Dlaczego w Polsce nienawidzi i hejtuj się ludz którzy cos osiagneli i maja pieni

mają pieniądze? W iinych krajach jest to nie do pomyślenia np. w Niemczaech ludze ciesza się ze maja bogatego sąsiada a w PL hejtuje się takich ludzi zazdrości do zle zyczy/ Może mi ktoś wytlumaczyc ten fenomen?

Bo czesto ci "bogacze" sa aroganccy i maja wiesniacka nature.

Ale w ty,m wypadku mówimy o osobach sympatycznych i na poziomie? A jest tak bardzo często. Lubi się kogos do czasu az nas nie wyprzedzi finansowo ?

Tak to prawda wszystko jest w porządku do póki jesteś gorszy. Od kiedy lepiej mi się powodzi jestem obmawiana przez znajome, które mają gorzej

bo zeby sie dorobic trzeba lat nikt mi nie powie ze 30 latek szastajacy kasa dorobil sie jej uczciwie

Mój chłopak - lat 19 pracuje w firmie programistycznej od skończenia technikum. Zarabia 5tysiecy miesiecznie. Wiec sadze ze w wieku 30 lat spokojnie dorobi sie większej kasy. Takze to nie jest powiedziane. Dziwi mnie mocno zaściankowość i zawistnosc Polaków, ale coz taki mamy kraj.

Ja w wieku 33 dorobiłam się uczciwie bardzo przyzwoitych pieniędzy jak na polskie warunki. Cena jaką płacę? Odsunely się ode mnie prawie wszystkie koleżanki, gdy stać mnie było na ciuchy znanych projektantów oraz markową biżuterię itp . Gdy ubieralam się wcześniej w sieciowych sklepach i na targach nie było problemu. To samo tyczy się miejsca zamieszkania oraz samochodu. Polska to jednak zawistny i obłudy kraj.

Pewnie część zazdrości lub ma kompleksy. Ale też w kraju takim jak Polska trudno osiągnąć coś zupełnie samemu od podstaw, często jest to wynikiem niezbyt "czystych" działań lub ogromnego wsparcia rodziców - niektóre dzieci mają tak, że chodzą do najlepszego liceum, mają zapewnione korepetycje z wiodących przedmiotów, później perspektywiczne studia podczas których nie muszą pracować, a na koniec zadzierają nosa no bo przecież oni sami do wszystkiego doszli i pogardzają tym leniem z zawodówki, który musiał zarabiać na swoje utrzymanie od wczesnych lat. Więc prawda leży gdzieś po środku i jeśli nie znamy sytuacji to lepiej nie uogólniać, że ludzie w Polsce nienawidzą ludzi sukcesu. Bo może nienawidzą tylko niektórych ludzi sukcesu.

Czyli jakich ludzi sukcesu nienawidzą Polacy?

Jeżeli ktoś doszedł do majątku uczciwie-ok. Natomiast większość firm, fortun, powstała na krzywdzie zwykłych ludzi, na zlodziejstwie i machinacjach finansowych, na oszustwach podatkowych, na płaceniu głosowych stawek pracownikom, itp, itd. Trudno cenić i podważać takich ludzi. Ich miejsce jest w więzieniu. Nie mówimy o nienawiści, mówimy o sprawiedliwości.

Przepraszam za literówkę. Dodam, że nie tylko to się dzialo/dzieje w Polsce , ale na całym świecie. Wszędzie tam, gdzie władza jest skorumpowany i przyznała, a wręcz wspomaga powstawanie patologii.

ale tu nie chodzi o to ze ktoś sie dorobil nieuczciwie czego nie powinno sie akceptować i pochwalac ale chodzi o tą wredną cechę narodową Polaków jaką jest zawiśc,zlosliwosc,niechęc do tych którym cos w zyciu wyszło bo wielu ludzi to nieudacznicy albo ludzie niezaradni,tak przerpaszam bardzo ale taka jest prawda,,,lubią krytykowac tych którzy osiągnęli wiecej od nich bo sami mają potezne kompleksy na punkcie tego ze są biedniejsi,mniej wykształceni,mniej zaradni i to samo dotyczy wyglądu,wielu Polaków woli sie obzerać,nie dbac o siebie niz ruszyć tylki ,zacząć cwiczyć,przejsc na diete,potem te osoby patrzą z niechęcią na szczupłych,atrakcyjnych bo ich to razi ze sami tak nie wyglądają,ze nie mają silnej woli,samozaparcia,,jakos nam Polakom bardzo trudno przez gardlo przechodzą komplementy czy wyrazy uznania dla tych którzy odniesli jakis sukces obojętnie w jakiej dziedzinie zycia

Ja doszłam do wszystkiego swoją ciężką pracą i latami wyrzeczeń. Efekt jest taki, że mam mniej znajomych, a faceci bardziej latali za mną gdy byłam biedna. Teraz albo się boją i dystansuja albo mniej zaradni od razu chcą się do mnie wprowadzać.

Ja kiedyś nie miałam problemów z tym, żeby jakiejś koleżance powiedzieć, że fajnie wygląda i jej np. zazdroszczę sylwetki czy pięknych blond włosów - teraz bym tak nie powiedziała, bo mi te rzeczy aktualnie zwisają i nie zwracam u innych na nie uwagi. Jeśli chodzi o osiągnięcia to zależy. Podziwiam ludzi uczciwych i bardzo pracowitych, którzy coś w życiu osiągnęli. Ale mam awersję do aroganckich szczurów, którzy osiągnęli trochę więcej niż inni nie dzięki większej m.in. pracowitości, wytrwałości ale pewnym cechom charakteru jak np. pewnej odmianie przedsiębiorczości, która sprzyja lizaniu doop ludziom mogącym wiele....itd.

bo w Polsce każdy bogaty to złodziej i oszust, na szczęscie idzie dobra zmiana i niebawem wszyscy będą biedni :D

Spodobało mi się to co napisałaś, pewna odmiana przedsiębiorczości czyli lizaniu dup ludziom, którzy mogą wiele. Znam wielu takich, ale odkąd sama zatrudniaminnych od razu to wyczuwam i skreślam takich ludzi.

Tez byłam młodsza, ale nie minęło od tego czasu wiele lat i obiektywnie powiem, że teraz lepiej nawet się prezentuję, poniewaz jestem bardziej zadbana.

Tu nie chodzi o grupę docelową, bo w tej chwili spotykam więcej mężczyzn i umawiam się z nimi częściej niż kilka lat wcześniej . Tylko tyle, że wcześniej mężczyźni za mną szaleli, flirtowali, chcieli randkowac a obecnie oczekują albo od razu seksu albo chcą się szybko do mnie wprowadzać praktycznie bez wiekszego zapoznania. ..

Właśnie także mnie to dziwi. . Ostatni mężczyzna, którego poznałam ( lat 33 ) na dokładnie 3 randce zaproponował, abyśmy razem zamieszkali ( sic!). Żeby była jasność, facet przystojny, mający powodzenie u kobiet, nie jakiś żul.

Widocznie mało życie znasz, albo jesteś jeszcze bardzo młodziutki. Facet nie był bezdomny, ba, miał nawet stała pracę. A ja tym bardziej nie mam żadnych powodów, aby na tym forum wymyślać bajki. Historia z życia wzięta.

Bo prawda jest taka , ze jestesmy podzielonym krajem. Ci, ktorzy sie czegoś dorobil i maja jakis cel, ambicje - są liberalni . Sami zarabiają, dają zarobic innym i sa optymistami. Ci , ktorzy maja niewiele , bardzo czesto sa ludzmi mniej inteligentnymi, rozczeniowymi , uwazaja ze im sie należy- pesymisci. Bardzo czesto potrafią byc blisko kiedy mają ze znajomości profity, w momencie kiedy odmowisz np pożyczki, pokazują swoją twarz. Nikt im przecież nie zabrania zarabiać, zyjemy w wolnym kraju, możliwości jest mnóstwo - wystarczy pomyśleć.. i tu ewidentnie czegos brakuje. Nie wszyscy ale WIĘKSZOŚĆ na dzien dzisiejszy opowiada sie za prawica. Polowa polski ta zachodnia jest liberalna, blizej jej do zachodu do dobrobytu. Druga czesc naszego kraju -wschodnia , blizej jej do wschodu, to mniej zamozna cześć która jest mniej rozwinięta To tez było widać na mapie przy głosowaniu na prezydenta np.

Gość 14.25. Istnieją jeszcze ludzie mający bardzo prosty i stereotypowy sposób patrzenia na rzeczywistość tak jak Ty. Podzieliłaś(eś) ludzi na 2 grupy i ta bogatsza jest ta lepsza, a ta biedniejsza gorsza - mało inteligentna (czy Ty w ogóle wiesz co oznacza ten termin ?) i roszczeniowa. Osoby b. inteligentne są bardzo często bardzo mało zaradne taki paradoks, to dlatego jest tylu niewidocznych, klepiących biedę inżynierów. Liberałowie nami rządzili, właśnie wychodzą kolejne afery - proponuję zrobić jakieś uaktualnienie i uzupełnienie swoich poglądów.

15.55 Nie zamierzam. Moj pogląd to moja sprawa. Wyrazam swoje zdanie w wolnym kraju bo mam do tego prawo. Nigdzie nie napisałam ze ci mniej zarabiający są gorszymi ludzmi. Nie oceniam człowieka na podstawie majetnosci w przeciwieństwie do Ciebie.

Napisałeś, że osoby mniej majętne to często roszczeniowi, mało inteligentni pesymiści, a bogaci liberałowie są ambitni i dają innym zarobić ( to jakiś żart, no chyba, że chodzi o swoich kolesi)...

NapisałAM. Bo uważam na podstawie własnych doświadczeń ze tak wlasnie jest. Oczywiście nie twierdzę ze w srod prawicy są tylko i wyłącznie ludzie nie inteligentni, ale większość ich wyborcow to osoby o nizszym wykształceniu, mniejszej zamożności. Skądś te statystyki sie biorą.

17:22 Dziewczynko, czy Ty znasz znaczenie terminów "prawica", "liberalny"? Mylisz prawicę obyczajową z prawicą gospodarczą, liberałów obyczajowych z gospodarczymi. PiS to obyczajowo prawica gospodarczo lewica, SLD to obyczajowo lewica, gospodarczo liberałowie. Doucz się pojęć. Nie wystarczy być "uśmiechniętym optymistą" z mgr przed nazwiskiem, żeby zarabiać dobry hajs w tym kraju. Ilu jest takich prekariuszy, lemingów, którzy mają te mgr i uważają sie za inteligentów a zarabiają 2000 tysie jeszcze na emigracji do większego miasta gdzie 1500 dadzą za wynajem. Jeśli tacy ludzie głosują na liberałów typu Petru, to są debilami. To tak jak kurczak głosujący na KFC. Musisz być jeszcze bardzo młoda i nie ogarniać pojeć, jeśli piszesz takie rzeczy.

17.30 słusznie prawisz.

Bo uważam na podstawie własnych doświadczeń ze tak wlasnie jest.> mam identyczne spostrzeżenie :D