Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćkuchnia

Jakbyście urządziły tak nieustawną kuchnię? Brakuje mi blatu obok kuchenki...

Polecane posty

Gość gość
ja tez mam do bani kuchnie. obok drzwi jest zlew zaraz obok niego piec i rury gazowe. i kuchenka gazowa. nie moge wogole poustawiac aby mialo taki jakis ład i porzadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze zmien zlew na jednokomorowy? I w to miejsce dodaj blat. Skoro masz zmywarke to po co ci 2 komory?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taki był więc Taki jest i będzie dopóki nie wymysle jak to poustawiac. Jak już wymysle to będzie jednokomorowy. Nieukrywam też, ze ta zmywarka na wejściu szpeci i denerwuje mnie, ze jest tak cała na widoku. Ale to jest wszystko zrobione tak na już. Bo kuchenka jest za blisko ściany i jak otwieram piekarnik drzwiczki tra o kafelki. A nie przesune bo zmywarka i tak już wystaje 3 cm i wchodzi na drzwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wybuduj sobie na srodku wyspe ;) Tak naprawde to wielu mozliwosci nie masz. A moze przeniesc gdzies indziej wejscie do pokoju/lazienki? Zeby nie bylo w kuchni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:58 Mogę przenieść na korytarz przez prysznic wejście do łazienki albo do sąsiadów wejście do pokoju :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to nie masz wyjscia, musisz przestac jeczec i miec tak jak masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszesz że masz jeszcze jedną ścianę, zupełnie niezagospodarowaną. Dlaczego tam się nie przeniesiesz z kuchenką? Gdzie masz w ogóle wentylację, bo na zdjęciach nie widać? Pytałaś w ogóle kogoś przeniesienie instalacji ze wiesz że będzie problem? To spółdzielcze mieszkanie? Przecież nawet tutaj rura z gazem jest wyraźnie na wierzchu, co ty piszesz o kuciu ścian? Po prostu tą samą rurę przeciągnąć górą na ścianę obok czy przeciwległą. Na pewno mniej zachodu niż z przenoszeniem całej hydrauliki. Drzwi- no właśnie, nie da się nigdzie przenieść? Nie ma z łazienki wyjścia na korytarz? Tzn. nie można robić? Rozumiem cię dobrze bo też sobie nie wyobrażam nie mieć nawet kawałka blatu obok kuchenki, na cokolwiek, przyprawy pod ręką czy łyżkę po zamieszaniu odłożyć na spodek, już nie mówiąc o tym że co pokroisz, możesz szybko wrzucić na gaz. Te drzwi do kuchni (z korytarza) w ogóle są wam potrzebne? Poza tym cały czas piszesz że tak jest "tymczasowo"- nie ma żadnych cudownych rozwiązań, albo robisz remont z przeniesieniem przynajmniej części instalacji/wymianą przynajmniej części sprzętu, albo zostaje jak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co do prysznica- no nie, możesz jeszcze dać prysznic tam gdzie teraz są drzwi te od kuchni, a wyjście zrobić normalnie i wygodnie, na korytarz. Nie wyobrażam sobie biegania przez kuchnię nie tylko do sypialni, ale i do łazienki. Widać że mieszkanie jest starsze, chcecie robić remont? Bo tu jakieś prowizoryczne rozwiązania nic nie dadzą,co mamy napisać, zebyś blat na kółkach zrobiła i go odsuwała jak ktoś zechce z wc korzystać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmywarka pid zabudowe, zlew jednokomorowy kolo kuchenki i masz metr blatu (nad zmywarka i jedna komora zlewu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O zesz k....! Fajnaaa... Zrób tak jak sugeruje gość dziś , puść rury z gazem górą. Meble byś musiała też wymienić, bo nie podzielisz tych szafek, są w całości. Nic innego nie wykombinujesz. Szczerze? Mnie by szlak trafił, mając kuchenkę przy ścianie. Nawet gdybyś zrobiła jednokomorowy zlew, to i tak łokciem będziesz walisz w ścianę. Ewentualnie musiałabyś przesunąć kuchenkę do zlewu jak go zetniesz i szafkę wstawić pod ścianą. Cokolwiek zrobisz z kuchenką zostawiając ją na tej ścianie to i tak jesteś narażona na wypadek. Albo łokieć stłuczesz, albo go oparzysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkamy tu od miesiąca. To mieszkanie z mieszkaniowki. Spółdzielcze. Nie ma pustej ściany. Jest ściana z oknem na której nic nie zrobię. Pod oknem jest grzejnik który musi być odkryty. W spółdzielni mowili, ze kucie ścian i przestawianie rur odpada. Nie dostaniemy zgody bo to musi być jak jest...grrrrr Od miesiąca chodzę i myślę jak ta kuchnie ogarnąć żeby było dobrze. Muszę jakiegoś fachmana zapytać czy dałoby się rury doprowadzić do zlewu w innym miejscu. Jeśli tak to szafkę narożna bym kupiła i zlew do kąta jednokomorowy na prawo od zlewu szafkę ładnie wykończona pojedyncza a na lewo od zlewu weszlaby kuchenka i do końca ściany blat a zmyware pod spód wsunac. O ile będzie to możliwe z tym zlewem do zrobienia. Oby. Bo jak nie to oszaleje w tej kuchni :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:19 Kochana pisząc korytarz miałam na myśli klatkę schodową :D ;) No nie jest to nowe budownictwo. Kiedyś wcale tu nie było łazienki, została wydzielona z kuchni. A kibelek był na parterze. Teraz były kibelek służy nam za komórkę na różne p*****ly ;) Oczywiście sedes itp. zostały zlikwidowane dawno temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Piszesz że masz jeszcze jedną ścianę, zupełnie niezagospodarowaną. Dlaczego tam się nie przeniesiesz z kuchenką? Gdzie masz w ogóle wentylację, bo na zdjęciach nie widać? x Ściana ta niezagospodarowana jest z oknem i tam pewnie jest instalacja. Tam jest też chyba grzejnik. Autorko jeśli miałabyś możliwość do któregoś z pomieszczeń zrobić wejście z korytarza, to to zrób. Gdybyś musiał kuć w ścianie przenosząc instalację wodną np w celu przeniesienia zlewu, to we wniosku uzasadnij, ze tak ustawione sprzęty grożą wypadkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eee laska! Ale ty nie musisz nic kuć. Taraz pacza, że możesz zrobić taki myk jak ja chcę zrobić u siebie. Chcesz zrobić róg ze zlewem. Szafki kuchenne mają 50 cm głębokości, a blaty są na 60, więc za każdym razem zostaje przy ścianie wolna przestrzeń pomiędzy szafką a ścianą na 10 cm. Czaisz? No. To rury od zlewu puszczasz ten kawałek po ścianie. One się zmieszczą za szafką. Robisz normalnie rogową. Rogowa ma 90 cm, dajesz szafkę takiej szerokości, aby zabrała wystające części z instalacji i podejrzewam, że pozostanie tyle miejsca, że zmywarka jeszcze przesunie się w prawo te parę cm i nie będzie wystawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i pozdrowienia dla pani bez zlewu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wyobraziłam sobie jak pani bez zlewu zabiera się do robienia obiadu, leci umyć paprykę do kibla (chyba, że ma osobno :P ), potem mięso, potem pokroi kotleciki, poprzyprawia i ups ręce się pobrudziły to stuka do łazienki bo chce je umyć a akurat mąż/dziecko postanowiło zająć łazienkę... No zayebiste życie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:58 No nie? Może ma miskę z wodą na blacie do opłukania rąk. Sama napisała od biedy. Od biedy, to ja tak mogę 2-3 dni na czas remontu kuchni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość od braku zlewu glupią teorię wymyślił i bronił do upadłego równie głupimi argumentami :-D wszystko do kibla latać myć, dziękuję za takie atrakcje :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×