Kobiety które twierdzą że wyglądają 10 lat młodziej, zobaczcie to foto !

Botoks, te nitki wygładzające wstrzykiwane pod skórę, szwy od liftingu itp wiecznie trzymać nie będą.

Taa, czytałam "Me is Victoria Beckham" :D Na studiach też jest nauka języka (ona jest po prawie, wiec na 90% miała tam angielski). Najwyraźniej jest mało pojętna.

Mnie ciekawi kim sa ludzie którzy stoją za promowaniem takich ludzi jak Rozenek, Skrzynecka, Gąsowski, Cichopek, Bachleda Curuś, Karolak i cała rzesza innych celebrytów, ''aktorów'' itp Powiedzmy sobie wprost, Skrzynecka nie jest ani piękna, ani utalentowana, nie ma fajnej osobowości... Gąsowski to taki telewizyjny goguś... Bachleda Curuś znana z tego że wypięła dóóópe aktorowi z Hollywood :O Naprawdę nie rozumiem tego, czy faktycznie w tym świecie każdy każdemu dóóópe liże ? rąsia rąsie myje ? :O zupełnie jak w polityce, wszystkie mordy się znają, wszystkie mordy to takie samo szambo :O pisiory, peowcy, komunisci z sld...a teraz mamy prezydenta żyda :O ja piertole co to się porobiło :(

"No to może faktycznie jest fenomenem oczko.gif" Moim zdaniem i nie tylko jest fenomenem, bo akurat moja mama wygląda starzej niż ona mimo, iż jest młodsza. Po co miałabym ściemniać? Ja wątpie, że będę tak wyglądała w jej wieku. xxx "Ale wracając do celebrytek, to wierz mi, one w realu wyglądają wręcz młodziej, niż na ekranie (widziałam kilka na żywo), bo ten mocny makijaż co prawda dodaje im wyrazistości, ale też niestety...postarza." Makijaż wyrazisty postarza zgadzam się, ale postarza też czeste ładowanie na siebie podkładu, pudru, różu i innych mazideł. Też widziałam kilka celebrytek bez makijażu i ich cera była zniszczona, pewnie właśnie tym, że czesto na siebie to nakładały. Ja pamiętam jak mama w liceum mnie ostrzegała, że im więcej będę się malować tym gorzej będzie później. Zrozumiałam dopiero po skończeniu szkoły średniej, że makijaż mnie nie upiększa, bo jeśli mam się podobać to będę ibez tapety na twarzy;) xxx "Jeżeli chodzi o mnie, to też słyszę, że nie wyglądam na swój wiek i wiem, że nie jest to wymuszony komplement, ale faktycznie zaskoczenie. Dlaczego? Jestem szczupła, mam naturalne włosy związane w kucyk, robię lekki makijaż. A umówmy się - część kobiet w moim wieku to brzuchate babki z trwałą na głowie i pudrem podkreślającym każdą zmarszczkę. Więc raczej się tymi komplementami specjalnie nie podniecam bo wiem, gdzie jest pies pogrzebany oczko.gif" No widzisz:) Jesteś naturalną kobieta, ale z pewnością wyglądając młodziej zawdzięczasz to także genom.

c.d. 22:00 jedną z osób, która była zaskoczona moim wiekiem, była moja...równolatka, koleżanka z pracy (prawie 38 lat). z tym, że ona ma jakieś 10 kg za dużo, fatalnie dobrany blond i nosi sukienki a la ciocia-klocia. na temat naszego wieku zgadałyśmy się rok temu w dniu moich pierwszych urodzin, które obchodziłam w firmie i przysięgam, patrzyła na mnie z niedowierzaniem i powiedziała, że więcej niz 32 by mi nie dała. ale podkreślam jeszcze raz - to jest kwestia tylko sposobu "noszenia się" i przestałam się już tego typu komentarzami podniecać.

"Moim zdaniem i nie tylko jest fenomenem, bo akurat moja mama wygląda starzej niż ona mimo, iż jest młodsza. Po co miałabym ściemniać? Ja wątpie, że będę tak wyglądała w jej wieku." x Nie, absolutnie nie uważam, że ściemniasz. Chodziło mi raczej o to, że osoba w twoim wieku może nie mieć wyobrażenia, jak wygląda "typowa" 35 latka. Dlatego podałam przykłady kilku celebrytek, które uważam, wyglądają na swój wiek.

Ja wiem jak wyglądają 35 latki ale naprawdę ciotka na taki wiek wygląda. I tu nie chodzi nawet o zadbanie, a o buzię, która jak na jej wiek ma mało zmarszczek i jest naturalna. Dodam, że ciotka w życiu nie używała żadnych kremów czy innych specyfików. Także moim zdaniem to jest osoba, która mogłaby być w tym ułamku procenta osób, które wyglądają dużo młodziej.