Co mezczyzni maja z ....

Kobiety do cybersexu...sextelefonu czy sexsmsow? Przeciez to wszystko jest takie sztuczne!nie masz pojecia z kim gadasz czy piszesz!nie potrafilabym dojsc do orgazmu jakby facet mi pisal bajki o napalonym czerwonym kapturku. Kobiety potrzebuja stymulacji i nie podniecaja sie waszym fantazjowaniem!posluchamy co macie do powiedzenia ale robimy z facetow wiekszych palantow niz mysla ze sa!zachowuja sie jak pieprzeni poeci a nawet nie potrafia w realnym zyciu zagadac kobiety!!! Na co macie nadzieje przy takim seksie przez pisanie? ze partnerka jest wami napalona ?Nie lepiej obejrzyc dobrego pornusa? tam wiecej pokazuja!A moze czujecie sie przez to zajebiscie pewni siebie ze ktos wam poswieca czas?

ale weź się tak nie denerwuj, bo Ci żyłka pierdząca pęknie i umrzesz zanim zdążysz zgubić pryszcze :)

Nie denerwuje sie, oczekuje szczerej odpowiedzi od odwaznych panow:)

Nie wiem skąd czerpiesz wiedzę na temat potrzeb wszystkich kobiet. Ja od siebie napiszę ze slowa potrafią mnie podniecić. Kobieta

Masz racje. Nigdy nie korzystalem z sextelefonu. To takie glupie. W jednej rece telefon, w drugiej penis, i nie wiem z kim rozmawiam. Jestem zwlonnikiem porno, bo widze kim sie podniecam. Czasem wystarczy mi jakas ladna spikerka lub aktorka.

skoro szczerze i poważnie to proszę Cię bardzo - większość tego typu "rozmów" to rzeczywiście smętne popierdywania nieżyciowych masturbantów, ale uwierz mi, że zdarzają się takie sytuacje, gdzie obie strony tego, nazwijmy to, związku angażują się naprawdę głęboko w o, co sobie przekazują. nie są dla sebie kompletnie obcy, znają sięna tyle, na ile mogą poznać się dwie osoby oddzielone monitorami i kilkuset kilometrami kabli i przewodów. rozmawiają o sprawach codziennych, czasem zwierzą się sobie wzajemnie z problemów, potrzeb, kłopotów i marzeń. i czasem też pozwolą sobie n to, żeby wyrazić swoje fantazje, podzielić się nimi, a stąd jużtylko krok do tego, żeby napisać sobie wzajemnie to, jak wyobrażają sobie to, co chcieliby z osobą po drugiej stronie ekranu zrobić. wtedy naprawdę potrafi być przyjemnie. nie dlatego, że ktoś udaje, że poświęca komuś uwagę. tylko właśnie dlatego, że to udawanie już jakiś czas temu zniknęło.

Jestem facetem i moje doświadczenie z kilkuletniego przegrywu na Kafe jest dokładnie odwrotne - mianowicie to kobiety, z którymi kontaktowałem się na privach, w mniej lub bardziej otwarty sposób oczekiwały ode mnie takich rzeczy jak sekstelefony, albo przynajmniej "cyberek" na gadu gadu :P

Pod powyższym stwierdzeniem podpisuję się obiema rękami. Fakt, że nie wszystkie kobitki miał takie oczekiwania, ale myślę, że w 3 przypadkach na 5 po bardzo krókim czasie padała propozycja posekszenia się przez sieć.

Misiaczku, masz jakieś kłopoty z wyobraźnią i fantazjowaniem, skoro potrzebujesz oglądać porno, i bezpośrednio podotykac się, żeby się podniecic?

Nie nie ja nie mam problemow z fantazja.Poprostu wole sobie odpalic porno,wyszukac co naprawde lubie i sie sama zadowolic. Dla mnie to bezsens pisac tylko i pisac...no dobra podniece sie napewno tym ale to wszystko.Pisanie czy wysylanie fotek nie zastapi mi pornusa czy prawdziwego faceta w lozku.Nie podnieci mnie wystarczajaco mocno jak bym chciala.A o czym tu pisac codzien z facetem przez komunikator czy email?Poznalam wlasnie takiego faceta,bardzo mi na nim zalezy i dopoki go nie zalicze bedziemy sobie swintuszyc:) Po relanym seksie z nim zapewniam was ze nie bede miala ochoty wlaczac kamerki czy pisac bajki na dobranoc,przez co napewno zaniknie kontakt pomiedzy nami.On chce tylko 1 mnie w kamerce lub fotki czy pisanie,potrafi strzelac fochy jak nie mam na to ochoty czy nie odpowiadam i przestaje sie odzywac pare dni do mnie. Za takich mezczyzn podziekuje bo i tak z nimi przyszlosci nie widze.

jak się zadajesz z jakimiś debilnymi dzieciuchami, to się nie dziw. poza tym z tego co (i jak) piszesz wynika jasno, że sama nie błyszczysz intelektem, więc raczej nie spodziewaj się, że znajdziesz kiedyś kogokolwiek, kto po zaliczeniu twojego tyłka zechce się jeszcze odezwać :)

on jest 11 lat starszy odemnie

ale psychicznie i mentalnie nie wyrósł ponad poziom 17 letniego dresiarza. poza tym, kurde, co to za facet, który mając ponad 4 dychy na karku rwie depseratki w sieci? pewnie jakiś garbaty rencista z Rypina :O

Poznalismy sie na koncercie:) wymienilismy sie telefonami i tak sie zaczelo.Mamy sie spotkac za 4-5 tygdoni na sex.Wszystko bylo dobrze dopoki nie pozwolilam sobie za duzo mna dominowac.Raz odmowilam a 2 raz nie odpisalam na smsa:/ pisalismy do siebie kilka razy dziennie.Przestal sie odzywac i pisac.Nie wiedzialam ze tylko przez smsy jest taki mocny w gebie

koncert Zenka Martyniuka zapewne

Przystojny i rozchwytywany facet pewnie z tad ma niezla manie o sobie i w kazdym miescie inne dziewcze.Prawdziwy facet napisalby ''czesc laseczko co slychac?'' a nie ''jestes? pokazesz dupe?''

this is so fucking sad :(