Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta w wieku 33laaatt

Jak odpowiadać na docinki w pracy?Pomożcie, bo nie daje już rady

Polecane posty

Gość kobieta w wieku 33laaatt

Od jakiegoś czasu jestem sama,w pracy wiedzą o tym. Często spotykam się z głupimi żartami,i zastanawiam się czy są one skierowane do mnie po to aby sobie poprawić humor czy może mi zrobić przykrość?Może jedno i drugie. Pod swoim za dresem słyszałam różne głupie wręcz chamskie żarty,docinki,typu: -Ty to pewnie jeszcze jesteś dziewicą Kiedy ostatnio uprawiałaś seks?pewnie nigdy nikt cię porządnie nie...ł i tym podobne.Dodam jeszcze,że koleżanki często powtarzają na każdym kroku jaka toja biedna i nieszczęśliwa muszę być bo sama,bez nikogo,bez męża/faceta,dzieci itd. Z początku byłam zła, gotowało się we mnie i niestety wywołało to odwrotny skutek.Później próbowałam to przemilczeć, też nie pomagało.Następnie mówiłam coś ostrzejszego,ale spokojnie,działa,ale na krótko. Żarty powracają. Ma ktoś z was ten sam problem w pracy i jakąś receptę co odp.i jak się zachowywać,bo ja już nie daję rady:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam gdzies to co ludzie gadaja, niech sobie gadaja, nie zwracam na to uwagi, poza tym w pracy nie rozmawiam zbyt wiele, kazdy falszywy, wredny, nie wdaje sie w jakies dyskusje, nie przejmuj sie i rob swoje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta w wieku 33 laaatt
Odpyskowanie niestety dawało odwrotny skutek,zarzucano mi ...zazdrość:0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olej ich wszystkich! Nie odbijaj piłeczki,to im się znudzi gadanie w powietrze i przestaną. Rób swoje, żyj jak chcesz i ciesz się wolnością i brakiem obowiązków. To one Tobie zazdroszczą. Uwierz mi. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta w wieku 33laaatt
łatwo powiedzieć,jednak takie uwagi mnie bolą,gdy ktoś przy innych współpracownikach i klientach pyta czy jestem dziewicą i kiedy ostatnio mnie ktoś porządnie prz...ł,pewnie nigdy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktoś rzuci w twoim kierunku jakimś chamskim tekstem, to wstajesz, podchodzisz do tej osoby jak najbliżej i pytasz się jej, co do ciebie ma. Na bank zacznie sie tłumaczyć, że nic, że tak sobie powiedziała. To jej odpowiadasz, że następnym razem niech zamknie mordę, bo nie będziesz taka spokojna. Ludzie pozwalają sobie na takie teksty wobec ciebie bo nie reagujesz. Odpyskowanie nic nie da, taka osoba ma wiedzieć, że dostane w pysk jak to sie nie skończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po co Ty w pracy mowisz o swoim zyciu prywatnym? ja tez jestem sama sporo starsza od Ciebie, pewnie sie domyslaja,ze nikogo nie mam,ale oficjalnie o tym nie mowie(wogole o zyciu prywatnym malo co mowie) i zadnych docinek nie slysze.ale zreszta jakby wiedzieli to mysle,ze nic by sie nie zmienilo w ich stosunk do mmnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta w wieku 33 laaatt
Te docinki o dziewictwie i seksie to ..od mężczyzn,dużo starszych ode mnie:O O swoim życiu mało opowiadam,w sumie nic,ale czasami w trakcie jakiejś rozmowy powiedziałam,że nikogo nie mam i tyle.nie wiedziałam,że to tak mi zaszkodzi;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz, powiedz gosciowi, ze niech sie cieszy chwila, bo to jego ostatni taki wystep. nastepnym razem zlozysz skarge u przelozonych i na policji... o znecanie sie, ublizanie, mobing, szkalowanie i dyskryminacje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aaa.....to co innego wykosztuj sie na kilkaakowan braveranu czy innego goovna od którego konar zapłonie i wrecz gościowi pięknie opakowane jako prezent z tekstem ze obsesyjne nawracanie do tematu seksu swiadczy o dotkliwych niedobdorach w tej dziedzinie i twoja skromna niewazne-czy-dziewicza-osoba moze mu pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stare chłopy docinają ci o seksie? A staje takiemu jeszcze? Jak ty se możesz pozwalać na takie docinki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak faceci tak do ciebie mówią to natychmiast masz odpowiedzieć ze zaczniesz nagrywać te żenady i zeby sie nie zdziwili jak spotkacie sie w sadzie , jedni nazywają to molestowaniem inni mobbingiem. Wałcz o siebie nie pozwalaj to jest chamstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też to przerabiam, a mam zaraz 40, nic nie pomaga, ani żartem, ani chamsko, ludzie są po prostu wredni i tyle, nie zdają sobie sprawy, że my osoby samotne też mamy swoje uczucia,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli gdzie wy pracujecie? Na produkcji czy w urzędach ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 40l, w biurze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jak w biurze to śmiało możesz czuć sie molestowana, tylko zboki pytają czy jesteś dziewica i kiedy ostatnio ktoś cos . Możesz tez odszczekać ze : oooo twoja żona pewnie dumna jest z ciebie co? Przy okazji zapytam jej czy wie jaki jesteś daremny. Możesz tez odpowiedzieć cos w stylu: Juz rozumiem dlaczego tyle osób sie z ciebie wyśmiewa , nie martw sie kiedyś tobie stanie. Albo: zony sie zapytaj kiedy miała orgazm przy tobie zblazowany chamie. No po prostu nie daj sie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olać! mam to samo, wiele osób ma i nie wiąże się to wcale z tym, czy pracujemy w biurze z mgrami czy na budowie... dlaczego te docinki? towarzystwo chce sobie poprawić poczucie własnej wartości kosztem "starej panny", zdradzanego męża itp. nikt dobrze wychowany i taktowny nie wpycha nosa w cudze życie... można nauczyć się "odszczekiwać" można zmienić pracę, ludzi się jednak nie zmieni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta w wieku 33 laaatt
Ja też pracuję w biurze. Niestety,ale jak tutaj ktoś wyżej napisał nic nie pomaga. Na wszystko mają głupią odp.i tak jakby ich to jeszcze bardziej nakręcało.Nie zawsze też da się w trakcie takich głupich docinek wyjść "gdzieś" .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapytaj wprost takiego chama czy szuka kłopotów? A potem mu powiedz ze niespodzianki chodzą po ludziach i moze sie kiedyś cieżko zdziwić . Nie daj sie wkręcać w dyskusje tylko nazywaj ich zbokami i życz im aby jego kobiety trafiły na takich jak on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy się nie mowi ze nikogo się nie ma ,po co wy to mówicie bo nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co ludziom w pracy opowiadasz o swoim prywatnym życiu? U mnie nikt nie wie o mnie prawie NIC, i tak zostanie. Wtedy nie ma plotek itp, sama sobie jesteś winna. Praca jest od zarabiania kasy a nie robienia znajomych czy towarzystwa. Nie mieszaj znajomych i pracowników z firmy. Na drugi raz nauczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie karmcie tego trola, ta debilka tu non stop zaklada tematy o tym samym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To teraz dopiero piszesz?! Sie naczytalem jak gupi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczułam autorce aż doczytałam że chodzi o znacznie starszych facetów :) Stare dziady, którym nie staje zawsze mają najwięcej uwag do młodych kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz ważniejszych problemów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każdy problem jest ważny, a takie docinki to spokojnie można skarżyć na tle seksualnym, idź do adwokata o tym porozmawiać, może firme trzeba skarżyć jak szefostwo nic z tym nie robi, to nie są zdrowe warunki do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz im że Joanna D'Arc była dziewicą i wszyscy o tym wiedzieli mimo że była we francuskiej armii jako żołnierz wszyscy ją szanowali . Bierz dystans do pierworodnych i nie wchodź z nimi w dyskusję , większość z nich to samolubni despoci o podwójnej moralności. Przeczytaj broszurkę pt.: "Anna - Zaufajcie Maryi " a tam od 30 str. Najświętsza Maryja mówi dużo o szczęściu osobistym i sensie życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dnia 13.09.2016 o 00:30, Gość gość napisał:

po co ludziom w pracy opowiadasz o swoim prywatnym życiu? U mnie nikt nie wie o mnie prawie NIC, i tak zostanie. Wtedy nie ma plotek itp, sama sobie jesteś winna. Praca jest od zarabiania kasy a nie robienia znajomych czy towarzystwa. Nie mieszaj znajomych i pracowników z firmy. Na drugi raz nauczka.

Dokładnie.Jak najmniej mówić o sobie,bo jak widać wykorzystają Twoją szczerość przeciwko Tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×