Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kociarze to wariaci

Polecane posty

Gość gość

Moja kuzynka ma u rodzicow 2letniegp kota. Jej rodzice strasznie go rozpiescili, jak bylam z nia u nich to kot normalnie lazil po stole i szafkach. Kupuja mu mieso i zanim je poporcjuja zeby zamrozic to go czestuja a jak kotu nie zasmakuje to oni jedza! Kuzynka przyjezdza do nich 2 razy w tyg i wtedy czesze kota bo jej rodzice twierdza ze nie beda sie znecac bo kot dostaje furii kiedy jest czesany. I zawsze po powrocie jest cala pogryziona bo kot tnie ja jak glupi jak go czesze a ts zamiast mu przylozyc to sie cieszy do niegp i go caluje ze misio sie zlosci a jej matka siedzi obok i sie uzala nad biednym kotkiem. Rodzice na noc nie zamykaja pokoju zeby kot sie nie stresowal. Czy wszyscy kociarze maja tak nasrane we lbie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie,nie wszyscy. Szkoda mi tego zwierzaka. Jesli tak "tnie jak glupi" jezt pewnie mocno zestresowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko wynika z troski, ale też i wiedzy. Ja też kupuje mięso kotu, ponieważ jest to mięsożerca jednak, a nie wszystkie karmy mają 100% mięsa, więc od czasu do czasu dostaje mięso i ryby. Mięso trzeba przemrozić lub przegotować ze względu na możliwość złapania przez kota różnego rodzaju świństw, więc dlaczego mam nie zapobiegać. Ale fakt mięsa po kocie bym nie zjadła, ale jak komuś to nie przeszkadza to co mi do tego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×