Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Paulineczka341

5miesięczne dziecko jest strasznie nerwowe

Polecane posty

Witam wszystkich.. Mój synek jest dosyć wyrośniętym dzieckiem ma teraz 5 miesięcy, 17 dni i waży ponad 9 kilo. Po porodzie chorował na zapalenie płuc i byliśmy dłużej w szpitalu teraz już jest dobrze. Nie dawałam mu wcześniej deserków, ponieważ kończyły się zieloną kupką i bólem brzuszka. Od jakiś 2 tygodni zaczął być niesamowitym nerwusem od 4 dni podaje marchewke z Gerbera, ponieważ myślałam, że jest ciągle głodny ale to nie pomaga je ją z checią i kupki są normalne ale mam wrażenie jakby go ciągle bolał brzuszek. Niekiedy jest twardy to daje Espumisan na kolke lub Viburcol i przechodzi ale niekiedy jest mieciutki a maluszek nadal się pręży i denerwuje i już sama nie wiem od czego to może być. Mały ząbkuje od 3 miesięcy a ząbków póki co nie widać, żele niezbyt działają, gryzaki też, ukojenie daje jedynie Paracetamol. Ale wcześniej też ząbkował i nie był takim wielkim nerwusem. Odkąd zachorował na zapalenie oskrzeli to stał się taki nerwowy, choróbsko przeszło a maluszek jest nadal niespokojny. Noce całe przesypia, czasem budzi się raz nad ranem. Gdy pije mleczko to wogóle się nie skupia na tym co robi pije i odwraca głowe we wszystkie strony a ja ganiam go z butelką, kopie nóżkami albo się nimi bawi szuka czegoś by mieć coś w rączkach. Z piersi nie je bo pokarm był zbyt małowartościowy i mu nie starczał, pzestawiłam go juz w 2 miesiącu na butelke pije nadal Hipp 1 i nie wiem czy to czasem nie czas by go przestawić na 2 ale tam niby pisze od 6 miesiąca a on tyle jeszcze nie ma. Kupiłam mu nawet mate edukacyjną bo myślałam, że to go trochę uspokoji ale nic to nie daje chwilę się zajmuję a potem wychodzi z niej tzn przekreca się na boki i kopie miśki, które nad nim wiszą, jest strasznie agresywny. Sama nie wiem od czego to się wzięło nie wytrzymuje już psychiczne ciągle się obwiniam, że to moja wina bo w ciąży byłam narażona na spore nerwy. W domu raczej jest spokojnie chyba, że czasem pokłucimy się o jakąś drobnostkę, partner wtedy troszkę podnosi głos ale ja go natychmiast uspokajam. Dodam, że u nas jest dosyć duszno, ponieważ mieszkamy w blokach na 7 piętrze i jest jak jest wietrze mieszkanie ale w dzień to i tak mało daje, wiatraka nie włączam bo maluszek przez niego był chory. Uspokaja go tylko noszenie i bujanie na rączkach lub w czasem wózku jak akurat mu tam pasuje, czasem też właczam odkurzach no ale ileż można nie da się tak cały czas. Ja też jestem dosyć szczupłą i niezbyt silną osobą także nie mam sił go nosić a na pomoc rodziny niebardzo mam co liczyć, ponieważ moja mama mieszka daleko i rzadko przyjeżdża, a jeśli chodzi o jego mamuśke to szkoda gadać to jest zadufana w sobie osoba przychodzi na chwilę a jak dzwoni telefon to dziecko by na podłogę rzuciła, żeby tylko zdąrzyć odebrać. Jestem troszkę nadopiekuńcza ale nie dziwcie mi się po porodzie wy dostaliście swoje dzieci koło siebie a ja musiałam na to czekać ponad tydzień. Martwię się strasznie o mojego synka ale niekiedy mam ochotę go zostawić i wyjść bo już naprawdę nie daję rady psychicznie i fizycznie jestem wykończona. Czy to mogą być jakieś powikłanie po tym zapaleniu płuc, czy ząbki, czy może kolka lub refluks czy coś innego, naprawdę nie mam pojęcia. Jeszcze tylko dodam, że pediatra przepisał syrop z melisą Melisal na nerwy ale on też nie działa na niego a u nas na tym wiosce ciężko o dobrego pediatre. Proszę Was o POMOC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Męcz ucho pediatrze o zlecenie badań w celu ustalenia przyczyny lub niech doradzi coś innego skoro syrop nie działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miałam identycznie z córką! no i wiesz co było powodem? otóż zaczęło ją uczulac mleko.Twój synek odwraca głowę przy butelce i ewidentnie jej nie chce, mleko mu nie służy.jest nerwowy,bo zle sie czuje. kup mu w zamian kaszke "minima " na moją córkę działa zbawiennie.mam butelkę avent ze smoczkiem do kaszki i na 150ml wody daje 6 miarek kaszki- odmierzam miarka od mleka,bo ona jest rzadka i dlatego daje jedną więcej:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mojej córki też zaczęło się od zapalenia oskrzeli alergia.wietrz dom w nocy. pod materac podloz zwinięty ręcznik, żeby maluszek miał główkę wyżej.dla pewności odstaw marchewkę i mleko.daj ziemniaka z masłem,gotowane mięso, herbatę zwykłą może chcę mu się pić. moja mala jest bezmleczna od dawna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli brał antybiotyki na to zapalenie i ta nerwowość zaczęła się po nich to pewnie ma w jelitach przerost clostridium. To klasyczne objawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×