Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pomocy! Przestał się odzywać po spotkaniu!

Polecane posty

Gość gość

Witajcie. Nie wiem czy już padł taki temat tutaj, szczerze powiedziawszy nie patrzyłam. Niemniej jednak postanowiłam napisać, ponieważ nie wiem co mam robić i co o tym myśleć. Poznałam ponad tydzień temu chłopaka.. Nie robiłam sobie nadziei choć był to chłopak idealny jak dla mnie, charakter ma cudowny tak samo podejście do kobiet no i do wielu innych rzeczy. Gdy się poznaliśmy pisaliśmy od rana do późnych godzin nocnych. Była nawet taka sytuacja, że miałam słabszy dzień i coś mu napisałam, że chce to skończyć bo boję się, że się zakocham i będę miała problem. Po czym milczałam. On wysłał mi kilka sms-ów o treści "Błagam Cię... Jedna szansa... Nic więcej. skoro Ty się zakochałaś ja też to będzie dobrze na pewno... na prawdę nie chce odpuszczać bo wiem co do Ciebie czuję i jestem tego w 100%pewien." Ech.. I spotkaliśmy się wczoraj, przyjechał. Było cudownie. Nie wydaje mi się żebym coś zrobiła nie tak.. bo spotkanie na prawdę wypadło lepiej niż się tego spodziewałam. Po czym on pojechał do domu, poszedł na chwilę jeszcze na urodziny kolegi po czym przestał się odzywać. Nie wiem co mam robić i co o tym myśleć. Pisałam, dzwoniłam do niego a on nic. Cisza.. Wiem, że powiecie "Jak można sie zakochać po tygodniu?" A no można... nie mogę przestać o nim myśleć. Cholernie mi na nim zależy a on przestał się odzywać!!! Co mam robić ? Jak mam się zachować? Wiem, panikuję. Ale na prawdę mi na nim zależy. Proszę o pomoc... ;((( P.S. Proszę o normalne odpowiedzi... Na prawdę jest to dla mnie bardzo ważne. I dodam, że jest między nami odległość... Pomocy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co pisalac ? dzwonilas ? moglas poczekac az on sie odezwie, teraz juz nic nie rob tylko czekaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze... najwidoczniej nie jest Tobą zainteresowany, poznał Cię nieco bliżej i uznał że to nie to, albo co gorsze bzyknął cię na tym spotkaniu i już po ptakach. Po drugie... związek na odległość jest bez sensu, bo wytworzenie więzi jest cholernie trudne, bez spotykania się, dotyku, bliskości, prawie nierealne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry autorko ale jestes mloda prawda?Mloda i glupiutka.Facet poszedl na urodziny do kumpla,nachlal sie i odsypia cala niedziele.Moze wieczorem jak wytrzezwieje to sobie przypomni o tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak się nie odezwie? Mi na prawdę zaczęło na nim zależeć... Jestem zrozpaczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćbaba
dzisiaj tylko napisze ze baby są durne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sie nie odezwie to nic nie zrobisz,nie zmusisz go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tobie zaczelo zalezec ,a jemu przestalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gośćbaba słuchaj, to nie jest normalne, żeby przestał się od tak odzywać skoro wszystko było dobrze. Przed urodzinami zadzwonił jeszcze do mnie i powiedział, że wszystko jest dobrze i mam się nie martwić. No ok.. ale to do niego nie podobne żeby do tej godziny nie napisał! Gdy wracał w nocy z urodzin napisał tylko, że jest w domu. Niepokoi mnie to, że on milczy. Chociaż by napisał "zadzwonię pózniej, nie moge teraz" no COKOLWIEK!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jemu też zależy.. no z tego co mi mówił jeszcze wczoraj. Dlatego mnie niepokoi jego milczenie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćbaba
bo jakby napisał więcej to pomyliłby litery,a dziś boli go łeb i nie ma siły rozczulać się nad Tobą,a jeśli nigdy się nie odezwie tzn że coś mu się nie spodobało i nic nie poradzisz,najbardziej wkurzająca u bab jest namolność,i raczej się odezwie ,i napisał cokolwiek czyli ze w domu jest,a tak w ogóle będzie miał z Tobą przerąbane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gośćbaba Doprawdy? tak dobrze mnie znasz, że uważasz, że będzie miał ze mną przerąbane? Nie znasz mojej historii, nie wiesz przez co przeszłam i nie rozumiesz dlaczego się tym martwię. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćbaba
tak tak ja nic nie rozumiem :-) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A można wiedzieć ile on ma lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ma 19 lat. Tak wiem, młodzi jesteśmy.. ale serce nie sługa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez sie odezwal po spotkaniu,to czego jeszcze chcesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana..nie słuchaj ich.Dzwoń i nie przestawaj.I nie zapomnij zasypać go setką sms-ów dlaczego się nie odzywa .... Facet pojechał do kumpla na urodziny.Prawdopodobnie wysłał Ci sms'a od kolegi,zebyś się nie martwiła czy coś. Teraz odsypia imprezę,a telefon ma wyciszony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po tygodniu znajomości i tylko po jednym czy dwóch spotkaniach okreslilas jego charakter jako idealny - no to teraz masz tą idealność :-D koń by się uśmiał. Włącz myślenie Kochana to nie boli !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aaaaaaaaaaaaa macie po 19 lat :) no to nie ma się czemu dziwić, jak będziesz miała 25 lat będziesz się smiala sama z siebie i ze swojej naiwności. Mlodosc rzadzi się swoimi prawami, fakt w tym wieku masz prawo pisać takie posty :-) i oceniac po tygodniu przez pisanie smsów kto jaki ma charakter.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×