15 miesięcy i krzywo stawia prawą stopę.

Wcześniej miałam wątpliwości co do jej krzywego ustawiania stopy podczas chodzenia. Córka jeszcze nie chodzi aczkolwiek za ręce czy przy meblach owszem. Rozmawiałam z mamą, teściową i kilkoma koleżankami, które mają dzieci. Każdy mówił, że panikuje i, że to jak najbardziej normalne na etapie nauki chodzenia. Byliśmy jakiś czas na szczepieniu, córka chodziła za rączki i lekarka z pielęgniarką wpadły w panikę, od razu skierowanie, jak mogliśmy to przeoczyć, zlekceważyć i jak najszybciej do ortopedy. Nie wiem co jest grane. Córka prawą stopę ustawia na zewnątrz. Nasza lekarka do najlepszych nie należy, więc nie wiem co o tym sądzić.

To może być problem z miednicą, ewentualnie z jednym stawem. Ale no po to jest ortopeda by to określił, też nie rozumiem po co zwlekać z takimi sprawami "a może wyrośnie, a może nie, a co mnie to".

Nie no córkę umówiłam na wizytę od razu jak wróciliśmy od pediatry. Na nfz do końca roku nie ma terminów, tak więc zarejestrowałam ją do prywatnej kliniki jeszcze w tym miesiącu. Chciałam tylko doinformować się trochę w tym temacie i poradzić czy panika lekarki jest uzasadniona.

up

Zacznij jak najszybciej rehabilitację i rób zalecone ćwiczenia w domu. Takie rzeczy się utrwalają i z czasem coraz trudniej je wyleczyć. Nasz źle stawiał stopy i dopiero po ponad roku ćwiczeń to ustąpiło.

Nikt nie pomoże?

moj synek jak mial 1.5 roku, to tesciowa zasugerowala zeby isc z nim do ortopedy bo tez zle stawial stopy. My mieszkamy w uk i tu nikt nie widzi problemu. Poszlismy w PL, synek dostal wkladki i mial chodzic po domu w butach ortopedycznych (zamiast ciapow). Teraz minal rok i nie ma sladu po wadzie. Autorko, nie ma co panikowac, idz po fachowa porade i wtedy dzialaj dalej :)

Moj syn stawial stope do srodka, diagnoza - nadrotacja biodra. Mial wtedy dwa lata, troche cwiczen , trochę oklejania plastrami ale i tak trafilismy do ortopedy na nfz. Niewiele pomogl szczerze mowiac, skoncentrowal sie na pladkostopiu tylko, od niego skierowanie do neurologa a dalej do rehabilitanta. I tak doszla skoliotyczna postawa, wiotkosc stawowo-wiązadlowa, plaskostopie i niezgrabnosc ruchowa. Syn ma ponad cztery lata dzis i dalsze rehabilitacje.

Moja córka stawiała do środka lewa nogę.zwróciło na to uwagę kilka osób z mojej rodziny. Byliśmy prywatnie u ortopedy i powiedział że na tym etapie może tak jeszcze stawiać. Miała wtedy dwa lata. Powiedział że jak do czterech lat jej się nie poprawi to będziemy działali dalej. Nie dał żadnych zaleceń więcej.Teraz córka ma trzy i pół i stawia nogę normalnie

różne rzeczy na tym forum juz czytałam, ale diagnozy postawionej przez internet to jeszcze tu nie grali. Kobieto, idz do ortopedy to się dowiesz czy powinnas się martwić czy nie, a jak ise boisz o dziecko i nie wytrzymasz do wizyty to trudno, jesteś matką , więc już do końca życia będziesz się martwić.