co z oczu, to z serca?

Czy naprawdę co z oczu, to z serca? Bo ja tak nie mam. Jak jestem zakochana, to nawet wiele miesięcy bez widzenia się nic nie zmienia.. ale to u mnie.. boję się, że faceci mają inaczej. Jak to jest w waszym przypadku? Jak kogoś trochę nie widzicie, to od razu miłość i zauroczenie mijają?

nie... nie mijają SKARBIE...

Nie od razu, ale po paru m-cach jest troche lzej. Ale wystarczy przypadkowe spotkanie i po ptokach.

Mija tylko trzeba się od wszystkiego co z tym związane odciąć. Ale i tak dużo czasu musi upłynąć.

po części. choć częste widywanie z obiektem uczuć moim zdaniem pozwala szybciej się odkochać bo się widzi rzeczywistość a nie kocha latami w wyidealizowanym obrazie kogoś kto istnieje tylko w naszej głowie takim jakim chcemy go widzieć. zawsze jest szansa że powie albo zrobi coś co sprawi że klapki z oczu spadną

10:25 u cb na leczenie już za późno.

Stwierdzenie tematu nie potwierdza się w rzeczywistości. Zgadzam się z tym co pisze gość z 13:07. Odkryta rzeczywistość potrafi czasem miłość wypalić natychmiast.

gość dziś 10:25 u cb na leczenie już za późno. x ty też nadajesz się tylko do odstrzału, może więc :p

Ja nie potrafię żyć bez ukochanej osoby :D Byłem w związku na odległość i cholernie mnie to męczyło i bolało. W moim przypadku po dłuższej rozlace moja miłość byla jeszcze silniejsza.