Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

babcia jednemu wnusiowi nosi zabawki i jest na każde zawołanie,mój się nie liczy

Polecane posty

Gość gość

pamiętam dokładnie jak urodził się jej pierwszy wnuk to latała do niego co chwila, a naszego widziała do tej pory z 4 razy a ma do nas 20 km tylko i mieszkamy w tym samym mieście. Nie chodzi tylko o czas, ale też o to że materialnie robi różnicę. Do tamtego latała też z grzechotkami już od pierwszego dnia. Nasz ma już 5 tygodni i dostał raptem jedne śpioszki, babka zdaje się mieć go w d... . Już współczuję swojemu synowi, że będzie czuł że jest tym mniej lubianym wnukiem. A dlaczego? Ano pewnie dlatego że moja teściowa ogólnie jest osobą, która chciała mieć jedno dziecko a z drugim wpadła i tego pierwszego kochała bardziej co widać po dziś dzień. A i jeszcze pewnie ma tak do wnuków. Nie rozumiem takich ludzi ni w ząb. Do tego jak czytam, ze Wasze teściowe Wam w połogu rosoły nosiły i gołąbki to przykro się robi. Moja jak przyszła to jeszcze czekała co to mój mąż jej poda do jedzenia. Dajcie spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czasami tak jest,nic nie poradzisz,nma to na co nic nie poradzisz,zdarza sie wcale nie rzadko,cos takiego ze dziecib sie kocha tak samo,aqle lubi jakies bardziej i tego pierwszego syna widocznie ona bardziej lubi,poza tym chyba twoj synek ma tez druga babcie i kochajacych rodzicow wiec osraj temat,skoro i tak jak napisalam nic nie zmienisz,nic na sile z uczuciami i emocjami tak jest 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój szwagier znalazł sobie dziewczyne z dzieckiem a teraz moja teściowa daje pieniądze na "wnuka", mimo,że mają dobrą sytuację finansową. Naszemu synowi nigdy nic nie dała, nawet teraz jak mąż stracił pracę to pomaga nam moja mama. Od tej pory nie mam już z teściową kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:15 masz rację. Moi rodzice są zakochani we wnuku. Ale wiesz co jest najciekawsze? Ze to mój mąż jest jej ulubionym (teściowej) synem. A jego i moje dziecko już traktowane jest po macoszemu. Tylko dlatego ze urodziło się jako drugie. Ile razy nie zadzwoni mąż tam, to teściowa bawi wnusia. Zadowoleni rodzice hasają przez pół soboty na zakupach. A ja i mąż nawrt na godzinę wyjść nie możemy sami bo teściowa ma jak widać czas tylko dla tamtego. W ogole zakłamanie bo tamta synowa nadaje w kolko na teściowa a dziecko co i rusz jej podrzuca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I zanim ktoś napisze dlaczego nie pomaga nam moja mama to odpisuje: dlatego, że mieszka 300 km od nas. Niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze po prostu jestescie wredne wobec tesciowych.Nic dziwnego,ze tesciowa woli dawac teoreycznie obcemu dziecku niz spokrewnionemu,jesli jego matka jest nie w porzadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:28 jeśli kiedykolwiek w tym ukladzie ktoś był wredny to tylko teściowa. Ja nigdy jej niczym nie ovrazilam a ona różne rzeczy robiła .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.28. My od początku z teściową miałyśmy bardzo dobry kontakt, teraz jedynie zaczęłam jej unikać, gdy zaczęła sponsorować obce dziecko i to zamożnej dziewczyny a nam nawet teraz nic nie pomoże, gdy mężowi się noga podwinęła. Nie rozumiem tego, niby jest miła dla mnie a tak robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:02 Może byś tak sama do pracy poszła zamiast oczekiwać, ze ktoś was będzie sponsorowal ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.08 Ja pracuje ale nie rozumiem zachowania teściowej i faworyzowania synowej z obcym dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:09 Idź po 500+ Są zasiłki z mopsu. Są też jednorazowe zapomogi dla ludzi, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji finansowej nie ze swojej winy. Moja teściowa odebrała emeryturę i w tym samym dniu ktoś ją okradł jak wracała do domu z tymi pieniędzmi. Dostała 1000 zł zapomogi, ale nie pamiętam gdzie ona po to poszła. Poczytaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.13 500+ nie należy mi się, dostałam odmowną decyzje, teraz dostałam za sierpień niby ale nie wiem czy nie będe musiała oddać, jutro mam się tam zgłosić, inne zasiłki napewno mi się nie należą, bo za duży dochód. 809 zł na osobę mamy :-( Liczę na męża, że szybko znajdzie pracę, jeszcze niedawno został okradziony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziadkowie wybierają sobie wnuki i nic na to nie poradzisz, ja już sama jestem babcią i widzę co robią moi rodzice. Jedenemu z moich synów przepisali mieszkanie, drugiemu pomogli wykupić mieszkanie i dołożyli do budowy domu ok. 30 tysięcy, natomiast mojej córce na urodziny dają czekoladę z biedronki. Nie spodobał się zięć bo pali i jest po zawodówce, a powinna mieć dyrektora, albo lekarza, bo taka mądra, ładna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale dziadkowie nie maja obowiązku nic dawać, zostawać z wnukami czy jakos specjalnie sie spotykać z wami. Jak jestescie w szpitalu to nie życzycie sobie teściowej w nim, jak wracacie do domu to tez drut kolczasty wokół domu, ale jak dziecko staje sie bardziej wymagające to najchętniej wcisnąć komus, nie? Jak babcia dzwoni ze sie zajmie to robicie bulwers bo chce wam ukraść dzieciaka czy nastawia etc. Babcie tez pracują zawodowo i zycie kosztuje wiec nie rozumiem jak mozna mieć pretensje.. One swoje dzieci wychowały. Nie interesujecie sie za bardzo tym co one robia w swoim wolnym dniu bo to ich wybór. Rowniez nie interesujecie sie ile komu i na co dają czy kupuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jej pieniadze jej sprawa komu kupuje widocznie woli jednego wnuka, bo drugi gorszy w zachowaniu albo jak ona przychodzi patrzysz na nia wilkiem, to woli do tej drugiej rodziny chodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dziecko dwumiesięczne może być gorsze w zachowaniu? jak zwykle teorie jakiejś "mądrej" kafeterianki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś wiec problem nie w dziecku a w TOBIE moja droga, uderz sie w piers i pomyśl jak traktowałas tesciowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:14 zachowujesz się jakbyś znała sytuację od kuchni. Pogięło cię? Nie znasz mnie ani mojej teściowej a osądy wydajesz? Ogarnij się kobieto!!!! no własnie że ją DOBRZE traktowałam, nigdy nie obraziłam niczym, nawet nie żartowałam na jej temat a ona na mój owszem, i to tak żeby dopiec, bo ogólnie ona dopieka swoim bliskim często. a to tamta synowa jej dosrywała, np. śmiała się z jej tuszy (chamstwo!). Więc nic z tego nie rzoumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj dziewczyny, zając sie sobą a nie wyliczanka kto ile daje. Tesciowa to tesciowa , nie jesteście ich córkami. Wasze matki dają? Dbają? I ok co wam z tego ze małemu, niekumatemu dziecku nie przyniesie grzechotka czy innego badziewia? Spoko kobiety, pogięło was? Tez mi problem, ciesz sie ze masz zdrowe dziecko i męża a to czy jakaś baba przyniesie dary dla dziecko czy innemu da więcej swiadczy o jej zaangażowaniu . Zastanów sie , bo to ze urodziłaś nie sprawia ze jesteś jakaś nadzwyczajna. Twoje dziecko, twoja radość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×