seks z przyjacielem

Zaczne od tego ze sypiam z mezczyzna 20 lat starszym. Jest moim najlepszym przyjacielem tylko jemu moge sie zwierzyc ze wszystkiego Od niedawna zaczal nas laczyc seks bez zobowiazan. ale on sypia jeszcze z inna dziewczyna (zaczal z nia sypiac zanim zaczal sypiac ze mna, zaczal nas laczyc seks po 3 latach przyjazni) ona nie wie o mnie ale ja wiem o niej bo o niej otwarcie mi powiedzial zanim zaczelismy z soba sypiac ze z nia sypia. ona jest z innego miasta i teraz przyjechala do niego a ja poszlam w odstawke jak ona jest to w ogole ze mna nie sypia a tylko z nia. Nie kocham go na 100% ale boli mnie to ze wtedy dla mnie jest chlodniejszy. co o tym sadzicie? czy on traktuje mnie teraz jak szmate i powinnam to skonczyc i nigdy wiecej z nim nie sypiac zeby nie wyjsc na dziwke? bo chyba i tak sie teraz czuje. myslalam mu powiedziec zeby wrocic do tej przyjazni co byla przedtem bez seksu bo czuje sie jak szmata co sadzicie o tym?

Fajnego masz przyjaciela, tylko pozazdrościć :P

O jakiej przyjaźni ty mówisz dziecko? Zadaje się z tobą tylko z jednego powodu, gdy nie ma jego d**y w mieście to stuka się z tobą i po to jesteś mu potrzebna. A to że możesz mu się zwierzyć? Gdyby to był twój prawdziwy przyjaciel to nie wykorzystywałby twojej naiwności.

Superprzyjaciel - nie ma co... Ty może to nazywasz przyjaźnią, a on bardzo wygodnym układem, to musi być bardzo wyrachowany facet - wysłucha Cię, doradzi, sprawia wrazęnie zainteresowanego Twoimi problemami, ale w zasadzie myśli o mecie - czyli wyrku

Twoje odczucia są jak najbardziej słuszne - bo jak inaczej możesz się poczuć? kim dla niego jesteś? I do tego jeszcze wiesz, że jesteś druga w kolejce? To musi obniżać samoocene - i boję się, że już nie wlejesz z powrotem do butelki rozlanego mleka i nie wrócisz do przyjaźni bez seksu - facet już wie, że można i zawsze w podtekście będzie tego się spodziewał mimo iż będzie grał bardzo "pogodzonego" z Twoją decyzją. Jeśli chcesz odzyskać szacunek do siebie - to powiedz, że to jest chore i raczje nie potrafisz tkwić w takiej relacji

ona jest dla niego wazniejsza ,znajdz kogos ważniejszego niż on,proste

Z przyjaciółmi się nie sypia, bo to tylko komplikuje sprawę, teraz ciężko będzie wrócić do początkowej fazy znajomości, już z nim spałaś więc w jego myślach należysz w pewnym sensie do niego i nie przyjmie do wiadomości że już nie chcesz i wasza "przyjaźń" się zakończy, ewentualnie będzie udawał że ok, koniec seksu, ale za jakiś czas znów będzie go chciał. A swoją drogą kawał z niego skur... skoro posuwa sobie dwie laski jednocześnie, a ty jesteś po prostu głupia że się na to zgodziłaś, więc żal miej wyłącznie do siebie.

skoro go nie kochasz to o co ci chodzi

To prawda, jak już się zaczyna sypianie z soba, to nie ma powrotu - zawsze gdzieś tam seks będzie w domyśle. Trudno wówczas nawet po przyjacielsku się przytulić potem, bo może to wyglądać jak zaproszenie do czegoś co już było... ech, laska, w coś ty wdepnęła i do tego wiedziałaś, że posuwa inną - naprawdę chciałaś grać drugie skrzypce na jego penisie... nie dziwi, że czujesz sie podle, bo to nie ugruntowało Twojej samooceny, nawet ten facet pewnie mysli podobnie - to jakiś cynik

Przecież pisałaś że go nie kochasz, że jesteście przyjaciółmi, więc skąd ta zazdrość? Nie jesteście w związku i facet ma prawo spotykać się z inną kobietą i jej poświęcać swój czas, a ty nie masz prawa go za to winić. Oczywiście pomijam tu granie na dwa fronty z jego strony, bo komentować tego nie ma sensu, bo facet nie jest nawet wart komentarza.

nie chciałabym miec takiego przyjaciela,a ty nie masz honoru skoro godzisz sie na to zeby posuwał inne,koleś jest wygodny a ty nie szanujesz siebie i tyle

Koles posuwa was obie i z zadna nie jest w zwiazku. Nie bede tego komentowal. Zapytam sie tylko Gdzie te porzadne kobiety?

Ja bym tam nie marudził, mogę takim przyjacielem zostać. Intelignetny, zadbany, w średnim wieku.

Ja pierdzielę, najpierw twierdzi że go nie kocha, a mimo to chadza sobie z nim do łóżka, a teraz ma żal że on poświęca czas innej. Ktoś tu jest nieźle popierdzielony i sam nie wie czego chce. A facet też nie lepszy, stary dziad bzyka sobie małolatę i jeszcze drugą laskę, obie bez zobowiązań, żyć nie umierać :P