Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie umiem się z mężem dogadać...

Polecane posty

Gość gość

Nie wiem o co chodzi, może coś mi podpowiecie... Właśnie skończyliśmy budowę domu, trwało to ponad rok,ja zajmowałam się dziećmi a on pilnował ekipy, trochę faktycznie nie było czasu na wspólne życie, ale się wszystko skończyło, udało i wszystko mamy zrobione pięknie. Byliśmy na długich wakacjach, potem tydzień bez dzieci, moi rodzice się postarali i nagle wróciliśmy do codziennych obowiązków a on jakiś dziwny jest. Nie rozmawia ze mną, jak próbuję z nim pogadać to nagle coś mu zrobić ważnego, jak spotka jakąś koleżankę z pracy, czy sąsiadkę to uśmiecha się szeroko czego nie robił zwykle, one mu prawie gotowe na szyję się rzucić, jakby nie wiem podrywał je po cichu... Ciągle mi rozkazuje w domu, mam dużo obowiązków a on by z piwem siedział przez tv najczęściej, w ogóle mało ze sobą rozmawiamy... O co tu może chodzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile czasu przed budową, dziećmi itd "wspólnie żyliście"? Może on po prostu taki jest. Ale na poczatku było zauroczenie, motylki, potem przygotowania do ślubu, do wspolnego mieszkania, starania o dziecko itd i tak wszystko "umknęło".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak niewiadomo o co chodzi, to chodzi o brak seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie myslisz ze pojdziesz do lozka z nim raz na mc i ok , facet ma swoje potrzeby , pewnie oddzielnie spicie takie to malzenstwo twoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my też wybudowaliśmy dom, mój był tak nerwowy, nie mogliśmy się dogadać, był na wizycie u psychiatry, dał mu tabletki, które hamowały wybuchy agresji. Wychodzimy na prostą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byliście razem i zobaczył, że bez dzieci to jest życie, a tak to zapieprz, także narodziłaś dzieci to teraz zapierdalaj, a on zrobił, bo mu na to pozwoliłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest zadaniowcem jak ja-dom skończony nie ma celu i go nosi :) pewnie przejdzie może niech zacznie altankę czy coś budować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytajac Twoja wypowiedz moja pierwsza mysl ze kogos poznal. Mam nadzieje ze sie myle. Sprobuj mimo wszystko szczerze z nim pprozmawiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×