Karmienie piersią jest dla naprawdę

ale to naprawdę obrzydliwe, a jestem kobietą i matką. Nic na to nie poradzę, takie mam odczucia, karmiłam oczywiście mm i gdybym miała cofnąć czas zrobiłabym to samo. Takie memłanie, wyciąganie sutka przez niemowlaka jest naprawdę ohydne, pomijam już wygląd piersi, to jest chore.

Masz chyba jakąś skrzywioną psychikę, a to się leczy. Byłaś kiedyś molestowana? Bita? Jesyeś jedną z tych kafeterianek co miało "trudne" dzieciństwo?

Skrzywione to są mamuśki gloryfikujące cyca i karmiące kilkuletnie byki :) Te dopiero musiały mieć trudne dzieciństwo :D

ja karmie córke i zamierzam karmić do roku, wydaje mi sie to całkiem normalne, troche dziwne że masz takie zdanie mając dziecko

Jak wkładasz co rano papke przez otwór gębowy do żołądka to jest obrzydliwe. Jak ci sie trawi jedzenie w jelitach to jest obrzydliwe. Jak oddajesz do klozetu mocz to jest obrzydliwe. Jak robisz co rano kupe to jest obrzydliwe. Jak ci facet wkłada fajfusa w pipe to jest obrzydliwe. Jak sie rodzimy to to jest obrzydliwe. Jak umieramy to to jest obrzydliwe. Świat jest pełen obrzydliwości. Tak jesteśmy skonstruowani i żaden świat reklam i kolorowych magazynów tego nie zmieni.

10:16 Zastanawiam sie jaką ona powinna ci udzielić odpowiedzi abyś była zadowolona. Może takiej: "autorko twoje uczucie obrzydzenia jest normalne, nieważne że inni ludzie w większości go nie odczuwają, no ale dobre niech ci będzie, to jest w porządku" A może takiej: "Autorko super. Bijemy oklaski" A może takiej: "Masz racje to jest obrzydliwe. Załóżmy klub zniesmaczonych" Tak od siebie. To nie wiem autorko mam ci na to odpisać. Nie bardzo też wiem jakie masz oczekiwania zakładając ten topik. Chcesz wygłosić swoje odczucia. No dobra. Odczytałam je na dobry początek dnia. To uczyniło mnie szczęśliwszą i bogatszą o nowe doświadczenia, nowe przemyślenia na temat życia. Co by tu napisać od siebie co mnie obrzydza. Może coś innego, np. otyłość jest obrzydliwa. Co ty na to ?

Jakby to powiedzieć, trudno autorko to twój problem, że tak myślisz, po co nam opowiadasz o swoich problemach emocjonalnych, myślisz, że ktoś się przejmie i przestanie karmić piersią bo ty masz jakieś schizy :)

temat całkowicie pozbawiony sensu. Marne i zwyczajnie głupie prowo. zastanawia ile lat ma autorka? tak z ciekawości

10:36 Spojrzmy na to jak Polyanna, mozemy sie tylko cieszyc ze same tak nie czujemy, albo ze duza wiekszosc kobiet nie ma takiego skrzywienia, jesli chcemy brzmiec mniej egoistycznie. 10:29 ladnie to opisala.