ciazy. Byly wypowiedzi ginekologa, ktory odniósł sie do tej lampki wina. Powiedzial, ze on nigdy pacjentce nie powiedziałby, ze jest dozwolona. Byly tez historie o kobietach, ktore urodziły pijane dzieci. To jest przerazajace jak mozna własnemu dziecku fundować taki start.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w to nie wierzę, chyba, ze chodzi o te kobiety, które piły nieświadome swojej ciąży, to w takim razie i ja się do nich zaliczam. Myślę, że takich świadomych to maks 10 %. Myślę, ze w naszym kraju jest na prawdę wysoka świadomość zagrożenia i brak społecznego przyzwolenia na takie zachowania. Mam jedną taką znajomą z pracy, która podczas przerwy śniadaniowej zwierzała się koleżankom, że w czasie drugiej ciąży piła piwo, bo miała straszną ochotę i została za to strasznie zlinczowana. Natomiast moja przyjaciółka, która mieszka teraz w Belgii mówi, że tam widzi często ciężarne palące czy pijące wino. Kiedyś jej mąż zwrócił uwagę jakiejś ciężarnej z pracy, która paliła na przerwie, że szkodzi dziecku, to posypały się komentarze innych pracowników, że nie powinno go to interesować i ,,że w naszym kraju jest bardzo źle widziane udzielanie takich uwag''. Także myślę, ze u nas nie jest najgorzej. apropo, słyszałyście, że niektórzy lekarze zakazują ciężarnym rzucać palenie, bo rzekomo dziecko może przeżyć wtedy szok odstawienia. Moim zdaniem to jest dopiero skandal i nie wiem jaki idiota wpadł na podobny pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×