Panowie czy Was też to kręci?

Seks zaczęłam uprawiać jakiś czas temu i uwielbiam kiedy facet mówi coś do mnie, nawet gadka, że jest mu teraz ze mną dobrze lub że chce wbić się we mnie do końca nieziemsko na mnie działają, ale zauważyłam, że kiedy tylko jęczę i się wiję z rozkoszy on może dłużej, ale kiedy "rozmawiamy" podczas on szybciej dochodzi i to zdecydowanie szybciej. Wystarczy, że powiem żeby robił mi "tak czy tak" albo żeby nie przestawał lub wykrzykuję jego imię, on momentalnie się spuszcza. Czy faktycznie na facetów może to aż tak mocno oddziaływać?

Tez tak mam :)

Ja tak mam jak kobieta mòwi zebym wsadzil jej glebiej albo krzyczy mocniej to w sekundach mozna policzyc jak dojdzie do wytrysku

Ja znòw mam tak ze jak partnerka jęczy to szybko dochodzę :)

Wyzwolenie seksualne prawiczka? wczoraj jechalem pociagiem w krotkich spodenkach i ogladalem erotyke na tel, na spodenkach bylo widac dosyć i było widać ucieche siedzących obok pań co wy na to

A może napisz z ktorych pozycji korzystacie uprawiajac sex bo to tez jest istotne.

Najczęściej kochamy się standardowo, misjonarska (moja ulubiona) lub na jeźdźca (jego ulubiona), czasem zdarza się na pieska lub łyżeczka ale to rzadko

Lubię gdy ona coś mówi podczas ssania mnie. Zrozumieć się nie da, ale to co wyprawia jej język to jest najwspanialsze.

Ja podczas ssania raczej nic nie mówię, ewentualnie przerywam, pieszczę ręką i dopiero wtedy, nie pisałam i tym, bo nie wiem czy ma to jakieś znaczenie, ale językiem lubię oplątać główkę lub pieścić wędzidełko, on też chyba lubi jak to robię

miałem partnerkę która strasznie krzyczała podczas sexu przyznam, że mnie to rozpraszało i mogłem baaaaardzo długo, choć o ile jej było mega dobrze to mnie raczej mniej moja obecną partnerkę słowa kręcą, ale mnie to się wydaje jakieś nieprawdziwe i sztuczne wolę obserwować reakcje ciała bo to naprawdę działa podniecająco

Uwielbiam słychać jak mój kochany głośno oddycha mówi że jest mu cudnie, że na to czekał, że uwielbia jak mu to robię. Kreci mnie strasznie jak mówi "no maleńka dawaj dawaj" Wiem że też lubi jak jestem głośna.

O tak, ja też uwielbiam kiedy mój mówi coś takiego! Ale z tego co widzę on również nakręca się tym co mówi, bo ja zawsze wykonuję powoli to o co prosi, może dlatego tak szybko kończy :)