Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

z jakiego powodu i po ilu miesiącach zrezygnowalyscie z kp?

Polecane posty

Gość gość

Pytanie to karmiących mm oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po miesiącu z przemęczenia i choroby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaraz po wyjsciu ze szpitala czyli w sumie po 3 dniach. Bo tak chcialam, taka byla moja decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pierwsze dziecka po 14 miesiącach bo l ezalam w szpitalu. Drugie dziecko po 10 miesiącach bo samo odstawilo piers

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pół roku. Dlaczego? Bo takie miałam założenie w momencie gdy mój noworodek wisiał na piersi non stop. Gdy niewiele zmieniło się po wprowadzeniu stałych pokarmów, byłam już o tym przekonana :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.47 zazdroszczę Ci, że tak dziecko samo zadecydowało o odstawieniu piersi. Mogłaś bez żadnych wyrzutów przestać kp. To najfajniejsze wyjście z sytuacji. Też bym tak chciała. Ja karmię 5 miesiąc. Planuje do roku. Potem muszę wrócić do pracy, a że pracuję na zmiany to nawet karmienie w nocy odpada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja po 3 tyg, z powodu kompletnego braku wiedzy i przemęczenia. Myślałam że butla to będzie wybawienie, a nic się nie zmieniło dziecko i tak było wiecznie głodne, płaczące, a ja tragiczne wykończona. Ale zaciskalam zeby i czekałam aż się "przyzwyczai", a ja w końcu pójdę spać na 3h z rzędu chociaż. Szkoda, że nie byłam taka zdeterminowana, żeby kp. Podsumowując strasznie żałuję. Jakbym kiedyś miała 2 dziecko to będę karnic jak najdłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 dziecko - po 3 tygodniach. A dlatego tak DLUGO, poniewaz czulam presje otoczenia 2 dziecko po tygidniu. NIE NIE NIE dla mnie KP. Chala Bogu za mieszanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to akurat prawda, że mm nic nie zmienia. Jak maluch "wisi na piersi", to później "wisi na butli".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam za mało pokarmu :-( i karmiłam pół dnia a po tem tylko mleko bebilon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsze dziecko piersią prawie wcale, bo kompletnie nie umiało ssać i co się później okazało ze miało bardzo obniżone napięcie mięśniowe w buzi, karmilam odciaganym mlekiem 6 tygodni ale z każdym dniem było go coraz mniej. Ogólnie próby karmienia wspominam jako koszmar. Drugie dziecko odrazu zaczęło ssać bez najmniejszych problemów, miałam wprawdzie na początku poranione sutki, ale się zaparlam i karmiłam skoro tak ładnie jadło. Karmiłam do 8mego miesiąca, bo w dzień pierś przestała interesować dziecko, teraz ma 9 i karmię tylko w nocy i tylko wtedy kiedy jest mocno zaspane, jak jest przebudzone to się tylko śmieje i wygłupia i piersi za chiny nie weźmie. W sumie samo sie odstawia, zbiegło sie z powrotem do pracy więc nawet ok, mimo ze spokojnie mogliśmy sie nadal karmić w dzień, bo pracuję krótko i w domu. Dodam, że nie lubię za bardzo karmienia i miałam plan karmić max. do pól roku, wyszło troszkę dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsze po 3 tygodniach bo nie umiałam sie dostosować a drugie do 12 miesięcy. Skończyliśmy jak maluszek zaczął mnie gryźć zębami. Ale warto było!!! Dopasowywaliśmy sie przez 4 miesiące - było bardzo cieżko nawet płakałam ale pozniej super !!! Jak dziecko tylko zamarudzilo że głodne cycuś i po sprawie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pół roku, przestaliśmy się zgrywać z małym, on jadł coraz bardziej nieregularnie, i szczerze mówiąc, karmienie go było bardziej męczące niż karmienie noworodka- nigdy nie wiedzialam czy zechce mu się znowu za pół godziny, czy za cztery, zaczął też się budzić w nocy... no i miał już cztery zęby, jak się zirytował (a często się zdarzało) to próbował gryźć. Próbowałam prawie miesiąc, po czym odpuściłam,stopniowo wprowadzałam mm i poszło. Nie ukrywam że dla swojej wygody. Planowałam karmić do roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsze dziecko 16 miesiecy liczac ze od roku piers tylko w nocy. Poczatki byly bardzo trudne, mialam chwile zwątpienia po pierwszym tygodniu ale pomoc położnej i moje zaparcie przynioslo rezultaty. Drugie dziecko ma 14 miesiecy i kp nadal. Mialam karmić najwyzej do roku ale jakos się przeciaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karmilam 5-6miesiecy(karmilam 5 a miesiąc dostawala zamrożone (miałam 80 pojemników z moim mleczkiem:P ) a ze jadla juz sinalck na noc obiad I owoc plus mleko na deser to starczylo mleka na miesiac. Odstawilam Bo wiedzialam juz zachodząc w ciążę ze nie wiem ile pokarmie-mam problemy z hormonami -przyplatalo sie lysienie(za Malo estrogenu za dużo prolaktyny testosteronu) kolatania serca i puls powyżej 100w spoczynku. Bylam strasznie smutna odstawiajac(przeszliśmy na hippabio-po pierwszym miesiącu malej przyzwyczajalam do butli(w wózku dawałam odciagniete moje mleko przed spacerem) -potem od 4 miesiaca raz dziennie hippa. Reszta kp. No i po 5 przestalam i dawalam hippa plus moje z zamrażarki. Czułam się podle bo chciałam karmić ale nie mogłam. Po 3 miesiącach od konca karmienia a poczatku brania lekow bylam juz podleczona tak ze włosy nie wypadaly a serce troche sie uspokoilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.47 nie powinnaś mieć do siebie żalu o odstawienie piersi. Twoje zdrowie jest tak samo ważne dla dziecka jak mleczko z piersi, a może i ważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×