Fetysz butów

Mam problem, mój facet ma fetysz stóp/butów. Lubi czyścić mi podeszwy nie przeszkadzało by mi to gdybyśmy nie kłócili sie o to (głownie o to) chodzi mi o to że nie moge w nic wejść ( ślina, jakieś psie kupy itp) to nie jest łatwe iść i patrzeć ciągle w dół czy coś nie leży tym bardziej kiedy ide w nocy nic nie widac. Rozumiem ze lubi czyścić ale nie da sie żyć już z tym, kiedy niechcący wdepnę w ślinę ktorej nie zauważę na chodniku jest wielka kłótnia po ktorej odechciewa mi sie żyć :/ nie mam pojęcia co mam zrobic bo długie rozmowy z nim nic nie zmieniły

Dnia 9.01.2014 o 19:21, Gość vcvc napisał:

dlatego nie kopie sie w krocze ze szpica tylko wierzchem buta .. Ze szpica cięzko trafić mimo ze boli bardziej.. A najlepiej to bij z kolanka wtedy masz pewnosc ze trafisz , a butem roznie bywa.

Dnia 9.09.2016 o 13:33, Gość gość napisał:

Mam problem, mój facet ma fetysz stóp/butów. Lubi czyścić mi podeszwy nie przeszkadzało by mi to gdybyśmy nie kłócili sie o to (głownie o to) chodzi mi o to że nie moge w nic wejść ( ślina, jakieś psie kupy itp) to nie jest łatwe iść i patrzeć ciągle w dół czy coś nie leży tym bardziej kiedy ide w nocy nic nie widac. Rozumiem ze lubi czyścić ale nie da sie żyć już z tym, kiedy niechcący wdepnę w ślinę ktorej nie zauważę na chodniku jest wielka kłótnia po ktorej odechciewa mi sie żyć :/ nie mam pojęcia co mam zrobic bo długie rozmowy z nim nic nie zmieniły

Ja lubię dostać  kopa w jądra od kobiety