Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przerażona mama

Tylko nie to!!!

Polecane posty

Gość przerażona mama

W sobote urodziłam zdrowa dziewczynkę. W poniedziałek wróciliśmy do domu, wszystko było ok. Teraz poczułam pieczenie w miejscu zszycia krocza po porodzie i zauważyłam od strony pochwy na miejscu zszycia malutka dziureczke, tak jakby jeden szew puścił. Czy to miejsce się zasklepi? Czy powinnam udać się do położnej czy do ginekologa z tym? Pomocy!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś coś? Przydarzyło się to komuś z Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szew ci puscił, musisz jechać na IP do szpitala w którym rodziłaś na klejenie szwu i pewnie dostaniesz antybiotyk w zastrzyku, jedż bo położna środowiskowa nic ci nie poradzi a zwykły gin nie ma antybiotyku w gabinecie, jedź tam gdzie rodziłaś niech naprawiają ci sami co spartolili :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja mama to miała i nie pojechała od razu i przez to ponownie była zszywana i leżała 3 tyg bo wdało się zakażenie, niestety to miejsce jest poddatne na zakażenia podczas korzystania z wc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A polożna do Ciebie nie przyjeżdża ? Niech zobaczy i oceni co to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To stalo się dzisiaj. Położna była w środę i będzie w kolejną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak wygląda klejenie szwu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
osz kurde dwa razy bylam szyta i nie sprawdzalam sobie szwy ze strachu ,balam sie widoku :) powiem wam ,ze mialam szczescie w takim razie ,bo nawet nie pomysalam ze moglo cos puscic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerażona mama
A więc czeka mnie wizyta w szpitalu... A jak wygląda klejenie szwu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie sądzę, że cokolwiek Ci skleja. Ale próbuj. I zgodzę się, że położna i gin nic nie poradzą. A dziurka sama się zrośnie, tyle że może być małe zgrubienia w tym miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej się zgłoś do szpitala,bo ryzyko zakażenia jest duże,też mi się wydaje ze nic co nie będą robili, ale lepiej to sprawdzić.dużo octaniseptu w ciągu dnia kilka razy i na noc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mogli cie wypuścić z szwami? ?? Rozumiem z rozpuszczalnymi ze puszczają. A ty jakie masz ? Jak zwykle to się dziwię ze cie tak szybko puścili. Unas trzymają puki ich nie wyciągną. Wiem bo sama rodziłam 3 miesiące temu. I radze tak jak dziewczyny wyżej zgłoś się na IP bo możesz sobie zaszkodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerażona mama
A więc tak... Byłam na IP. Okazało się że faktycznie poszedł mi jeden szew. Pani dr powiedziała że jest to za małe żeby szyć ponownie, że jak będę o to dbać to się zrosnie. Dostałam antybiotyk, mam psikać octeniseptem i robić irygacje tantum rosa. No i jak najwięcej leżeć i wietrzyc ranę, żeby się osuszala. Takze stosuje się do zaleceń lekarza i mam nadzieję że jak najszybciej dojdę do siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2805
Mialam to samo... Lekarz mi sciagnal szwy, po powrocie do domu zobaczylam dziurke... Psikalam octaniseptem co chwile, po kazdej wizycie w wc przemywalam rane tantum rosa. Spalam w koszuli na podkladzie bez gaci. Jak musialam wyjsc to bralam octanisept ze soba i cala torbe podpasek i co chwile zmienialam. Nie bylam na IP. Wszystko sie zroslo. Opisalam swoja sytuacje. Jezeli rana Cie nie pokoi tp jak kolezanki pisaly jedz na IP☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerażona mama
Gość2805 Bylam rano. Mówili mi tak samo, psikać octeniseptem, irygacje tantum rosa i zaaplikowali w razie czego antybiotyk i ma się zrosnac. A jak długo takie zrastanie u Ciebie trwało? Czy normalnie wychodziłas z dzieckiem na spacer?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę że spokojnie możesz wyjść na spacer a po powrocie przemyć ranę i znowu ją przewietrzyć. Ile potrwa zrastanie to nie wiem, ale życzę żeby jak najszybciej Ci się zrosło żebyś w pełni mogła się cieszyć macierzyństwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2805
Szczerze mowiac balam sie zagladac... Nie pamietam dokladnie ile czasu ale cos do ok dwoch tygodni. Na speacery mozesz smialo chodzic. Po powrocie podmyj tantum rosa i spsikaj octaniseptem. Duuuzo w miare mozliwosci wietrz ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerażona mama
Dziękuję za odpowiedź. Wietrzę ranę przy każdej możliwej okazji... zauważyłam że odkąd przemywam ją tantum rosa i psikać octeniseptem to już tak ona mi nie dokucza. Mam nadzieję że się zrośnie i będzie wszystko dobrze... bo strasznie mnie to martwi... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może można nakleić na ta otwarta dziurkę taki plasterek cieniutki, żeby ta rana trzymała się razem? Mogłaś zapytać lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no z tym naklejaniem plastra to jakiś żart chyba???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×