Mężczyzna, który miał wiele kobiet, niezbyt poważnie podchodził do związków, umi

ał oddzielić miłość od seksu, czy, po prostu, wierność była dla niego nieznanym pojęciem... Czy ktoś taki, Waszym zdaniem, po latach może zakochać się szczerze, uczciwie, na stałe i wiernie? Czy, wręcz przeciwnie, on się już nigdy nie zmieni, a jeśli tak, to jednak ta natura będzie ciągnąć wilka do lasu, dobrze się kamuflując? Warto zaufać takiemu mężczyźnie, czy lepiej być ostrożnym i nie dać się wciągnąć w poważny związek, bo, przecież, lepiej uniknąć cierpienia i bólu? Może któraś z Was była/jest w takiej sytuacji?

Zapamiętaj do końca życia. Każdy facet zdradzi. Dlatego wybierz takiego który będzie na tyle odpowiedzialny aby robić to po cichu i nie rozwalić rodziny. Niech sobie p******* na boku raz na jakiś czas.Ale bez zakochiwania się.

ja jestem taka sytuacją, ale jestem kobietą. Zmienic może nie, ale moze byc duzo fun, a poza tym dlaczego by nie z fajnym mezczyzna, poklepie po plecach, a moze nawet wezmie na rece, moze bym szczerze sie zakchala i została z jakims miłym przystojnym facetem.

Jestem w takiej sytuacji. Mężczyzna, który olewał wszystkie laski po kolei i traktował je jak koleżanki do seksu, zabujał się we mnie.

z autopsji tego co widze i obserwuje to nie napisz lukasz151983@tlen.pl tu nie moge pisac szczegulów

tak jest

sa tacy faceci. ktorzy nie zdradzaja.

Oczywiscie jest wielu wiernych i porzadnych ale i tak ich olejecie i polecicie za bad boyem ktory was zdradzi.

kocha sie ponad wszystko.

faceci szukaja tylko seksu.

:) Facet który z żadną kobieta nie stworzył dłuższego związku / chodzi o parę lat związku nie o związek paru miesięcy / nie myśli poważnie. Był z różnymi kobietami to musiały mu się podobać chyba że był tylko dla seksu a żadna mu się nie podobała i żadnej nie kochał. To jeszcze gorzej bo lubi wykorzystywać perfidnie ludzi. Napewno prawił im komplementy, wyznawał uczucie ale to wszystko było fałszywe. Gdyby tym kobietom powiedział prawdę ze chodzi o seks to żadna by z nim nie była. Musi się zakochać bez pamięci wtedy będzie dbał o związek. Jeśli jednak nie czujesz tego uczucia od niego to się nie łudź. Takie rzeczy od początku się czuje i to nie przechodzi. Nawet jak z czasem słabnie to znów wzrasta i tak dalej, miłość ewoluuje, nie zawsze jest tak samo ale człowiek nie wyobraża sobie życia bez tej osoby. :)

Mądry facet któremu zależy na kobiecie z którą jest nawet jak ma ochotę skoczyć w bok to zrobi to w tajemnicy tak żeby jej nawet przez myśl to nie przeszło ze on może zdradzić, nikomu się nie pochwali wszystko zachowa dla siebie żeby nie zranić kobiety na której mu zalezy. Kocha jedną ale czasem potrzebuje urozmaicenia w seksie i tylko tyle. Jeśli jednak na twoich oczach podrywa inne, przychodzi z tobą a tańczy z innymi i obsciskuje inne, komplementuje inne w twojej obecności, adoruje je a ty jestes z boku to znaczy ze mu na związku z tobą nie zależy i lepiej się wymiksowac bo to zwykły cham jest i wstyd z takim gdzieś iść. Musisz go obserwować i tyle. Szacunek to podstawa w obie strony. Może mieć wiele kobiet ale dla tej jednej skoczyłby w ogień.

gość wczoraj Pi/erd/oli/sz tak, że aż się słuchać nie chce...

gość 13.02 - jak kocha to nie zdradza. Nie ma czegoś takiego , że kocha jedną a z innymi sypia również. Jak to robi, to znaczy, że ta jedna jest mu potrzebna do zaspakajania jego uczuć, potrzeb emocjonalnych, ale on jej nie kocha - kocha tylko siebie, a ona zaspakaja go emocjonalnie,co on nazywa miłością.

oo k*****, szacunek w obie strony to twoim zdaniem zdradzanie? tylko dobrze ukryte? no piekna milosc i szacunek nie ma co.. kazda zdrada wyjdzie na jaw. a wtedy twoja "ukochana" bedzie cierpiec mocniej jak ktos kocha nie potrzebuje urozmaicenia na boku :O:O

nie ogarniam jak mozna kogos kochac i go zdradzac dla urozmaicenia..faceci bywają dziwadłami nie do zrozumienia :( chyba dobrze,że jestem sama..

jak mozecie patrzec potem w oczy tej osobie..oszukiwanej przez was,którym tak ufa seks powinien być z miłości, inaczej jest wypaczeniem

to juz lepszy ten co podrywa na oczach kobiety,bo chociaz sie nie kryje z byciem szują i mozna go pogonić. gorsze są te szuje zakamuflowane, które niby z miłości i troski sie tak kryją..

dla mnie ta płeć nie istnieje na poważnie. z nimi nie warto się układać czy liczyć na nich. licz sama na siebie